Conor McGregor stwierdził, że ciężki stan zdrowia z powodu zakażenia koronawirusem i pooperacyjnymi komplikacjami ojca Khabiba Nurmagomedova jest jedynie „przykrywką” dla mistrza wagi lekkiej aby nie walczyć w oktagonie UFC.
Kuzyn Khabiba, Abubakar Nurmagomedov, zaatakował we wtorek McGregora publikując na Instagramie zdjęcie Irlandczyka, który z trudem łapał powietrze podczas przegranej walki wieczoru o pas mistrza na gali UFC 229 do której doszło w 2018 roku. Abubakar podpisał je słowami:
„Gdy masz koronawirusa i nie możesz oddychać”
Post został przyjęty z humorem przez menedżera Khabiba, kontrowersyjnego Aliego Abdelaziza, który odpowiedział serią roześmianych emoji. Zdjęcie i podpis zauważył też, Conor McGregor, który wcześniej składał najlepsze życzenia rodzinie Nurmagomedowa w związku z problemami zdrowotnymi Abdulmanapa.
Pod tym zdjęciem napisał jednak, że żarty Abubakara ze śmiertelnej choroby oznaczają, że cała sprawa była przykrywką dla Khabiba, żeby ten nie musiał walczyć w oktagonie:
„Uznałem, że wszystko w sprawie Abdulmanapa było zasłoną dymną. Przykrywka która ma ukryć brak aktywności i wycofywanie się z walk oraz ucieczkę. Powodzenia, ale pamiętaj – Allah widzi wszystko!”
57-letni ojciec i trener mistrza wagi lekkiej UFC, Abdulmanap Nurmagomedova pozostaje na oddziale intensywnej terapii w moskiewskim szpitalu po udarze wywołanym infekcją Covid-19. Przeszedł również operację serca i dwukrotnie przebywał w śpiączce.
Abdulmanap trafił do szpitala w Machaczkale, 24 kwietnia. Członkowie jego rodziny musieli nalegać, aby zgłosił się do lekarza kiedy przez dłuższy czas miał problemy z oddychaniem ale nie chciał poddać się leczeniu. Lekarze wykryli u niego symptomy podobne do zapalenia płuc. Pomimo ostrzeżeń medyków, którzy przypisali mu lekarstwa, Abdulmanap miał nadal kontynuować treningi i odmówić testu na COVID-19.
Dopiero gdy stan zdrowia drastycznie się pogorszył, został przewieziony do lokalnego szpitala a następnie trafił do lepiej wyposażonej placówki w Moskwie w której przebywa w ciężkim stanie do dziś.
Na początku tego tygodnia, Khabib udzielił wywiadu w którym informował o aktualnym stanie zdrowia swojego ojca:
Jego stan jest nadal poważny, nadal jest na intensywnej terapii. Koronawirus jest już za nim, ale wirus miał swoje konsekwencje dotyczące jego nerek i serca. Nie musimy martwić się już wirusem, ale jego konsekwencjami.
Byłem u niego, rozpoznaje mnie. Nie komunikujemy się jeszcze, bo jest podłączony do sprzętu medycznego. Każdego dnia mnie tam wpuszczają, spędzam z nim pół godziny, trzymam go za rękę. Kiedy pytam: „Ojcze, rozpoznajesz mnie?” on potwierdza gestem, że tak.