Kazał na siebie czekać, ale w końcu przerwał milczenie. Zdecydowanie najjaśniejsza gwiazda w świecie mieszanych sztuk walki, Conor McGregor skomentował sytuację związaną z wypadnięciem Fergusona z gali UFC 223.
These fools pull out more times than I do with my dick.
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) April 2, 2018
Te błazny wypadają częściej niż ja wyciągam ku*asa.
Pojawiały się pogłoski, że Notorius będzie gotów wejść na zastępstwo, jeśli Dagestański Orzeł lub El Cucuy wypadną z pojedynku, jednak finalnie do takiej zamiany nie doszło. Dana White wyjaśnił dlaczego UFC zdecydowało się na taki, a nie inny krok, powołując się na niemożliwość zrobienia wagi przez byłego czempiona kategorii piórkowej i lekkiej. Ostatecznie w klatce podczas kwietniowej gali UFC 223 naprzeciw Khabiba Nurmagomedova zobaczymy aktualnego mistrza wagi piórkowej, Maxa Hollowaya.
Oryginalnie jak zawsze.Ja pierdole ale ten cymbał jest ograniczony… Dalej tylko jedzie każdego od fiutów, dziwek , szmat i innych. Nic nowego w repertuarze. Niech ten błazen nie wraca i się nie wypowiada już nigdy.
Filozof naszych czasów.
Gdyby Conor wszedł za Tony'ego do tej walki to zyskałby cały szacunek jaki stracił przez brak aktywności w oktagonie. Jeśli chodzi o promocję to "Burger King" sam by ją sobie nakręcił, ludzie pewnie zabijali by się o te bilety, a koniki mieli by z tego taki zysk jak nigdy. Jakby przegrał to można by zrobić wielki rewanż w Rosji. Niestety tak się nie stało bo przecież w przypadku Conora trzeba przed każdą walką pół roku wcześniej już pierdolić, robić śmieszne konferencje, obrażać się nawzajem i wtedy wszystko jest tak jak być powinno…