Conor McGregor, były mistrz UFC i największa gwiazda organizacji, został pozwany z prywatnego oskarżenia za napaść na tle seksualnym z 2018 roku. Sprawa toczy się od lat, ale dopiero teraz trafiła do sądu. Policja która prowadziła śledztwo w 2018 roku, zdecydowała się nie wnosić oskarżenia.

Temat sprawy przeciwko Irlandczykowi ciągnie się od roku 2018. Wówczas to Conor został oskarżony przez kobietę o napaść na tle seksualnym, do której miało dojść w Dublinie.

Sprawa była badana przez lokalne służby, ale po przeprowadzeniu dochodzenia, zebraniu zeznań świadków i zbadaniu nagrań z hotelu, w którym miało dojść do rzekomego zdarzenia, zarzuty zostały odrzucone.

Jak informuje jednak Irlandzki „Independent”, Dave Coleman, prawnik kobiety potwierdził, że wniósł do sądu w Dublinie pozew przeciwko Conorowi McGregorowi. Adwokat nie udzieli jednak żadnych szczegółowych wyjaśnień w sprawie.

Adwokat kobiety potwierdził również telewizji ESPN, że w pozwie żąda wielomilionowego odszkodowania za obrażenia ciała dokonane na swojej klientce przez McGregora.

Conor McGregor kategorycznie zaprzecza oskarżeniom, a organizacja UFC wstrzymuje się od komentarza w tej sprawie. Karen Kessler rzeczniczka Conora McGregora komentując sytuację powiedział, że Irlandczyk będzie kwestionował wszelkie roszczenia i jest przekonany, iż sprawiedliwość zwycięży.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.