Colby Covington znany jest z tego, że nie przebiera w słowach i z tego, że nie odpuszcza również swojemu pracodawcy. Tym razem Amerykanin, porównując markę UFC z WWE postanowił dobitnie przedstawić swoje spojrzenie na wypłaty jakie zawodnicy otrzymują od UFC.
Tego nawet nie można stawiać obok siebie. W WWE nie zarabia się 10 tysięcy, dostaje się prawdziwe wypłaty. Chłopaki z WWE dostają co najmniej 500 tysięcy na rok. Większość z nich zarabia wiele milionów rocznie, a z umowami sponsorskimi jeszcze więcej. Jestem też przekonany, że mają zapewnione ubezpieczenie zdrowotne i emeryturę. My w UFC nie mamy niczego takiego, a opiekę medyczną mamy tylko wówczas gdy walczymy.
I chociaż szacunkowe dane wskazywały, że za swoją ostatnią walkę Covington mógł zarobić około 300 tysięcy dolarów, sam zawodnik nie jest zadowolony z tego, co otrzymuje od UFC.
Gdy jakiś czas temu w trakcie treningu złamałem rękę, musiałem za wszystko zapłacić z własnej kieszeni. Takie coś nie miałoby miejsca w WWE. Nie ma więc żadnego porównania z UFC. W UFC nasze zarobki są gówno warte.
Colby Covington: Jestem gówno wartPoprawiłem.