Cody Garbrandt nie przestaje atakować słownie mistrza kategorii koguciej.
Plasowany w tym momencie na 8 miejscu w rankingu UFC Amerykanin, dzięki wygranej nad Thomasem Almeidą zaczął być wymieniany jako jeden z potencjalnych kandydatów do walki o pas dywizji koguciej. Po walce Urijah Fabera oraz Dominicka Cruza na UFC 199, “California Kid” sugerował, iż to właśnie Cody powinien być pretendentem do pasa mistrzowskiego, a sam Cruz powinien bardzo na niego uważać. W weekend Garbrandt podczas wywiadu dla AXS TV wypowiedział się na temat aktualnego mistrza.
Dominick Cruz nikogo nie znokautuje. Ma malutkie rączki… Dominick wie, że idę po jego pas. Jest mistrzem więc naturalne, że celuję w walkę z nim – wiem, że jestem w jego głowie, on nie chce ze mną walczyć. Dlatego też teraz mówi o przejściu do kategorii piórkowej, dlatego chce walczyć wagę wyżej. Prędzej przejdzie do innej dywizji albo na emeryturę, niż ze mną zawalczy.
“No Love” odnosi się oczywiście do słów Cruza, który mówił, że nie jest szczególnie zainteresowany walką z jakimkolwiek zawodnikiem z kategorii koguciej. Garbrandt odcenił również styl Dominicka.
Myślę, że ten gość to po prostu głupek… Nie lubię jego stylu. On walczy na punkty, wchodzi do oktagonu i za każdym razem próbuje wygrać przez decyzje. Nie dąży do skończenia, nie jest prawdziwym wojownikiem. Po prostu zawsze chce wypunktować rywala, a nie o to w tym wszystkim chodzi.
To jest walka, wychodzimy tam, aby skończyć pojedynek przed czasem.
Cody został również zapytany o to, czy nadal interesuje go walka z byłym sparingpartnerem, T.J. Dillashawem.
T.J. również dostanie to na co zasługuje. T.J., Dominick, jestem gotowy na każdego zawodnika w tej dywizji. Oni tylko próbują prowokować, ale znają prawdę. Wiedzą, że jestem lwem w tej kategorii i nadchodzę, aby wszystkich ich rozszarpać.
Garbrandt zmierzy się z Takeyą Mizugakim na UFC 202, 20 sierpnia w Las Vegas.
Akurat ty Cody zostaniesz skończony i to szybko:DC:
Janusz trask talku.:mamed:
:coffeepc:
Nie wiem w sumie dlaczego,ale Go nie trawię. Blondynka też,więc w sumie niech walczą ze sobą 😆
Cruz cię przeora na glebie jak szmate do podłogi
@Born2kill
GŁUPI GŁUPEK!!!
…serio, Cody, skończ.
Mój ulubiony zawodnik z koguciej. Kibicuję w zdobyciu pasa.
Luz ale wiesz ze Cruzowi pas wydrzec może tylko knee injury:werdum:
@kiras Kodiego Ci obrażają
Tak w innym temacie. W sobotę leci Yair i Tybura?
Nic nikt nie pisze.
Cruz by brutal rape 1rd
TJ był bardzo blisko, myślę, że jakby się skupił na lowkickach, a nie na hajach, którymi i tak nie trafiał to by miał większe szanse.
Zobaczymy bo rywali jest nie mało. Cody jakby trafił to mógłby zabić, ale Cruza pierw trzeba trafić, a to łatwe nie jest ;p
Kurwa, gość był nie kochany w dzieciństwie.
Bardzo mozliwe, ale ja odnoszę wrażenie, że Cruz w walce z TJ mial problem w mistrzowskich rundach z powodu cardio. Przypuszczam, że bedzie tylko lepiej, co pokazał z walce z Faberem:lizoremotmaly2:
Cruz fajny gość. Spokojny wyważony. Praktycznie zawsze argumentuje w punkt. No i dobry mistrz daje dobry przykład.
A Cody… no cóż…
No z Faberem to nie ma co gadać. 1 runda trochę niemrawa była, ale potem jednostronny wpierdol ;]
Dla mnie bomba:robbie:
Przychodzą, gadają, robią co mogą, a potem tylko spadają po szczeblach drabinki. Cody niech weźmie wolny dzień i obejrzy choć kilkanaście walk Cruza, a mu się odechce myśleć, że jest bardziej wyjątkowy niż ci co byli dotąd. W końcu ktoś będzie miał lepszy dzień niż Cruz, ogarnie pas…albo go zgarnie, gdy go Dominator zwakuje. Tak czy inaczej, każdy będzie tylko kolejnym, a Cruz zostanie legendą dywizji lekkich ze względu na swój oryginalny styl. Dodatkowo bardzo skuteczny wciąż i nie do podrobienia, choć wielu próbuje z lepszym bądź słabszym efektem.
Popieram mocno. Cruz niech idzie grać w szachy, miękka parówka.
W szachach nie używasz nóg (
jak wykorzystałby swoja świetną, wręcz taneczną pracę na nogach)
+ głowa nie przydałaby mu się do jego świetnych uników
Chociaż to niegłupi gość, w szachach też by dał radę. Zresztą jak nie szachy to szachoboks (czy jak to się tam nazywa)
Uwielbiam styl walki calej tej 3 ale Cruza szanuje najbardziej. Ale prawda jest tez taka ze Cruz mlodszy nie bedzie a Cody jest glodny zwyciestw i naprawde jest przekozakiem tak wiec dojdzie wczesniej czy pozniej do zmiany warty. Kogucia stala sie bardzo ciekawa dywizja i jeszcze nie skreslam Almeidy i Sterlinga bo wroca tez pewnie na zwycieskie tory i wtedy to juz bedzie w chuj ciekawie!
Cruz stary nie jest, ale zgoda, bazuje na szybkosci a ta uletuje pierwsza z reguły. Jednak są fajterzy ktorych to jakby nie dotyczyło w kwestii utraty szybkosci, daleko nie szukając Anderson.
Szkoda tych kontuzji bo pewnie bylby uznany juz teraz number 1 p4p ever w tym sporcie. Z drugiej strony ma jeszcze czas.
Chuya tam. O kim jak o kim, ale o Cruzie raczej nie można powiedzieć, że jest głupkiem. Walczy z głową, nie podpala się i ma naprawdę niezłe gadane, jak go zapraszają do studia. Wg mnie Cruz>T.J>Cipobrody>Cody. Podsumowując: Cody konusie wyluzuj trochę, bo niedługo zostaniesz zweryfikowany "na smutno".
Od walk z Krzysiem wydaje mi się ze to postępuje, a w walce z Bispingiem bardzo wyraźnie widać ze juz na szybkosci bazować nie powinien:)
Akurat w walce z 10 lat młodszym Krzysiem był jakies 10 razy szybszy:DC: Przeholował z pajacowaniem i chęcią niknięcia bodaj 4 ciosów w jednej akcji.
Po czym w następnej walce tez zaliczył nokdaun, mimo ze nie pajacował. "Pajacował" cala karierę bo mogl, właśnie dzieki tej szybkości m.in. Ale starości nie oszuka. Przy Bispingu byl juz wyraźnie wolniejszy.
Troche pajacuje, ale jestem fanem jego boksu. Jak ktos ma trafiac Cruza to chyba tylko Cody, bo jego stojka jest rewelacyjna.
Oooo bóldupki klubu krasnoludków mu się włączył.
"Myślę, że ten gość to po prostu głupek… On walczy na punkty, wchodzi do oktagonu i za każdym razem próbuje wygrać przez decyzje. Nie dąży do skończenia, nie jest prawdziwym wojownikiem. Po prostu zawsze chce wypunktować rywala, a nie o to w tym wszystkim chodzi"Nie mógł bardziej pokazać, kto jest prawdziwym głupkiem niż tą wypowiedzią… Cóż, w końcu to były Van Zant, więc nie można się po nim spodziewać zbytniej inteligencji…
Cruza nikt nie podrobi bo chłopak dalej nie zna podstaw stójki więc surfuje 😉 O dziwo okazuje się to niesamowicie skuteczne. Cruz wygrywa przede wszystkim swoją inteligencją, jak bracia Kliczko. Oni też tylko decyzje ogarniali, ale nikt nie był w stanie się do nich zbliżyć. Czas jednak płynie i w końcu czas Dominatora się skończy, ale nie prędko.Tak, jestem fanem Cruz'a. To świetny zawodnik, mimo że nie ma stójki 🙂
Albo trollujesz, albo zwyczajnie masz problem z postrzeganiem rzeczywistości.
Ja mam nadzieję,że Cruz będzie walczył do decyzji,bo uwielbiam oglądać jak walczy.
To,jak On się porusza jest dla mnie czymś niesamowitym.
Z reguły stójka bokserska, z kicka, czy mt ma założone ruchy w których porusza się przeciwnik.
On jest tak trudny do trafienia,bo nie chodzi w określonym schemacie.
Inna rzecz,że żeby się tak poruszać,to trzeba mieć idealny timming i szybkość.
Ten ostatni przeciwnik Tony-ego (Vanata?)też fajnie się poruszał.
Cody ma szanse ubić Cruza i jestem za tym aby doszło do tej walki
Huhuhuhh już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak Dominika przerabia na wióry groźnego typa jakim jest Cody ^^