Santiago Ponzinibbio, który wygrał walkę podczas weekendowej gali UFC Vegas 28, liczy że w następnym boju da jeszcze lepszy pojedynek i udowodni, że w przyszłości zawalczy o pas.
Podczas gali UFC Vegas 28 Santiago Ponzinibbio wygrał z Miguelem Baezą, a ich starcie zostało wyróżnione bonusem za walką wieczoru.
Ponzinibbio, który w poprzednim boju przegrał z Jingliangiem Li, wcześniej miał długą przerwę od startów. Teraz Santiago liczy, że jego nazwisko ponownie pojawi się w rankingu najlepszych zawodników UFC jego kategorii wagowej i chce piąć się w nim na szczyt. Podczas spotkania z mediami po walce Ponzinibbio powiedział:
Może sierpień lub wrzesień byłby dobrym terminem powrotu. Zobaczymy. Bardzo chcę wrócić do rankingu i dostać mocnego rywala. Może Vicente Luque? On radzi sobie bardzo dobrze. Szanuję go i uważam, że możemy razem dać ekscytującą walką. A może przegrany z walki Stephen Thompson vs Gilbert Burns? Wygrany pewnie będzie bliżej walki o pas. Przegrany byłby dobrym rywalem, żeby pokazać światu, że wróciłem, mogę być mistrzem i mogę rywalizować z najlepszymi.
Jeszcze w roku 2019 Ponzinibbio znajdował się na ósmym miejscu rankingu wagi półśredniej organizacji UFC. Przed przerwą od startów Argentyńczyk wygrał 7 walk z rzędu. Przegrali z nim: Andreas Stahl, Court McGee, Zak Cummings, Nordine Taleb, Gunnar Nelson, Mike Perry.
Ponzinibbio zaczął walczyć dla UFC w roku 2013 i do dziś stoczył w oktagonie 13 pojedynków, z których wygrał 10.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Jungle Fight Heavyweight
Moderator
UFC Welterweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/54921/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>