Dominick Reyes, który przegrał swoją ostatnią walkę przez nokaut, nie spieszy się z powrotem do oktagonu, bo chce zaleczyć wszystkie kontuzje, dojść do pełnej sprawności i zadbać o swój mózg.

Na początku maja Dominick Reyese, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej, zmierzył się z Jirim Prochazką i po brutalnym boju został przez niego znokautowany.

Będąc gościem audycji Lynch on sports Dominik przyznał, że nie chce zbyt szybko wracać do klatki, bo chce zadbać o swoje zdrowie.

Po walce z Prochazką, przez dwa miesiące leczyłem jakieś drobniejsze kontuzje i urazy mózgu. Potem miałem operację kolana, musiałem więc zrezygnować z treningu na kolejne dwa miesiące. Miałem więc cztery miesiące przerwy, ale to niezbyt długo patrząc na to, jakie obrażenia przyjąłem w ostatniej walce. Wziąłem jednak wolne. Nie chodziłem do klubu i nie opowiadałem, że muszę dalej trenować.

Reyes dodał też, że stara się myśleć o swoim zdrowiu, aby móc po zakończeniu kariery normalnie funkcjonować.

Potrzebuję czasu na dojście do siebie. To jest prawdziwy świat. Chcę móc normalnie rozmawiać z wnukami, gdy będę stary. Mogę zgrywać macho i opowiadać, że wszystko ok. Prawda jest jednak taka, że muszę zadbać o zdrowie, muszę zadbać o swój mózg. Nie zawalczę wcześniej jak w lutym przyszłego roku.

Dominick Reyes ma aktualnie trudniejszy okres w karierze. Ostatnia przegrana była jego trzecią porażka z rzędu. Wcześniej, we wrześniu ubiegłego roku, dostał kolejną szansę walki o najwyższe trofeum, ale musiał uznać wyższość Jana Błachowicza. Przed tym bojem Reyes walczył z Jonem Jonesem, również o pas mistrzowski. Przegrał z nim jednak na punkty, ale po walce pojawiło się wiele głosów mówiących o tym, że to Reyes wygrał pojedynek.

Trzy ostatnie przegrane Reyesa przerwały serię dwunastu zwycięstw. Do czasu walki z Jonem Jonesem Reyes był niepokonany. Karierę rozpoczął w roku 2014, a od roku 2017 bije się dla UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

21 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Roshi
Roshi

Vale Tudo
Open

22,350 komentarzy 71,570 polubień

Wracaj do zdrowia Mordeczko! :beer:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of chaoz
chaoz

WSOF
Light Heavyweight

3,464 komentarzy 7,436 polubień

Nie ma co wracać, on już jest mocno rozbity. Tych walk z Jonesem, Jankiem, Prohazką już nie cofnie.

Odpowiedz polub

M
Mtiorian

Brutaal
Lightweight

501 komentarzy 969 polubień

To też jest ciekawe jak obecne gwiazdy MMA szybko się rozbijają.

Gdzie im do takich potworów jak Wanderlei Silva czy Cro Cop, którzy mieli setki walk na koncie, tysiące przyjętych ciosów i kopnięć, a mimo to dalej kontaktują i jakoś nie widać po nich totalnego wyniszczenia.

A w obecnym UFC jest bardzo dużo przykładów wydawałoby się młodych i perspektywicznych zawodników, którzy po jednym grubym wpierdolu już nigdy nawet nie zbliżają się do poprzedniego poziomu i tracą duszę.

Odpowiedz polub

Avatar of Autovidol
Autovidol

BAMMA
Welterweight

911 komentarzy 3,756 polubień

To też jest ciekawe jak obecne gwiazdy MMA szybko się rozbijają.

Gdzie im do takich potworów jak Wanderlei Silva czy Cro Cop, którzy mieli setki walk na koncie, tysiące przyjętych ciosów i kopnięć, a mimo to dalej kontaktują i jakoś nie widać po nich totalnego wyniszczenia.

A w obecnym UFC jest bardzo dużo przykładów wydawałoby się młodych i perspektywicznych zawodników, którzy po jednym grubym wpierdolu już nigdy nawet nie zbliżają się do poprzedniego poziomu i tracą duszę.

USADA ich zniszczyła.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of Kraver
Kraver

KSW
Middleweight

5,526 komentarzy 15,460 polubień

2 walki i młody w sporcie zniszczony jak jakiś stary weteran. Brutalny sport :boystop:
Zdrowia byku!

Odpowiedz polub

M
Mtiorian

Brutaal
Lightweight

501 komentarzy 969 polubień

USADA ich zniszczyła.

Myślisz, że mieli bardziej odporne łby po soczku?

Odpowiedz polub

Avatar of Bambo
Bambo

KSW
Middleweight

5,636 komentarzy 29,500 polubień

Mądrze gada, polać mu

Odpowiedz polub

Avatar of Autovidol
Autovidol

BAMMA
Welterweight

911 komentarzy 3,756 polubień

Myślisz, że mieli bardziej odporne łby po soczku?

Nie wiem jak z łbami, ale cała reszta na pewno lepiej się regeneruje gdy masz poziom testosteronu nosorożca.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Dijaz
Dijaz

WSOF
Featherweight

3,184 komentarzy 5,857 polubień

Zdrówka ryju. Jeszcze im wszystkim oprócz Janka wpierdolisz.

Odpowiedz polub

D
Dossantosufc

Jungle Fight
Lightweight

287 komentarzy 173 polubień

Szkoda chłopa po tych ostatnich niepowodzeniach. Niech wróci chociaż na zbliżony poziom bo dobrze się go oglądało w klatce

Odpowiedz polub

F
Faryzejusz

ONE FC
Featherweight

2,311 komentarzy 4,530 polubień

Chłop nawet po walce z Jonesem nie był rozbity. Ale to co zafundował mu Janek z Jirim to masakra. Ile gość się nałykał tych strzałów to głowa mała. Według mnie Reyes ma z głowy czołówkę kategorii półciężkiej. Myślę , że okolice top7 dla niego będzie Maksem.

Odpowiedz polub

Avatar of GSPG
GSPG

BAMMA
Bantamweight

766 komentarzy 1,757 polubień

Jak tak gada, to już nigdy nie dojdzie na szczyt. Mentalność mistrza chyba wygasła po kilku srogich wpierdolach. :stevecarell:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Shajs
Shajs

UFC
Middleweight

12,185 komentarzy 17,470 polubień

To też jest ciekawe jak obecne gwiazdy MMA szybko się rozbijają.

Gdzie im do takich potworów jak Wanderlei Silva czy Cro Cop, którzy mieli setki walk na koncie, tysiące przyjętych ciosów i kopnięć, a mimo to dalej kontaktują i jakoś nie widać po nich totalnego wyniszczenia.

A w obecnym UFC jest bardzo dużo przykładów wydawałoby się młodych i perspektywicznych zawodników, którzy po jednym grubym wpierdolu już nigdy nawet nie zbliżają się do poprzedniego poziomu i tracą duszę.

Nie wiem czy Cro Cop i Wand to dobre przykłady. Mirko miał przecież jakiś wylew/udar a po Wandzie widać i słychać te wszystkie lata prania się po pyskach ( nie tylko w ringu, przecież pochodzi z chute boxe).

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
M
Mtiorian

Brutaal
Lightweight

501 komentarzy 969 polubień

Nie wiem czy Cro Cop i Wand to dobre przykłady. Mirko miał przecież jakiś wylew/udar a po Wandzie widać i słychać te wszystkie lata prania się po pyskach ( nie tylko w ringu, przecież pochodzi z chute boxe).

Podałem tak na szybko, Oni zanim zaczęli mieć problemy to stoczyli przynajmniej po 10 walk, w których zebrali grube buły na ryj. A tu nam się zawodnicy sypią po jednej, dwóch grubszych walkach.

Wiadomo, że regeneracja biorąc całą tablicę Mendelejewa jest zupełnie inna niż w erze USADY, ale nie przekonuje mnie to do końca, jeśli chodzi o moc szczęki, problemy z mózgiem i charakter.

Nie wyobrażam sobie żadnego czynnego zakapiora z Pride, który wypowiada się tak jak Reyes w tym temacie.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Biały19894
Biały19894

Jungle Fight
Middleweight

352 komentarzy 713 polubień

Nie wiem czy Cro Cop i Wand to dobre przykłady. Mirko miał przecież jakiś wylew/udar a po Wandzie widać i słychać te wszystkie lata prania się po pyskach ( nie tylko w ringu, przecież pochodzi z chute boxe).

Właśnie. O Mirku nawet tu pisało, że teraz może tylko tarczować i trenować na worku, bo każdy wstrząs dla głowy jest w jego przypadku groźny. Do tego twarz i mimika robi mu się jak u Gołoty. Już lepszy przykład to Overeem, ale też nie wiadomo co z nim na starość będzie.

Odpowiedz polub

R
Ragnar L

Jungle Fight
Light Heavyweight

415 komentarzy 983 polubień

Podałem tak na szybko, Oni zanim zaczęli mieć problemy to stoczyli przynajmniej po 10 walk, w których zebrali grube buły na ryj. A tu nam się zawodnicy sypią po jednej, dwóch grubszych walkach.

Wiadomo, że regeneracja biorąc całą tablicę Mendelejewa jest zupełnie inna niż w erze USADY, ale nie przekonuje mnie to do końca, jeśli chodzi o moc szczęki, problemy z mózgiem i charakter.

Nie wyobrażam sobie żadnego czynnego zakapiora z Pride, który wypowiada się tak jak Reyes w tym temacie.

To nie jest tak że się sypia po 2 walkach kiedyś poprostu nie było takich badań i mówiło że do zawodnika wszystko ok jest Pan zdrowy a teraz badaja Ci wszystkie zmiany w mózgu i po walce słyszysz że masz nieodwracalne zmiany i tak właśnie zawodnik traci duszę. Teraz jest większa świadomość i ludzie liczą czy warto zostać kaleką za dolary i większość woli rozmawiać z wnukami niż zostawiać im kasę na koncie zeby im wycierali sline na starość.

Odpowiedz 4 polubień

click to expand...
Avatar of Draniu
Draniu

BAMMA
Heavyweight

1,035 komentarzy 1,149 polubień

No no no... Jak widać jeszcze mu sie mózg od lba nie odkleił i całkiem zdrowo myśli.... Przynajmniej tak gada.

Odpowiedz polub

Avatar of lugasek
lugasek

UFC
Middleweight

11,565 komentarzy 22,857 polubień

To se zły sport wybrałeś.

Odpowiedz polub

Średniej wielkości znawca

Maximum FC
Light Heavyweight

1,683 komentarzy 4,643 polubień

Dobrze gada, na spokojnie.

Nie sztuka rozbić się w dwa lata czterema wojnami i nigdy nie wrócić do sprawności.

Odpowiedz polub

Avatar of Siedem
Siedem

UFC
Middleweight

11,431 komentarzy 25,903 polubień

To też jest ciekawe jak obecne gwiazdy MMA szybko się rozbijają.

Gdzie im do takich potworów jak Wanderlei Silva czy Cro Cop, którzy mieli setki walk na koncie, tysiące przyjętych ciosów i kopnięć, a mimo to dalej kontaktują i jakoś nie widać po nich totalnego wyniszczenia.

A w obecnym UFC jest bardzo dużo przykładów wydawałoby się młodych i perspektywicznych zawodników, którzy po jednym grubym wpierdolu już nigdy nawet nie zbliżają się do poprzedniego poziomu i tracą duszę.

Poziom zawodników + ludzie kiedyś szybciej padali.

Wyobrażasz sobie teraz żeby Ngannou jeździł sobie po świecie i bił jakichś sumitow ku uciesze Azjatów? ;) Poziom wzrósł, obrażenia proporcjonalnie również a ciało niestety pozostaje takie same, a może nawet słabsze przez te antydopingi.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
M
Mtiorian

Brutaal
Lightweight

501 komentarzy 969 polubień

Poziom zawodników + ludzie kiedyś szybciej padali.

Wyobrażasz sobie teraz żeby Ngannou jeździł sobie po świecie i bił jakichś sumitow ku uciesze Azjatów? ;) Poziom wzrósł, obrażenia proporcjonalnie również a ciało niestety pozostaje takie same, a może nawet słabsze przez te antydopingi.

W sumie to mógłby przyjechać do Polski i obić naszego najpopularniejszego sumokę. :roberteyeblinking:

Spoiler content hidden.

Odpowiedz polub