
Henry Cejudo w swoim następnym boju zmierzy się z Marlonem Moraesem i uważa, że stanowi on znacznie większe wyzwanie niż T.J. Dillashaw, którego Cejudo pokonał w swoim ostatnim pojedynku.
Marlon Moraes jest znacznie bardziej niebezpieczny niż Dillashaw. Jego najważniejsza przewaga tkwi w jego sile. Spójrzcie na niego. On znokautował trzech przeciwników w pierwszych rundach. Jego siła stanowi duże niebezpieczeństwo. W MMA to jest duże zagrożenie. Wystarczy bowiem jeden cios i mamy koniec walki. Ja jednak też to potrafię i pokazuję to. Cały czas staję się lepszy. Jestem silniejszy i szybszy.
Cejudo w programie Ariel Helwani’s MMA Show dodał również, że jego zdaniem Moraes pokonałby Dillashawa, gdyby obaj zawodnicy mieli okazję spotkać się w oktagonie UFC, zanim Dillashaw został złapany na dopingu i zwakował mistrzowski pas.
Do starcie Henry’ego Cejudo z Marlonem Moraesem dojdzie podczas gali UFC 238, która odbędzie się 8 czerwca w United Center w Chicago.