Carlos Condit, który po dłuższej przerwie powróci do oktagonu UFC, by zmierzyć się z Neilem Magnym, podczas gali UFC 219, w rozmowie z serwisem MMA Junkie powiedział, że nie może doczekać się już samej walki.
Aktualnie jestem spokojny, ale w ostatnich tygodniach przygotowań do walki byłem zniecierpliwiony. Jestem podekscytowany. Energia mnie rozpiera, czuję w sobie ogień i nie mogę się doczekać walki i pokazania nieco przemocy.
Condit zdaje sobie sprawę, że Magny może okazać się trudny rywalem, ale wie też co musi zrobić, żeby wygrać.
Neil jest przekrojowym zawodnikiem. Ma fenomenalną wytrzymałość i lubi podkręcać tempo. Muszę zatem być zawsze o krok przed nim. Jeśli Neil mnie wyprzedzi i przejmie inicjatywę w walce, to nie będzie dla mnie dobra sytuacja. Jeśli jednak będę go uprzedzał w działaniach, wygram.