W historii UFC jak na razie tylko jeden mistrz został pozbawiony swojego pasa z powody kontuzji. Dominick Cruz który nie był w stanie bronić mistrzowskiego pasa przez ponad dwa lata, ostatecznie stracił swój tytuł mistrza wagi koguciej w 2014 roku.
W jednym z wywiadów, Dana White zasugerował że taki sam los może spotkać Caina Velasqueza który z powodu kontuzji musiał wycofać się z sobotniej gali UFC 180. Obecny mistrz wagi ciężkiej ostatni raz walczył w październiku zeszłego roku, i według szefa UFC, jeśli nie obroni tytuły w kolejnym terminie do marca 2015 roku, może zostać pozbawiony tytułu:
Zmierzamy w tym kierunku. Stawką walki w Meksyku będzie pas tymczasowego mistrza wagi ciężkiej. Jeśli Cain ponownie nie będzie w stanie walczyć, zwycięzca walki w Meksyku będzie prawowitym mistrzem UFC.
No Danka chyba Cie po@#€%&o!
jak straci pas będzie musiał 2-3 walki proponuje zacząć od Omielanczuka
Niestety, pasy nie mogą "wisieć" zbyt długo. Najwyżej odbierze ponownie, aczkolwiek w sporcie, w którym kontuzje są tak częste i czasochłonne to w sumie powinny być zrozumiałe, ale…Walki o pas się dobrze sprzedają, więc nie na rękę jest organizacji by walki o pas były megarzadkie.
Może to też zmotywuje mistrzów do większej rozwagi na treningach by jednak nie wypadać z taką czestotliwością jak to bywało ostatnimi czasy. Bo tak będzie można stracić tytuł jeszcze łatwiejszą ręką niż starając się go bronić.
Jak dla mnie świetny pomysł. Przez takie przetrzymywanie pasa niektórym blokuje to np zarobki ( Renan Barao ).
szkoda byloby zdrowia Daniela…
lold, Pettis nie obronil jeszcze pasa ktory wygral w sierpniu, malo konsekwencji w takim pierdoleniu. wracaj Cain do zdrowia spokojnie, tak czy inaczej bedzie mistrzem.
Miejmy nadzieje, że uda się Cainowi walkę w marcu zestawić, kontuzje powinien zaleczyć do tego czasu, może nie do marca ale do kwietnia powinien już być gotowy, jakby jednak wypadł z kolejnej walki wtedy to dla mnie wtedy prawidłowa opcja oddania pasa, ale jestem dobrej mysli że w pierwszym kwartale 2015 zwalczy (swoja droga jakby sie udało do tego doprowadzic oraz do innych zapowiadanych na tamten czas walk to dla mnie to bedzie chyba najlepszy kwartał w mma ever)
UFC po prostu chce kogoś wypromować, żeby więcej PPV sprzedać
zawsze takie walki lepiej się sprzedają
Baju, jak Pettis wypadnie przed walką z Gilbertem to zapewne i jego to czeka, nie martw się 😉 Znając syndrom TUF'a to całkiem możliwe, że walka trenerów się nie odbędzie.
Czekałem, kiedy ten temat tu zawiśnie by móc skomentować. W pełni się zgadzam z Dejną, bo jaki sens będzie miało trzymanie pasa jeśli Cain znów nie będzie mógł wystąpić na przyszłej gali.
Trzymanie pasa bez ciągłej aktywności nie ma sensu, dla mnie i tak mistrzem jest Cain z pasem czy nie, a jeśli odpukać dojdzie do tej sytuacji ze będą zmuszeni odebrać mu tytuł i ten tytul ktoś inny wywalczy to i tak będzie w cieniu Velasqueza, bo zeby móc określić się prawdziwym mistrzem HW UFC to trzeba stoczyć walke z prawowitym mistrzem i ją wygrać.
A Cain, czego jemu i fanom nie zycze, po "stracie pasa" powinien od razu bez zbędnych eliminacji dostać szanse walki o pas
Cain Velasquez, Robbie Lawler, Anthony “Rumble” Johnson, Cat Zingano, Jan Błachowicz, Damian Grabowski
Jest najlepszym zawodnikiem w rosterze i rankingu, ale to trzeba udowadniać w klatce, a nie na treningu czy pokazując ludziom rankingi i zdobyty pas. Leżącego na łóżku to by pewnie nawet Pudzian obił 😉 Niezdolny do walki to znaczy niewalczący, nie walczysz to tracisz pas, bo jego posiadaczem może być walczący i gotowy do obrony mistrz 🙂
To może niech z Alim zawalczy nawet z kontuzją. Rękę ma sprawną, więc szybki nokaut i pas zachowany.
W KSW gdyby taka sytuacja miała miejsce i Materla nie mógłby bronić pasa, odziedziczyłby go jego następca Mamed z automatu
#kswlogic
Z jednej strony głupia sytuacja, bo Velasquez nie do końca z własnej winy może stracić pas. Z drugiej, jeśli do takiej sytuacji już dojdzie, to sytuacja w HW – przynajmniej chwilowo – stanie się na szczycie bardziej dynamiczna, a sam zwycięzca walki Hunt vs Werdum może jednak zyskać o wiele więcej niż tylko prawo do późniejszej walki o ten prawowity pas. Pytanie tylko czy do ewentualnego powrotu Caina, Mark lub Fabricio utrzymaliby to trofeum, czy czasem nie przeszłoby ono do innych rąk.
ogólnie mistrzowi bardzo rzadko walczą, to nasi mistrzowie z KSW nie mogą być gorsi i też trzymają się max 2 walk w roku!
Pettis już ma z 4 pretendentów do walki o pas Cerrone, Nurmagomedov, Melendez, Dos Anjos a jeszcze jest Henderson, Jury, Green i Melendez
a Melndez dostał titleshota za walke z Sanchezem, który chyba z ostatnich 8 walk wygrał 1 haha
niezłe jaja
Spike, no "nie do końca z własnej winy" jest tu dość newralgicznym stwierdzeniem 😉 Pytanie jak doszło do kontuzji i czy nie było przegięcia w tej pojedynczej i feralnej sytuacji i może dało się jednak jej uniknąć 😉 Tego się nie dowiemy raczej.
@up, zauważyłem, że z góry sugerujesz teorię, że to Meksykanin sparował na 100% czy przeginał na treningu. To tak samo newralgiczna sugestia, co i moje stwierdzenie.
Nie, napisałem, że nie wiadomo jak doszło do kontuzji, a zauważ, że "feralna sytuacja" to żadne stwierdzenie, że chodziło o sparing czy w ogóle trening 🙂 Może i się wyje**ł w łazience 😉 No, ale podłogę też trzeba wycierać, a nie się potem dziwić, że ślisko 😛 Tak już pół żartem 😉
Z jednej strony walczący mistrzowie raz na rok to nie jest nic dobrego a z drugiej pozbawiać kogoś ciężko wywalczonego pasa w taki sposób to trochę kurewstwo. Dana jednym zabierze pasek po roku, drugiemu po dwóch latach a swoim pupilom pewnie nigdy.
Powinno to być ulepszone, w przypadku obrony pasa mistrzowskiego, np. po ponad roku bez obrony(powód kontuzje) – możliwość walki o pas tymczasowy, po ponad 1,5 roku jeżeli nie było walki pomiędzy posiadaczem pasa mistrzowskiego i tymczasowego – pas należy do posiadacza(dotychczasowego pasa tymczasowego). Trochę namieszane, ale jakby nad tym pomyśleć.
Najpierw Hunt wygra z Werdumem, potem Najman wygra walke w MMA, następnie Mark zostanie oficjalnym mistrzem UFC w wadze ciężkiej po zwakowaniu pasa przez Caina, po czym otworzy się dziura czasoprzestrzenna i nastąpi koniec świata.
Widzę tutaj szanse dla Cigano, który w sytuacji gdy Cain jest mistrzem pewnie jeszcze długo mógłby pomarzyć o walce o pas.
Z całą pewnością nie powinno być tak , że mistrz walczy raz na ruski rok.
Jestem za tym by już po roku absencji odbierać mistrzowskie pasy.
Czyli Cigano vs. Velasquez x 4.
A po tej walce pewnie Silva się znowu dopcha do tile shota 😀
Ja uważam, że mistrz powinien maksymalnie co pół roku bronić pasa. Jeżeli łapie kontuzję i nie może stoczyć obrony w terminie pół roku od walki, to powinna być walka o pas tymczasowy. Jeżeli przez pół roku mistrz nie może walczyć z tymczasowym, to traci pas. Jasne, że w ciężkiej takie restrykcje nie są konieczne ze względu na deficyt zawodników, ale w to co się dzieje w lekkiej przez Pettisa to dla mnie naprawdę słaba opcja.
Ja tam się cieszę, że w ciężkiej będzie pas tymczasowy, nawet jeżeli to ma w najbliższym czasie oznaczać walkę Cigano vs Cain 4. Wszyscy wiemy, że Cain był najlepszy w tej wadze przed kontuzją, ale ostatnio po kontuzji wrócił w gorszej formie, teraz może być to samo.
Rok nieaktywności mistrza to absolutny max.
Dyskutowałem na temat kontuzji z TC1 w temacie Holly Holm. Możecie być pewni że kontuzji będzie więcej ! Ten sport wkroczył na tak wysoki poziom że organizmy a w szczególności aparat ruchowy( stawy ,więzadła, kręgosłup ) nie będą wytrzymywały takich obciążeń treningowych. Do tego dochodzą obrażenia odniesione w walce i mamy ……. Cain daje 5 rundowe rzeźnie NIKT Z CIĘŻKICH NIE JEST WSTANIE MU W TYM DORÓWNAĆ niema nic za darmo Organizm jest wyśrubowany i zużywa się dużo szybciej.
No dobra, ale nie każdy zawodnik jest tak samo kontuzjogenny. Jakoś Jones może regualrnie bronić pasa, Bendo nie łapał kontuzji, Silva czy GSP też bardzo regularnie walczyli. Ja wiem, że to nie wina Caina, Pettisa, Weidmana czy Cruza, że są delikatniejsi, ale tym bardziej inni zawodnicy (czekający na walkę o pas) nie mogą ponosić konsekwencji tego faktu.
Tak czy siak wydaje mi się , że nawet jak odbiorą Cainowi pas, to jesli wróci, to bez problemu odrazu dostanie walkę o to co jego . Oczywiście będzie to zależało tylko i wyłacznie od niego , czy po kontuzji jest w stanie / ma ochote odrazu bic się o pas z nowym mistrzem …
widać jak traktujaswoich w ufc
Cain to jeden z moich ulubionych zawodników ale ten pas powinni mu zabrać.
Cain jest zajebistym zawodnikiem i szkoda by było, żeby znowu stracił pas. Ale z drugiej strony widzieć ten pas znów na biodrach Cigano to jest to na co czekam.
dobra decyzja, choć powinny być jakieś ramy czasowe równe dla wszestkich – np. 400 dni na obronę pasa.
UFC ma za dużo mistrzów. Nie można uważać za najlepszego zawodnika na świecie gościa który nie jest w stanie stawić się do walki.
Coraz większe szanse, że Hunt będzie mistrzem UFC hły hły hły
To bez znaczenia, wróci i weźmie co jego.
To teraz czas na scenariusz SF. Do czasu powrotu Caina Erokihn wygrywa dwie swoje walki przez KO po czym odprawia, rowniez przez ciezkie KO, zmuszonego do powrotu przed czasemValasqueza. W tym samym czasie Hunt po wygranej z Werdumem funduje ciezkie KO Juniorowi. Mamy walke o regularny pas Hunt – Erokhin. Fantazja ? Calkowita, ale chyba malo kto postawi duze pieniadze na to, ze zupelnie nierealna, nie w HW. Poniewaz w kazdej opowiesci warto zawrzec cos ku pokrzepieniu serc to dodam jeszcze, ze dla mnie Marcin Tybura, po wypelnieniu kontraktu z M-1, bedzie faworytem w starciu z obu wymienionymi.
Wcale to nie głupie jest. L:ubie Caina ale ile można czekać. Gdyby wróciłz automatu dostałby walke o pas i wszyscy byliby szczęśliwi.
Niby UFC robi rekordowa ilosc gal teraz, ale jak sie popatrzy na jakosc to idzie to w zlym
kierunku chyba. Ponizej porownalem ilosc walk o pas w tradycyjnych kategoriach: 155, 170, 185, 205, 265 Z calym szacunkiem dla Mighty Mouse oczywiscie.
Oto jak to sie przedstawia na przestrzeni ostatnich lat w UFC liczba walk o tytul.
2014:
155: 1 (zakladajac ze petis sie nie wysypie na 6 grudnia)
170: 2 (wliczajac 6 grudnia)
185: 1
205: 1
265: 0
Razem: 5
2013:
155: 2
170: 2
185: 2
205: 2
265: 2
Razem: 10
2012
155: 3
170: 1
185: 1
205: 2
265: 2
Razem: 9
2011
155: 2
170: 1
185: 2
205: 3
265: 1
Razem: 9
2010
155: 2
170: 2
185: 2
205: 1
265: 2
Razem: 9
Czyli w 2014 max bedzie 5 walk o pas, gdzie na miesiac przed koncem roku odbylo sie ich 3.
Ten rok nie bedzie zapamietany jako najbardziej porywajacy w dziejach… Jeszcze raz z calym szacunkiem do Mighty czy tez Dillashawa.
i dobrze, brawo Dana. Nie chodzi tutaj o mają sympatię do dawajkonia, ale o lekkie poruszenie w dywizjach i ogólnie jest ciekawiej no kurwa no.
Tylko chyba nikt nie zauważył ,że to TUF mocno zblokował Caina i nie tylko jego. Kręcenie programu zawsze sprawia, że zawodnik ma kilkumiesięczną przerwę.
Jak chcą walk mistrzów to niech ich nie wrzucają do tego wypalonego już formatu.
Ogolnie mowiac to musi byc taki zapis, ze jak mistrz dlugo nie wlaczy to pas zostaje zwakowany i dla mnie to jest fer, nie patrzcie tylko na Caina, ale tez na innych zawodnikow ktorzy za tym pasem czekaja! I co ktos majac forme zycia ma sobie czekac ponad rok,az Cain wyzdrowieje?
Nie będą jasne przepisy i wakują pasy bez gadania.
I bardzo dobrze ile można czekać? Jeszcze jak Pettis się wysypie to powinno to samo się stać z nim.
Moim zdaniem bardzo dobrze, wiem że to kontuzja ale inni tez czekaja na pas, po wyleczeniu natychmiastowa walka o pas i po problemie,.
Szkoda ze nie mamy mozliwosci ogladania tak swietnego zawodnika czesciej.Ogolem mistrzowie walcza rzadko co smuci.
wedlog mnie juz powinni mu ten pas zabrac jakis czas temu skoro tyle czasu nekaja go kontuzje ,, 🙂