Niepokonana mistrzyni olimpijska w boksie, Claressa Shields, podpisała kontrakt na walki w formule MMA w organizacji PFL. Pięściarka ma ogromne ambicje związane z nową dyscypliną, w której planuje walczyć, a do debiutu przygotowuje się wraz z byłym mistrzem UFC, Jonem Jonesem.

Jon Jones szykuje się aktualnie do swojego debiutu w wadze ciężkiej organizacji UFC, ale Claressa Shields uważa, że Jones mógłby spokojnie poradzić sobie również w boksie.

Moim zdaniem Jonny mógłby przejść z MMA do boksu, do wagi ciężkiej.

W rozmowie dla serwisu Heavy.com Shields powiedziała również, że Jones w ringu mógłby być równie niebezpieczny jak w klatce.

Postrzegam go jako poważnego zawodnika i uważam, że gdyby nieco skupił się na bokserskich podstawach, byłby niezwykle niebezpieczny w ringu. Byłby równie niebezpieczny jak w klatce.

25-letnia Claressa Shields (Boks 10-0) to dwukrotna mistrzyni olimpijska – złoto zdobywała na Olimpiadzie w Londynie oraz Rio de Janeiro. Jest mistrzynią WBC, WBA, IBF oraz IBO w wadze średniej kobiet. Uważa się, że jest najlepszą bokserską bez podziału na kategorie wagowe. Od dłuższego czasu wspominała, że planuje spróbować swoich sił w formule MMA z powodu tego jak są promowane i ile zarabiają kobiece gwiazdy w najlepszej organizacji na świecie, UFC.

Shields zacznie swoją przygodę z walkami w klatce w organizacji PFL. Nie weźmie jednak udziału w formule turniejowej, w której specjalizuje się organizacja prowadzona przez Raya Sefo, ale stoczy przynajmniej jedną walkę na gali PFL w przyszłym roku. W tym momencie nie planuje rezygnować z kariery bokserskiej ale toczyć boje w obu formułach. Ostatni raz w bokserskim ringu fani widzieli Shields w styczniu tego roku kiedy pokonała przez decyzję Ivanę Habazin.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.