Były zawodnik MMA i trener American Top Team, Mike Brown, mocno kibicuje Mateuszowi Gamrotowi przed jego pierwszą walką w UFC. Polak już 17 października stanie do starcia w Abu Zabi z Guramem Kutateladze.
Brown, który od dawna współpracuje z Gamrotem w zakresie obozów treningowych i przygotowania do walk, w rozmowie z Patrykiem Prokulskim dla przedstawił swoje spojrzenie na przyszłość „Gamera” w UFC.
Myślę, że w ciągu roku-dwóch będzie w ścisłym gronie pretendentów. Ma wszystko, by to osiągnąć! Niestety w tym sporcie potrzebna jest też odrobina szczęścia. Może być lepszy w jakimś starciu, ale niekoniecznie wygrać. Widzieliśmy to już wiele razy. Mimo to uważam, że Mateusz powinien dostać się do ścisłego topu.
Brown zwrócił również uwagę na kondycję polskiego zawodnika.
Odnoszę wrażenie, że nieustannie się rozwija – i to wielkimi susami. Najbardziej zdumiewa mnie jego kondycja. Nieważne, czy mówimy o 15, czy 25 minutach – wciąż będzie wywierał presję na rywali. Właśnie w ten sposób złamie wielu z nich.
Do walki „Gamera” dojdzie 17 października (w nocy z soboty na niedzielę). Będzie to ostatnia walka karty wstępnej, która poprzedzi głównej pojedynki sobotniego wydarzenia.
Rozpoczęcie karty wstępnej planowane jest na godzinę 22:00, natomiast karta główna zacznie się trzy godziny później. Jako, że starcie Gamrot vs Kutateladze jest ostatnim w karcie wstępnej, to walki Polaka należy spodziewać się około godziny 00:30. Transmisja dostępna będzie na platformie UFC Fight Pass oraz w telewizji Polsat Sport Extra.
Mateusz Gamrot w ostatnich walkach decyzjami sędziów pokonał Mariana Ziółkowskiego i Klebera Koike Ebrsta, przed czasem skończył natomiast Normana Parka. Wcześniej w klatce organizacji KSW Gamrot pokonywał między innymi Marifa Piraeva, Mansoura Barnaouiego czy Grzegorza Szulakowskiego. W swojej karierze zdobył dwa pasy różnych kategorii wagowych KSW.