Frankie Edgar, który podczas UFC 222 zdecydował się na starcie z wchodzącym do walki w ostatniej chwili Brianem Ortegą, uważa że to, iż Ortega zrezygnował z walki podczas UFC 226 ze względu na proponowaną zmianę rywala, może w przyszłości utrudnić mu drogę do starcia mistrzowskiego
Każdy ma swoje powody. Ja wziąłem walkę z Ortegą, ponieważ jej chciałem. Chciałem wejść do oktagonu. On jest młodym dzieciakiem i może myślał, że to zbyt ryzykowne, ale czasami, gdy masz szansę walki o pas lub pas tymczasowy, musisz z niej skorzystać, bo nigdy nie wiadomo co będzie dalej. Teraz Brian wkurzył swoim zachowaniem UFC i może nie dadzą mu szansy walki o pas.
Edgar powiedział o tym w rozmowie z TMZ Spors i dodał, że jego zdaniem Ortega powinien jednak o pas zawalczyć
Ja uważam, że on nadal zasłużył na to starcie. Doszedł do tego swoją pracą. Rozumiem, że może nie chciał ryzykować, ale musi też zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Gdy pas jest blisko, musisz zaryzykować, bo szansa może się nie powtórzyć.
