Michael Bisping i Colby Covington
Michael Bisping i Colby Covington

Colby Covington (15-1), który wygrał swoją ostatnią walkę z Robbie Lawlerem (28-14), w kolejnym boju zmierzy się z Kamaru Usmanem (15-1).

Nate’a Diaza (MMA 20-11) natomiast, który niedawno wygrał z Anthonym Pettisem (MMA 22-9), chciałby bić się z Jorge Masvidalem (MMA 34-13).

Te dwie walki zapowiadają się bardzo ciekawie, ale mimo iż mistrzowski pas będzie leżał na szali pierwszego boju, Michael Bisping jest zdania, że to starcie Diaza z Masvidalem jest bardziej ekscytujące.

W oktagonie Covington jest świetnym fighterem, tak uważam. Ale muszę przyznać, że znacznie bardzie ekscytowałbym się walką Masvidala z Diazem niż Usmana z Covingtonem. Gdyby Usman zawalczył z Covingtonem w starciu wieczoru i na tej samej gali zmierzyłby się Diaz z Masvidalem, to byłoby zajebiste wydarzenie!

W swoim podcaście Bisping powiedział również jak zapatruje się na medialną postać Covingtona, który raczej nie ogranicza się w swoich próbach zwrócenia na siebie uwagi.

Nie mam zamiaru go tu obrzucać gównem. Po tym gdy minęła mi początkowa pogarda do niego, czuję się nawet nieco rozbawiony jego wybrykami i tym co wygaduje. Jeśli popatrzysz na to jako na pewien chwyt marketingowy, to całość dobrze działa, bo dzięki temu się o nim mówi.

1 KOMENTARZ

  1. Bisping sam zachowywał się jak pajac podczas swojej kariery wiec jak mógłby Colbiego winić za to ze robi to samo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.