Bethe Correia, która została znokautowana przez Holly Holm podczas UFC Fight Night 111 w Singapurze, chce jak najszybciej wrócić na drogę zwycięstw. W rozmowie z serwisem MMA Fighting powiedziała nawet z kim chętnie by teraz zawalczyła.
Jest wygłodniała powrotu i pokonania kogoś w klatce. Pragnę zwycięstwa bardzo mocno, ale chcę również wyzwania, nie chcę łatwych walk. Chcę walczyć z dużymi nazwiskami. Chcę walczyć z kimś z pierwszej piątki rankingu, by wymazać ostatnią porażkę. Dla przykładu chciałabym rewanżu z Raquel Pennington. Gdy przegrywam, to przegrywam, ale
w tym wypadku wydaje mi się, że tak nie było.
Correia zmierzyła się z Pennington w kwietniu 2016 roku, podczas UFC on Fox 19 – Teixeira vs. Evans. Przegrała wówczas na punkty, po niejednogłośnej decyzji sędziów.
Brazylijka w rozmowie z MMA FIghting powiedziała również, że po ostatniej przegranej nie zamierza zniknąć, tak jak zrobiła to niegdyś Ronda Rousey.
Przegrywanie jest bolesne, ale trzeba wiedzieć jak przegrywać i jak wracać po porażce silniejszym. Jeśli ludzie myślę, że zachowam się jak Ronda i zniknę, mylą się. Upadałam, ale wrócę silniejsza.