Jak informuje brazylijski portal Brasil Combate Antonio Big Foot Silva (MMA 12-1) negocjuje podpisanie kontraktu z UFC. Zawodnik American Top Team ma cały czas jeszcze dwie walki w umowie z Sengoku (jedna za kilkadziesiąt minut na Sengoku 10) i żeby jego występy w największej organizacji na świecie były możliwe musiałby najpierw wypełnić kontrakt z World Vicotry Road.
Silva jest byłym mistrzem wagi ciężkiej EliteXC. W 2008 roku cieniem na jego karierę rzuciła się wpadka dopingowa po pojedynku z Justinem Eilersem, zawodnik jednak do tej pory nie przyznaje się do winy. Brazylijczyk złamał też postanowienie CSAC o zakazie startów przez rok, mimo to komisja nie odebrała mu licencji na starty w USA, więc nie powinien mieć problemów z kontynuowaniem kariery w Stanach. Big Foot jest jednym z nielicznych zawodników wagi ciężkiej na świecie, który musi ścinać wagę do limitu 265 funtów. Obok wyklętego Josha Barnetta i po porażce Jeffa Monsona z Pedro Rizzo Silva jest w tej chwili chyba najciekawszym ciężkim na świecie nie zakontraktowanym przez UFC lub Strikeforce.
A jest już czysty, żeby startować w USA?
Jeśli znowu nie zostanie złapany to może startować.
To jak to jest z tymi wagami ? Ciężka też ma limit – 265 funtów ??? 😮 Powyżej jest co – superciężka ? W ogóle ktoś w niej startuje czy nie ? Dziwne, że Silva musi zbijać do 265 funtów, bo nie widać, żeby miał masę. Ile on ma wzrostu ? W ogóle to jest akromegalikiem.
193cm. Po takim Hong Man Choi też nie widać że chodzi pod 160kg.
Powyżej jest 'open’.