Anthony Smith, który podczas gali UFC 261 powróci do klatki, wierzy że UFC docenia to, iż nie wybiera sobie rywali i walczy z każdym kogo organizacja mu proponuje.
Smith znajduje się dziś na szóstym miejscu w rankingu wagi półciężkiej, a jego najbliższy rywal, Jim Crute, jest na pozycji trzynastej. Wcześniej Smith walczył z Devinem Clarkiem, który jest poza pierwszą piętnastką zestawienia. Smith wierzy, że UFC docenia jego podejście do doboru kolejnych rywali i tego, że nie odrzuca żadnych przeciwników.
W rozmowie z mediami przed nadchodzącą gala Smith powiedział, że cały czas jego celem jest szczyt wagi półciężkiej.
Wiem, że Dana szanuje moje podejście. UFC szanuje, że byłem gotów walczyć z Devinem Clarkiem, wiedząc że nie mam na tej walce zupełnie nic do zyskania, a wszystko do stracenia. I robię to ponownie. Robię to dlatego, że mam gdzieś, kto stoi w klatce naprzeciwko mnie. Jestem tu po to, aby bronić swojej pozycji, a potem dalej wspinać się na szczyt.
Anthony Smith to były pretendent do tytułu mistrzowskiego, który niedawno był po dwóch porażkach z rzędu. W ostatniej walce wrócił jednak na drogę zwycięstw pokonując Devina Clarka przez poddanie.
Do walki Smitha z Jimim Crute dojdzie już w najbliższy weekend podczas gali UFC 261.
Cruta wejdzie do boju ze Smithem będąc po dwóch wygranych z rzędu. W ostatniej walce znokautował Modestasa Bukauskasa, a wcześniej poddał Michała Oleksiejczuka.
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Moderator
Brutaal Light Heavyweight
Roshi
UFC Middleweight
PRIDE FC Heavyweight
Legacy FC Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53960/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>