W latach świetności dominatora wagi średniej UFC Andersona Silvy, fani MMA marzyli o super walkach z mistrzami dwóch innych dywizji – Georgesem St. Pierrem oraz Jonem Jonesem.

Niestety w tamtych latach między mistrzami dywizji nie były tak popularne jak dzisiaj a wspomnieni zawodnicy również nie wykazywali nimi zbyt dużego zainteresowania. Dziś kiedy GSP jest na sportowej emeryturze a Anderson Silva najlepsze lata ma za sobą, można przypuszczać, że nigdy już do nich nie dojdzie.

Nie przeszkadza to jednak pofantazjować jak wyglądało by starcie będącego w najlepszej formie „Pająka” z Jonem Jonesem. I takie właśnie pytanie zadali Brazylijczykowi dziennikarze podczas obowiązków mediowych przed galą UFC 234 w Australii:

„Jon Jones wygrałby w walce ze mną. Jest świetnym wojownikiem, uważam go za swojego młodszego brata i wierzę, że jest ewolucją tego sportu.”

Silva zapytany został również kogo uważa za najlepszego z Brazylijczyków w historii MMA:

„To mój przyjaciel Antonio Rodrigo „Minotauro” Nogueira. Po pierwsze, ponieważ jest facetem, który był świetny w tym sporcie ale pomógł również wielu osobom w MMA, w tym mnie”, powiedział Silva. „Uważam go za najlepszego brazylijskiego wojownika wszech czasów”.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.