Shlemenko

Jak podał wczoraj Bjorn Rebney, Aleksander Shlemenko (MMA 49-7) podpisał nowy „wieloletni i wielowalkowy” kontrakt z organizacją Bellator FC.

Dokładne warunki podpisanej umowy nie zostały ujawnione. Najbliższy występ rosyjskiego zawodnika planowany jest na 28 marca i galę numer 114, która odbędzie się w Maverik Center w Utah, a „Storm” będzie bronił na niej tytułu mistrzowskiego w starciu z Brennanem Wardem (9-1). Jedna z największych gwiazd Bellatora i czołowy średni tak skomentował swoją decyzję:

Bellator jest moim domem od wielu lat i dlatego chcę tu zostać. Bjorn Rebney obiecał mi i dotrzymuje tej obietnicy, że zapewni mi nową umowę. Zadomowiłem się w Bellatorze i będę kontynuował reprezentowanie Rosji w występach w klatce. Zyskałem miliony fanów zarówno w Rosji i USA, jak i na całym świcie podczas mojej kariery w Bellatorze i będę się cieszył z bycia najdłużej panującym mistrzem organizacji.

Dla Amerykańskiej organizacji Shlemenko walczy od kwietnia 2010 roku. Od tego czasu stoczył dla Bellatora 12 pojedynków. przegrał tylko raz – w październiku 2010 z Hectorem Lombardem. Od tamtej pory Rosjanin stał się jedną z największych gwiazd, która występuje pod skrzydłami Bjorna Rebneya. Sam prezydent BFC traktuje Aleksandra wyjątkowo i mówi o nim niezwykle ciepło:

Aleksander Shlemenko jest z organizacją od jej początków i stał się jednym z najbardziej dominujących mistrzów w MMA. Mogę powiedzieć bez wahania, że Aleksander był ogromną częścią sukcesu, którym cieszymy się od ostatnich pięciu lat i – jako największe nazwisko w rosyjskim MMA – był katalizatorem największej umowy telewizyjnej w historii MMA w Rosji. To zaszczyt mieć tego zawodnika w organizacji. Będę z zaciekawieniem patrzył na jego karierę w klatce Bellatora w nadchodzących latach.

Shlemenko jest dwukrotnym zwycięzcą turnieju Bellatora. Zdobył laur w sezonie drugim i piątym. Spośród 46 zwycięskich walk 36 zakończył przed czasem (w tym 29 przez nokaut).

Rosyjski mistrz wygrał 12 pojedynków z rzędu od przegranej przez decyzję z Hectorem Lombardem na Bellator 34. W 2013 roku Shlemenko najpierw zdobył tytuł mistrza – w lutym pokonał Maiquela Goncalvesa – a następnie dwukrotnie go bronił – we wrześniu wypunktował Bretta Coopera, a w listopadzie znokautował Douga Marshalla.

 Źródło: Sherdog.com i MMAJunkie.com

8 KOMENTARZE

  1. wiecie co łączy Bellatora i KSW. obaj mają mistrzów tej samej kategorii wagowej którzy przekładają wysoki czek ponad poziom sportowy. I nie pisze tego dla jakichkolwiek złośliwości.

  2. @oprocentowany: Chuja prawda, Mamed nie jest mistrzem KSW więc nie masz racji, nie wyszło Ci.

  3. Up

    Haha dojebałeś Smile ale niestety trzeba sie do tego zgodzić czek ponad ambicje

  4. Chuja prawda, Mamed nie jest mistrzem KSW więc nie masz racji, nie wyszło Ci.

    jak to nie? a undisputed champion to co kurwa?!

    No zagalopowałem się troche z tym Mamedem co nie zmienia jednak faktu że porównanie jest trafne. Obaj przekładają pieniądze nad ambicje.

  5. wy mysicie ze czemu UFC postawilo zeporowa oferte w Orange sport ?, przeciez OS nie ma platformy do PPV, w zwiazku z czym mozemy sie spodziewac z kim tocza rozmowy, tzn z jaka TV polska, natomiast, zastanawia mnie fakt, czy jesli ten caly BOOM zwiazany z UFC w Lodzi sie skonczy to jak dlugo prawa do transmisji bedzie mial polsat i czy to cos powazniejzego czy tylko epizod

  6. No zagalopowałem się troche z tym Mamedem co nie zmienia jednak faktu że porównanie jest trafne. Obaj przekładają pieniądze nad ambicje.

    A to Shlemenko otrzymał ofertę z UFC? Jeżeli nie było takiej oferty to porównanie rzeczywiście jest trafne. Jeszcze zapomniałeś o Askrenie, który również przekłada pieniądze nad ambicje 🙂
    „Chciałbym aby na naszych galach jednak największym bohaterem był zawodnik, a walka najważniejszym momentem”
    Maciej Kawulski

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.