Jose Aldo (MMA 28-6), który w maju ma zmierzyć się z Henrym Cejudo (MMA 15-2) w starciu o pas kategorii koguciej UFC, ma aktualnie przerwę w obozie treningowym spowodowaną problemami z koronawirusem i zamknięciem klubu.

Zobacz również: „Nie oglądajcie” – Szef UFC z przesłaniem do fanów, którzy krytykują starcie Cejudo z Aldo

W rozmowie dla serwisu MMA Fighting Aldo stwierdził jednak, że ma już pomysł na wznowienie treningów.

Wybiorę grupę zawodników, nie więcej niż pięciu, którzy przebywali na kwarantannie i nie są zarażeni, żeby mogli ze mną trenować. Przebywałem w domu przez dwa tygodnie, więc tego nie mam. Jeśli o ni nie są chorzy, możemy trenować. Będę przygotowywał się tylko z nimi. Klub otworzymy tylko dla nas, żeby trenować bez ryzyka.

Aldo dodał też, że nie potrzebuje dużo czasu na przygotowania do walki z Cejudo.

Potrzebuję tylko tygodnia treningu, żeby pobić Cejudo. Bardziej martwię się robieniem wagi, dlatego staram się trzymać dietę. Mogę być na wakacjach, mogę nie trenować, ale gdy postawicie mnie z nim z klatce pokonam go z zamkniętymi oczami.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.