Al Iaquinta, który walczył i przegrał z Khabibem Nurmagomedovem, liczy  że w przyszłości dostanie szansę rewanżu, a do takiej sytuacji może doprowadzić go walka z jednym z trzech potencjalnych rywali.

Chcę walczyć z każdym kto jest nade mną w rankingu. Chcę walki z Tonym Fergusonem, z Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem. Zwycięstwo nad jednym z tych rywali doprowadzi mnie do rewanżu z Khabibem.

Iaquinta powiedział o tym podczas niedawnego spotkania z mediami i przedstawił też swoje spojrzenie na postać Conora McGregora.

On ma świetne umiejętności. Jest świetny w mentalnej wojnie prowadzącej do walki. Jest w tym najlepszy, a gdy wchodzi do klatki jest niebezpieczny. Jednak w pewnym momencie walki, w sytuacji gdy stawi mu się opór, można zobaczyć zmianę na jego twarzy. Można to dostrzec, można dostrzec ten moment w walce.

Al wyjaśnił również, że chodzi mu o to, iż Irlandczyk ma problem, gdy starcie nie toczy się po jego myśli.

Wizualizowałem sobie starcie z Tonym Fergusonem, z Dustinem i Conorem. W trakcie wizualizacji walki z Conorem widziałem ten moment. Widziałem jego pewność siebie przy zadawaniu ciosów, po czym dostrzegłem tę zmianę. Tę zmianę można zobaczyć w momencie, gdy on uświadamia sobie, że walczy z niezłym skur*ielem, którego musiałby zabić, żeby go pokonać. Moim zdaniem Conor nie jest gotów umrzeć w klatce. On ma górę pieniędzy i innych spraw na głowie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.