Po tym jak zapowiedziano, że dojdzie do walki pomiędzy Maxem Hollowayem oraz Tonym Fergusonem, Al Iaquinta napisał w mediach społecznościowych, że chciałby zostać zwolniony z UFC. Szybko jednak usunął wiadomość, a teraz gdy dokonano zmiany i Max Holloway zmierzy się jednak z Dustinem Poirierem, Al zapowiedział, że chętnie zawalczy z Fergusonem.
To musi być Ferguson, do tej walki musi dojść. Nie ma nikogo innego. Uważam, że taka walka powinna się odbyć. Wątpię jednak, że on się na nią zgodzi. Nie mam pojęcia co on planuje.
Iaquinta powiedział o tym w audycji Submission Radio i dodał, że chciałby mieć od UFC jakieś informacje w kontekście planów związanych z jego osobą.
Od kiedy usłyszałem o walce Dustina z Maxem wysłałem kilka wiadomości do matchmakerów z pytaniem o to, co robimy dalej? Ja potrzebuję planu i informacji o tym kiedy mam walczyć. To nie powinno tak działać, że dostaję informację o walce na kilka tygodni przed nią. A tak to wszystko zaczyna funkcjonować. Oni potrzebują walk i zawodników, bo niektórzy wypadają ze starć, a oni mają milion kart do wypełnienia.
Iaquinta walczył po raz ostatni w grudniu roku 2018 i pokonał wówczas Kevina Lee.