Chociaż o potencjalnym przejściu Jona Jonesa do wagi ciężkiej mówi się od dawna, na razie nic nie wskazuje na to, żeby Jones miał w najbliższym czasie zmienić kategorię wagową. Cały czas jest na horyzoncie rewanż z Dominickiem Reyesem lub starcie z Janem Błachowiczem.
Zobacz również: Jones po nieudanych negocjacjach z UFC: Jan, jesteś następny
Israel Adesanya, mistrz wagi średniej, który od dłuższego czas jest w konflikcie z Jonem Jonesem, uważa że zarówno zaczepki mistrza wagi półciężkiej w kierunku Ngannu, jak i zaczepki skierowane w jego stronę, są robione tylko po to, żeby być na nagłówkach mediów.
On robi to samo co Mayweather. Za każdym razem gdy McGregor trafia do mediów lub walczy, co robi Mayweather? Wrzuca mediom swoje nazwisko sugerując, że będzie walczył. Robi to po to, żeby trafić na pierwsze strony gazet. Chce, żeby o nim mówić. Ja mogę grać w tę samą grę, za każdym razem gdy Jon będzie walczył, mogę grać w to samo.
Na antenie Submission Radio Adesanya dodał, że jego zdaniem Jones nie ma zamiaru przechodzić do wagi ciężkiej.
On k**wa jest w tym sporcie od 10 lat i nigdy nie poszedł wagę wyżej. On tego nie zrobi. Uwierzcie mi. Ptaszki mi ćwierkały w prywatnych wiadomościach, że on tego nie zrobi. Dlaczego teraz k**wa tego nie zrobisz? Dlaczego k**wa nie pójdziesz do wagi ciężkiej? Jesteś tu już przez piep**onych 10 lat. Wykonaj ten krok i walczy z ciężkimi. Nie mówię, że on nie może tego zrobić. Może. Dlaczego jednak cały czas tego nie zrobił?