Podczas gali KSW 53 Mateusz Gamrot powrócił do klatki KSW po długiej przerwie od startów i w pięknym stylu rozbił Normana Parke’a.
Po tym starciu Mateusz podziękował swoim fanom pisząc w mediach społecznościowych:
16:0! Z tego miejsca dziękuję bardzo moim fanom i kibicom!! Każdego dnia dostaję od Was tysiące wiadomości, które są ogromnym wsparciem i motywacją!! Zdarzają się też negatywne, ale to również element tej gry. Nie byłoby sportu bez Was!! Nie ważne kto bije – ważne kto patrzy! Dziękuję ze jesteście, a jest Was coraz więcej! „Każdy pewny ruch, bo wszystkie oczy są na mnie, Dziś czuję się jak Król, bo mam za sobą tę armię.” Was!!
Przy okazji tego wpisu Mateusz opublikował też fragment ostatniej walki, na który zareagował znany z UFC Renato Moicano i komentując wyczyn Polaka nazwał go absolutną bestią.
Mateusz podziękował i odpisał, iż liczy, że niedługo będzie mógł ponownie spotkać się z Moicano w klubie American Top Team. To właśnie tam Gamrot po raz kolejny przygotowywał się do swojej walki. Na miejscu trenował nie tylko z Moicano, ale również z Dustinem Poirierem.
Mateuszowi Gamrotowi została już tylko jedna walka w KSW do zakończenia kontraktu. Po ostatnim starciu „Gamer” chciałby spróbować swoich sił w organizacji UFC. Na razie nie wiadomo kiedy i z kim zmierzy Mateusz zmierzy się w swojej ostatniej walce w okrągłej klatce polskiej organizacji.
Zobacz również: „Na pewno bym się zastanowił” – Gamrot o ofercie od KSW i planach na UFC