1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
husarz
Ale że Jessica Aśki nie wymieniła?!
Po wpierdolu od niej to dziwne…
Rumble to zdecydowanie nr.1, wydaje mi się, że nikt nie bije mocniej od niego.
Orest
1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
Właśnie, zdecydowanie zabrakło mi tam Nelsona.
Mi się wydaje, że największe kowadło w łapie ma Hunt. Rumble nieznacznie za nim, dalej Nelson, nie wiem, może JDS.
Moja lista najmocniej bijących.
1. Mighty Mouse
2. Demetrious Johnson
3. Mistrz wagi muszej UFC
4. Pogromca Cejudo
5. Mąż Destiny Johnson
W wadze ciężkiej najmocniejszy cios ma na obecną chwilę Lewis . Przekonał się o tym Grabowski i Gonzaga.
Jessica za listę :heart:
Ale zdecydowanie brakuje tam Nelsona.
Mojso
Właśnie, zdecydowanie zabrakło mi tam Nelsona.
HeyPussyRUstillThere
Ale zdecydowanie brakuje tam Nelsona.
Gunnara? :DC:
:mamed:
Jedynym gościem spoza ciężkiej, który mógłby być w tym rankingu jest Rumble. Jedna z bardziej żenujących odsłon Top 5
Orest
1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
Rozumiem ze Hendo uwazacie za mistrza i dla tego nie ma go w waszych rankingach.
husarz
Ale że Jessica Aśki nie wymieniła?!
Kluczowe jest słowo "najmocniej". Aśka jest znakomita technicznie, ale kowadła – nawet proporcjonalnie do kategorii – nie ma, skoro i Esparza, i Penna, obijane jak worki, wciąż stały na własnych nogach po przerwaniach (ok, Carla się omsknęła w ramiona sędziego, ale lekko), a Val wytrzymała 5 rund obijania.
1. Hunt
2. Rumble
3. Bestia Lewis (dołączam lekko do hajptrejnu)
4. Lawler
5. Roy Nelson
darosanok
Rozumiem ze Hendo uwazacie za mistrza i dla tego nie ma go w waszych rankingach.
Ależ Hendo bił mocno i się zgadzam, tylko, że problem jest taki, że Hendo obecnie może ubić kotlety i nic więcej. Moja 4 jest aktywna i ubija nadal:)
1. Hunt
2. Rumble
3. Hendo
4. Big Rigg
5. JDS
1. JDS2. Hunt3. Rumble4. Lawler5. Bazelak
Kar90k
5. Bazelak
1. On nie walczył w UFC!
2. Jeśli już go umieszczasz, to powinien być w pierwszej 3.
Carwin lub Hunt to dla mnie nr 1. W półciężkiej Liddell i Johnson. Poza tym jeszcze Dan Henderson.
Nie wiem czy tylko mi się wydaje ale Penne zawsze wciska na siłkę kogoś ze swojego teamu: "Number … my Alliance Team member…"
MysticBęben
Kluczowe jest słowo "najmocniej". Aśka jest znakomita technicznie, ale kowadła – nawet proporcjonalnie do kategorii – nie ma, skoro i Esparza, i Penna, obijane jak worki, wciąż stały na własnych nogach po przerwaniach (ok, Carla się omsknęła w ramiona sędziego, ale lekko), a Val wytrzymała 5 rund obijania.
1. Hunt
2. Rumble
3. Bestia Lewis (dołączam lekko do hajptrejnu)
4. Lawler
5. Roy Nelson
Wiem, wiem, rozumiem. Tak się tylko z Jessicą przekomarzam. Ona to lubi. :kissed:
Orest
1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
Lista zacna i się podpisuję pod tym.
W to 5 miejsce to zależy bo Hendo w formie spokojnie tam pasuje. Z H-bombem mógłby pracować przy rozbiórkach domów i burzyć ściany.
Boże, Henderson ani Lawler nie są nawet najmocniej bijącymi zawodnikami w dywizji, a są na miejscu 1? Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu. Rozumiem, ze jest to porównanie p4p, czyli siła ciosu na tle dywizji, w związku z czym:1. Rumble2. JDS3. Hunt4. Belfort5. Woodley
1Hunt
2Rumble
3Nelson
4Lewis
5…do ustalenia
Tuż za rankingiem Pudziks za ko na Gracie:DC:
ANTHONY JOHNSON, JDS , HUNT ,NELSON ,LAWLER
zapomniałem o Hendo u mnie w pierwszej 6 się znajdzie
1. Rumble2. Hunt3. Browne4. Nelson5. Lawler
Dla mnie Hunto bezapelacyjnie.
Bez podziału na kategorie:
1. Hunt
2. JDS
3. Nelson
4. Lewis
5. Rumble
Proporcjonalnie do kategorii:
1. Hunt
2. Rumble
3. Hendo
4. Lawler
5. Conor (w FW)
Swoją piątkę oparłem myśląc od kogo z grona szanownych dżentelmenów najmniej chciałbym wyłapać w mordę :
1. Rumble
2. Hunto
3. JDS
4. Hendo
5. Lawler
W sumie, to jest jeszcze co najmniej kilka nazwisk takich, że kyrie eleison.
A Carwina ktos jeszcze pamieta ?
Mnichu
Nie wiem czy tylko mi się wydaje ale Penne zawsze wciska na siłkę kogoś ze swojego teamu: "Number … my Alliance Team member…"
W ogole sztywna i bez polotu. Osobiscie nie moge jej sluchac :wall:
Gdyby zważyć siłę uderzenia to Hunt najmocniej bije, ten gość jak trafi to może nokautować nawet przez gardę. Po ostatnim turnieju K1 twierdzę że Overeem też ma potężne jebnięcie, tylko że w mma nie może schować się za rękawicami, musi skupiać się na mobilnej obronie.
Jak na P4P to Dodsona brak no i płaczka Hędriksa
Penne nie wspomniała Asii, bo nic z tej walki nie pamięta. A oglądanie video nie boli aż tak 😉
fikusny
Gdyby zważyć siłę uderzenia to Hunt najmocniej bije, ten gość jak trafi to może nokautować nawet przez gardę. Po ostatnim turnieju K1 twierdzę że Overeem też ma potężne jebnięcie, tylko że w mma nie może schować się za rękawicami, musi skupiać się na mobilnej obronie.
myślę że masz racje ale ciężko ustalić taki ranking najmocniej bijących Roy Nelson też ma czym przyłożyć i jeszcze Travis Browne , i słynna H -bomba Hendo
Jak dla mnie brak Carwina to jakas paranoja, przeciez zanim zjadly go kontuzje to sial postrach w octagonie, ten to mial pierdolone kowadlo!
Moim zdaniem w takim rankingu maja prawo znaleźć się tylko ciezcy i ewentualnie polciezcy. Reszta to może miec co najwyzej mocny cios jak na swoja kategorie. Ciężko ocenic kto bije najmocniej, bo cios wcale nie musi być mocny żeby znokautować. Wiec branie pod uwagę tylko liczby nokautow nie jest do końca miarodajne. Musielibyśmy zrobić sonde wśród zawodnikow, od kogo bolało najmocniej :). Gosc może bić mocno ale nieprecyzyjne i nie będzie kończył wszystkich walk przed czasem.
Orest
1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
Jesli emerytów i rencistów też brać pod uwagę, to Shane Carwin powinien się tam znaleźć obowiązkowo.
Najmocniej bije Kawul!
Pietagoras
Jesli emerytów i rencistów też brać pod uwagę, to Shane Carwin powinien się tam znaleźć obowiązkowo.
No właśnie emerytów i rencistów nie uwzględniałem, ani tych którzy są już jedną walkę od emerytury czytaj Hendo.
jihaad
Z Big Nogiem nawet lepsze:D Roy jak już pierdolnie to po prostu morduje.
Orest
Z Big Nogiem nawet lepsze:D Roy jak już pierdolnie to po prostu morduje.
Lewis go zmasakruje
mat01
Lewis go zmasakruje
Na 99% tak, ale gadamy tu tylko o pierdolnieciu, a nie kto jest lepszym zawodnikiem MMA.
Orest
Na 99% tak, ale gadamy tu tylko o pierdolnieciu, a nie kto jest lepszym zawodnikiem MMA.
Co do jebnięcia samego pełna zgoda. Roy to w końcu #siłaburgerkinga
Ale że Jessica Aśki nie wymieniła?!
1. Rumble
2. Hunt
3. Nelson
4. Lawler
5. Nikt mi nie przychodzi do głowy.
Po wpierdolu od niej to dziwne…
Rumble to zdecydowanie nr.1, wydaje mi się, że nikt nie bije mocniej od niego.
Właśnie, zdecydowanie zabrakło mi tam Nelsona.
Mi się wydaje, że największe kowadło w łapie ma Hunt. Rumble nieznacznie za nim, dalej Nelson, nie wiem, może JDS.
Moja lista najmocniej bijących.
1. Mighty Mouse
2. Demetrious Johnson
3. Mistrz wagi muszej UFC
4. Pogromca Cejudo
5. Mąż Destiny Johnson
W wadze ciężkiej najmocniejszy cios ma na obecną chwilę Lewis . Przekonał się o tym Grabowski i Gonzaga.
Jessica za listę :heart:
Ale zdecydowanie brakuje tam Nelsona.
Gunnara? :DC:
:mamed:
Jedynym gościem spoza ciężkiej, który mógłby być w tym rankingu jest Rumble. Jedna z bardziej żenujących odsłon Top 5
Rozumiem ze Hendo uwazacie za mistrza i dla tego nie ma go w waszych rankingach.
Kluczowe jest słowo "najmocniej". Aśka jest znakomita technicznie, ale kowadła – nawet proporcjonalnie do kategorii – nie ma, skoro i Esparza, i Penna, obijane jak worki, wciąż stały na własnych nogach po przerwaniach (ok, Carla się omsknęła w ramiona sędziego, ale lekko), a Val wytrzymała 5 rund obijania.
1. Hunt
2. Rumble
3. Bestia Lewis (dołączam lekko do hajptrejnu)
4. Lawler
5. Roy Nelson
Ależ Hendo bił mocno i się zgadzam, tylko, że problem jest taki, że Hendo obecnie może ubić kotlety i nic więcej. Moja 4 jest aktywna i ubija nadal:)
1. Hunt
2. Rumble
3. Hendo
4. Big Rigg
5. JDS
1. JDS2. Hunt3. Rumble4. Lawler5. Bazelak
1. On nie walczył w UFC!
2. Jeśli już go umieszczasz, to powinien być w pierwszej 3.
Carwin lub Hunt to dla mnie nr 1. W półciężkiej Liddell i Johnson. Poza tym jeszcze Dan Henderson.
Nie wiem czy tylko mi się wydaje ale Penne zawsze wciska na siłkę kogoś ze swojego teamu: "Number … my Alliance Team member…"
Wiem, wiem, rozumiem. Tak się tylko z Jessicą przekomarzam. Ona to lubi. :kissed:
Lista zacna i się podpisuję pod tym.
W to 5 miejsce to zależy bo Hendo w formie spokojnie tam pasuje. Z H-bombem mógłby pracować przy rozbiórkach domów i burzyć ściany.
Boże, Henderson ani Lawler nie są nawet najmocniej bijącymi zawodnikami w dywizji, a są na miejscu 1? Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu. Rozumiem, ze jest to porównanie p4p, czyli siła ciosu na tle dywizji, w związku z czym:1. Rumble2. JDS3. Hunt4. Belfort5. Woodley
1Hunt
2Rumble
3Nelson
4Lewis
5…do ustalenia
Tuż za rankingiem Pudziks za ko na Gracie:DC:
ANTHONY JOHNSON, JDS , HUNT ,NELSON ,LAWLER
zapomniałem o Hendo u mnie w pierwszej 6 się znajdzie
1. Rumble2. Hunt3. Browne4. Nelson5. Lawler
Dla mnie Hunto bezapelacyjnie.
Bez podziału na kategorie:
1. Hunt
2. JDS
3. Nelson
4. Lewis
5. Rumble
Proporcjonalnie do kategorii:
1. Hunt
2. Rumble
3. Hendo
4. Lawler
5. Conor (w FW)
Swoją piątkę oparłem myśląc od kogo z grona szanownych dżentelmenów najmniej chciałbym wyłapać w mordę :
1. Rumble
2. Hunto
3. JDS
4. Hendo
5. Lawler
W sumie, to jest jeszcze co najmniej kilka nazwisk takich, że kyrie eleison.
A Carwina ktos jeszcze pamieta ?
W ogole sztywna i bez polotu. Osobiscie nie moge jej sluchac :wall:
Gdyby zważyć siłę uderzenia to Hunt najmocniej bije, ten gość jak trafi to może nokautować nawet przez gardę. Po ostatnim turnieju K1 twierdzę że Overeem też ma potężne jebnięcie, tylko że w mma nie może schować się za rękawicami, musi skupiać się na mobilnej obronie.
Jak na P4P to Dodsona brak no i płaczka Hędriksa
Penne nie wspomniała Asii, bo nic z tej walki nie pamięta. A oglądanie video nie boli aż tak 😉
myślę że masz racje ale ciężko ustalić taki ranking najmocniej bijących Roy Nelson też ma czym przyłożyć i jeszcze Travis Browne , i słynna H -bomba Hendo
Jak dla mnie brak Carwina to jakas paranoja, przeciez zanim zjadly go kontuzje to sial postrach w octagonie, ten to mial pierdolone kowadlo!
Moim zdaniem w takim rankingu maja prawo znaleźć się tylko ciezcy i ewentualnie polciezcy. Reszta to może miec co najwyzej mocny cios jak na swoja kategorie. Ciężko ocenic kto bije najmocniej, bo cios wcale nie musi być mocny żeby znokautować. Wiec branie pod uwagę tylko liczby nokautow nie jest do końca miarodajne. Musielibyśmy zrobić sonde wśród zawodnikow, od kogo bolało najmocniej :). Gosc może bić mocno ale nieprecyzyjne i nie będzie kończył wszystkich walk przed czasem.
Jesli emerytów i rencistów też brać pod uwagę, to Shane Carwin powinien się tam znaleźć obowiązkowo.
Najmocniej bije Kawul!
No właśnie emerytów i rencistów nie uwzględniałem, ani tych którzy są już jedną walkę od emerytury czytaj Hendo.
Z Big Nogiem nawet lepsze:D Roy jak już pierdolnie to po prostu morduje.
Lewis go zmasakruje
Na 99% tak, ale gadamy tu tylko o pierdolnieciu, a nie kto jest lepszym zawodnikiem MMA.
Co do jebnięcia samego pełna zgoda. Roy to w końcu #siłaburgerkinga
Jedno z najbardziej epickich ko ever.
@Orest, tak uśpi bestię. 😎
chcialbym bo sie Royowi nalezy 🙂
Oby, bardzo lubię Roya za to jak walczy z takim becem:D