Charles Oliveira zanotował ważną wygraną w jednej z głównych walk gali UFC 309, która 16 listopada odbyła się w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych. Brazylijczyk po pięciu rundach świetnej walki pokonał Michaela Chandlera.

Spokojny początek, podczas którego zawodnicy badali się w stójce, jednak z sekundy na sekundę coraz częściej dochodziło do wymian. Minęło półtorej minuty i Charles Oliveira ruszył po sprowadzenie, które mu się udało. Z góry pod siatką Brazylijczyk pracował nad ustabilizowaniem swojej pozycji, jednak ostatecznie nie udało mu się w znaczący sposób zyskać przewagi. Oliveira do samego końca skupił się nad utrzymaniem swojej pozycji i nie zadawał zbyt dużej liczby ciosów.

Dobra kombinacja Oliveiry na początek drugiej rundy, którą naruszył przeciwnika. Chwilę później powtórka i Amerykanin desperacko zaczął uciekać. Brazylijczyk zamykał rywala pod siatką i tam zadawał kolejne uderzenia, ale też kolana, którymi zaznaczał swoją przewagę. W połowie odsłony Oliveira poszedł po sprowadzenie i wyszło to bez większego problemu. Brazylijczyk przeszedł do dosiadu i stamtąd od czasu do czasu zadawał kolejne łokcie.

Dobrze kontrolował przebieg starcia w stójce Charles Oliveira w rundzie trzeciej. Dopiero po dwóch minutach Brazylijczyk zdecydował się przejść do parteru, gdzie szybko zaszedł za plecy Michaela Chandlera. Z tej pozycji Oliveira pracował nad założeniem duszenia, ale Chandler dobrze się przed tym bronił.

Ponownie runda zaczęła się od wymian w stójce, ale po nieco ponad minucie Charles Oliveira udanie sprowadził walkę do parteru i tam znów był za plecami rywala. Kilkukrotnie Brazylijczyk zagroził przeciwnikowi próbami poddań, ale żadna z nich nie doszła do skutku.

Podobny początek, jak w poprzednich rundach. W pewnym momencie Michael Chandler trafił jednak mocnym prostym, po którym Charles Oliveira przyłożył rękę do oka i przeszedł do defensywy. To wykorzystał Amerykanin ruszając do przodu, posyłając przeciwnika na deski i w parterze Chandler zaczął atakować mocnymi ciosami. Oliveira zdołał jednak w pewien sposób to przetrwać i na półtorej minuty przed końcem walki Brazylijczyk sprowadził Chandlera do parteru i zaszedł za jego plecy. W tej pozycji Chandler dwukrotnie wstawał i rzucał się z Oliveirą na plecach na matę, jednak Brazylijczyk kompletnie nic sobie z tego nie robił.

Charles Oliveira (MMA 35-10-0) powrócił do klatki po przegranej niejednogłośną decyzją sędziów w starciu z Armanem Tsarukyanem, którą poniósł w kwietniu 2024 roku. Wcześniej Brazylijczyk wygrywał między innymi z Dustinem Poirierem, Justinem Gaethjem czy Beneilem Dariushem, przegrał natomiast z Islamem Makhachevem.

Michael Chandler (MMA 23-9-0) wrócił do mieszanych sztuk walki po dwuletniej przerwie, przed którą przegrał z Dustinem Poirierem. Wcześniej Amerykanin wygrywał z takimi zawodnikami, jak Benson Henderson, Dan Hooker czy Tony Ferguson, przegrał natomiast z Charlesem Oliveirą i Justinem Gaethjem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

38 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

c
centuss

BAMMA
Flyweight

748 komentarzy 2,511 polubień

Podobny początek, jak w poprzednich rundach. W pewnym momencie Michael Chandler trafił jednak mocnym prostym, po którym Charles Oliveira przyłożył rękę do oka i przeszedł do defensywy.

To była kombinacja prawy prosty, lewy palec w oko :fjedzia:

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Welterweight

1,550 komentarzy 4,706 polubień

Walka mam wrażenie dwóch gości post prime, którą uratowała końcówka.

Charles silniejszy i wszechstronniejszy. Nie zadał jednak wystarczająco dużo obrażeń i nie potrafił skończyć Chandlera w trybie zombie. Został mu jednak instynkt i tym wygrał. Wiedział kiedy przycisnąć i złapać przewagę.

Chandler bez dynamiki, bez szybkości, ciężki na nogach. Wydawał się tylko sztucznie napompowany mięśniami.

Nawet w takim stanie był bliski skończenia i wygranej. Popełnił jednak swój dobrze znany błąd. Nie pomyślał a rzucał ciosami na oślep. Traci głowę i to powtarza się zawsze. Uwielbiam jednak jego walki. Dowodem nie do podważenia są ostatnie 2-3 minuty walki.

W USA się to sprzeda. Gość jest twardym skurwielem i piszcie co chcecie, to nie konkurs na ziomka lub znajomego a profesjonalne MMA. Chandler = zawsze emocje.

Moim zdaniem jeśli z McGregora zostało cokolwiek, to brutalnie skończyłby wolnego, niecelnego i nieporadnego dziś Chandlera. Mike ponowił wyzwanie = żałosne.

Kto dla Charlesa? W dzisiejszej formie odbije się od czołówki. Nic dużego chyba go już nie czeka…

Odpowiedz 11 polubień

click to expand...
c
centuss

BAMMA
Flyweight

748 komentarzy 2,511 polubień

Walka mam wrażenie dwóch gości post prime, którą uratowała końcówka.

Charles silniejszy i wszechstronniejszy. Nie zadał jednak wystarczająco dużo obrażeń i nie potrafił skończyć Chandlera w trybie zombie. Został mu jednak instynkt i tym wygrał. Wiedział kiedy przycisnąć i złapać przewagę.

Chandler bez dynamiki, bez szybkości, ciężki na nogach. Wydawał się tylko sztucznie napompowany mięśniami.

Nawet w takim stanie był bliski skończenia i wygranej. Popełnił jednak swój dobrze znany błąd. Nie pomyślał a rzucał ciosami na oślep. Traci głowę i to powtarza się zawsze. Uwielbiam jednak jego walki. Dowodem nie do podważenia są ostatnie 2-3 minuty walki.

W USA się to sprzeda. Gość jest twardym skurwielem i piszcie co chcecie, to nie konkurs na ziomka lub znajomego a profesjonalne MMA. Chandler = zawsze emocje.

Moim zdaniem jeśli z McGregora zostało cokolwiek, to brutalnie skończyłby wolnego, niecelnego i nieporadnego dziś Chandlera. Mike ponowił wyzwanie = żałosne.

Kto dla Charlesa? W dzisiejszej formie odbije się od czołówki. Nic dużego chyba go już nie czeka…

Pełna dominacja Charlesa przez 4.5 rundy, jak Chandler dalej ma czym uderzyć to pokazał też dobrą odporność na ciosy. Nie było to tak efektowne jak zwykle, ale jak Chandler nie jest już totalnym trupem to krytykowanie Charlesa po takim występie, tym bardziej przy tylu faulach Chandlera jest co najmniej dyskusyjne. Gdyby Gamer tak w parterze kontrolował choćby jakiegoś Bobby Greena to zaraz byśmy mu wieszczyli walkę o pas, a jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza to wcale szans z Makhachevem bym mu nie odbierał

Odpowiedz 11 polubień

click to expand...
Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Welterweight

1,550 komentarzy 4,706 polubień

Pełna dominacja Charlesa przez 4.5 rundy, jak Chandler dalej ma czym uderzyć to pokazał też dobrą odporność na ciosy. Nie było to tak efektowne jak zwykle, ale jak Chandler nie jest już totalnym trupem to krytykowanie Charlesa po takim występie, tym bardziej przy tylu faulach Chandlera jest co najmniej dyskusyjne. Gdyby Gamer tak w parterze kontrolował choćby jakiegoś Bobby Greena to zaraz byśmy mu wieszczyli walkę o pas, a jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza to wcale szans z Makhachevem bym mu nie odbierał

Weźmy pod uwagę formę Chandlera i dominacja Charlesa jest zbliżona do tej Jonesa na pozostałościach po Miocicu. Zestawmy Aldo z Topurią, lub Andersona Silve z DDP i zobaczymy to samo. Moim zdaniem walka do emocjonalnej końcówki była dobra ale bez fajerwerków. Wyraźnie lepszy Oliveira kontrolował Chandlera. Dużo gorszego Chandlera niż tego z walki z Gaethje i z Poirierem. Charles 2-3 lata temu skończyłby to do drugiej rundy - tak to widzę.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
b
billydom

Oplot Challenge
Welterweight

66 komentarzy 138 polubień

Pełna dominacja Charlesa przez 4.5 rundy, jak Chandler dalej ma czym uderzyć to pokazał też dobrą odporność na ciosy. Nie było to tak efektowne jak zwykle, ale jak Chandler nie jest już totalnym trupem to krytykowanie Charlesa po takim występie, tym bardziej przy tylu faulach Chandlera jest co najmniej dyskusyjne. Gdyby Gamer tak w parterze kontrolował choćby jakiegoś Bobby Greena to zaraz byśmy mu wieszczyli walkę o pas, a jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza to wcale szans z Makhachevem bym mu nie odbierał

Proszę Cię .... Arman robił z nim przez 3 rundy co tylko chciał a Ty mu szansę z Islamem dajesz ...

Odpowiedz 1 Like

I
IL10

BAMMA
Light Heavyweight

995 komentarzy 2,125 polubień

Nawet w takim stanie był bliski skończenia i wygranej. Popełnił jednak swój dobrze znany błąd. Nie pomyślał a rzucał ciosami na oślep. Traci głowę i to powtarza się zawsze. Uwielbiam jednak jego walki. Dowodem nie do podważenia są ostatnie 2-3 minuty walki.

W USA się to sprzeda. Gość jest twardym skurwielem i piszcie co chcecie, to nie konkurs na ziomka lub znajomego a profesjonalne MMA. Chandler = zawsze emocje.

Jego walki są ciekawe owszem, ale on dopchał się do czołówki tylko na jednej wygranej z Hookerem, który wziął tę walkę bez obozu.
Poza tym wszystko przegrywa, powinien wylecieć z top 10 teraz.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Welterweight

1,550 komentarzy 4,706 polubień

Jego walki są ciekawe owszem, ale on dopchał się do czołówki tylko na jednej wygranej z Hookerem, który wziął tę walkę bez obozu.
Poza tym wszystko przegrywa, powinien wylecieć z top 10 teraz.

Biorąc pod uwagę cały rozkład sił w obecnej sytuacji jest to rozsądny pomysł. Jest to jednak głośne nazwisko i dostanie na pewno kogoś na odbudowanie. Dolną część drabinki. Słyszałeś dziś kibiców? Przegrał a wygrał. To nie jest materiał na pierwsze 3 miejsca. Nie jest materiał na mistrza. Zawsze może jednak dać dobry pojedynek a emocje w tym biznesie to połowa sukcesu o ile nie 70-80%.

Odpowiedz polub

c
centuss

BAMMA
Flyweight

748 komentarzy 2,511 polubień

Weźmy pod uwagę formę Chandlera i dominacja Charlesa jest zbliżona do tej Jonesa na pozostałościach po Miocicu. Zestawmy Aldo z Topurią, lub Andersona Silve z DDP i zobaczymy to samo. Moim zdaniem walka do emocjonalnej końcówki była dobra ale bez fajerwerków. Wyraźnie lepszy Oliveira kontrolował Chandlera. Dużo gorszego Chandlera niż tego z walki z Gaethje i z Poirierem. Charles 2-3 lata temu skończyłby to do drugiej rundy - tak to widzę.

Możliwe, pozostaje pytanie czy to Chandler słabszy czy Oliveira mądrzej walczył i zneutralizował Chandlera, bo 2-3 lata temu mogłoby być też tak, że leżałby na deskach w pierwszej rundzie i walczył o przetrwanie, a teraz zamiast na siłę szukać skończenia w stójce bezpiecznie przenosił walkę do parteru, co zbyt widowiskowe nie było, ale w gruncie rzeczy skuteczne. Pewnie nie zgadzamy się w ocenie Chandlera, bo dla mnie on nigdy nie był specjalnie dobry, ot taki amerykański BSD, eksplozywny i wytrzymały gość, ale niewiele poza tym. Ty pamiętasz walki z Poirierem/Gaethje, ja pamiętam jak zwłoki Tony'ego, przy których dzisiejszy Stipe wyglądał żwawo, go w stójce punktowały i wiele się w mojej jego ocenie nie zmieniło, a uważam, że tym razem Charles wypadł w sumie lepiej niż w pierwszej walce. Pewnie dostanie kolejnego titleshota po Armanie (z którym, wbrew temu co jakiś kolejny gość który walkę na telegazecie oglądał pisze, walka była bliska) i wtedy przekonamy się czy to celowa ewolucja czy jednak wiek daje się już we znaki i będzie powoli zjazd do bazy, ale na chwilę obecną to poza Islamem i Armanem to dalej nie widzę kto z niby najmocniejszej w UFC dywizji miałby wskoczyć na jego miejsce, a 5 rundowy rewanż z Armanem to walka, którą chyba najbardziej chciałbym w kolejnym roku zobaczyć, bo po poprzedniej, którą zaznaczę uważam, że Arman minimalnie wygrał, mam spory niedosyt, bo i jeden i drugi dość zachowawczo przewalczyli 3 rundę i mieli jeszcze sporo paliwa w zapasie, a tak to jeden czekał do werdyktu, drugi myślał, że miał dopięte duszenie i żaden nie poszedł na całość i może po części stąd teraz takie odbieranie Charlesa

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Welterweight

1,550 komentarzy 4,706 polubień

Możliwe, pozostaje pytanie czy to Chandler słabszy czy Oliveira mądrzej walczył i zneutralizował Chandlera, bo 2-3 lata temu mogłoby być też tak, że leżałby na deskach w pierwszej rundzie i walczył o przetrwanie, a teraz zamiast na siłę szukać skończenia w stójce bezpiecznie przenosił walkę do parteru, co zbyt widowiskowe nie było, ale w gruncie rzeczy skuteczne. Pewnie nie zgadzamy się w ocenie Chandlera, bo dla mnie on nigdy nie był specjalnie dobry, ot taki amerykański BSD, eksplozywny i wytrzymały gość, ale niewiele poza tym. Ty pamiętasz walki z Poirierem/Gaethje, ja pamiętam jak zwłoki Tony'ego, przy których dzisiejszy Stipe wyglądał żwawo, go w stójce punktowały i wiele się w mojej jego ocenie nie zmieniło, a uważam, że tym razem Charles wypadł w sumie lepiej niż w pierwszej walce. Pewnie dostanie kolejnego titleshota po Armanie (z którym, wbrew temu co jakiś kolejny gość który walkę na telegazecie oglądał pisze, walka była bliska) i wtedy przekonamy się czy to celowa ewolucja czy jednak wiek daje się już we znaki i będzie powoli zjazd do bazy, ale na chwilę obecną to poza Islamem i Armanem to dalej nie widzę kto z niby najmocniejszej w UFC dywizji miałby wskoczyć na jego miejsce, a 5 rundowy rewanż z Armanem to walka, którą chyba najbardziej chciałbym w kolejnym roku zobaczyć, bo po poprzedniej, którą zaznaczę uważam, że Arman minimalnie wygrał, mam spory niedosyt, bo i jeden i drugi dość zachowawczo przewalczyli 3 rundę i mieli jeszcze sporo paliwa w zapasie, a tak to jeden czekał do werdyktu, drugi myślał, że miał dopięte duszenie i żaden nie poszedł na całość i może po części stąd teraz takie odbieranie Charlesa

Ogólnie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Nigdy nie uważałem Chandlera za wybitnego. Traktowałem i nadal traktuje jak kogoś w kategorii niebezpieczny, nieprzewidywalny idący na rzeź. Po dzisiejszej walce zwyczajnie spadł w moim rankingu lekkiej o dobrych kilka miejsc.

Co do Oliveiry to być może. Jeszcze raz obejrzę ten pojedynek. Wygrał pewnie walkę i nie ma co do tego dyskusji. Moim jedynym „ale” jest to, że topowy lekki skończyłby dziś w mojej opinii Chandlera. Walka walce nierówna i być może zobaczymy Charlesa w lepszej dyspozycji w kolejnym pojedynku. Na pewno z dwójki Oliveira/Chandler to Brazylijczyk ma ciekawszą przyszłość pod względem sportowym. Drugiemu zostały wojny ale poniżej pierwszej 4,5 rankingu.

Nadal jednak stoję przy tym, że Islam jest poza zasięgiem. Charles w gazie został zmieciony w ich pierwszej walce.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
c
centuss

BAMMA
Flyweight

748 komentarzy 2,511 polubień

Ogólnie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Nigdy nie uważałem Chandlera za wybitnego. Traktowałem i nadal traktuje jak kogoś w kategorii niebezpieczny, nieprzewidywalny idący na rzeź. Po dzisiejszej walce zwyczajnie spadł w moim rankingu lekkiej o dobrych kilka miejsc.

Co do Oliveiry to być może. Jeszcze raz obejrzę ten pojedynek. Wygrał pewnie walkę i nie ma co do tego dyskusji. Moim jedynym „ale” jest to, że topowy lekki skończyłby dziś w mojej opinii Chandlera. Walka walce nierówna i być może zobaczymy Charlesa w lepszej dyspozycji w kolejnym pojedynku. Na pewno z dwójki Oliveira/Chandler to Brazylijczyk ma ciekawszą przyszłość pod względem sportowym. Drugiemu zostały wojny ale poniżej pierwszej 4,5 rankingu.

Nadal jednak stoję przy tym, że Islam jest poza zasięgiem. Charles w gazie został zmieciony w ich pierwszej walce.

Ja ogólnie też daję większe szanse Islamowi i to tak 75:25, ale akurat taki cierpliwy Oliveira, który nie wdaje się w niepotrzebne wymiany miałby jakieś tam szanse czego poza Armanem o reszcie dywizji raczej powiedzieć nie można. Gdyby Charlesowi udało się tak poprowadzić walkę jak Dustinowi zamiast iść na żywioł w stójce to w kotłach mógłby coś wyczarować, a w klinczu też nieźle się odnajduje i wolę takiego pretendenta niż Gaethje/Chandlera, przy których jedyne na co można liczyć to jakiś fartowny overhand...

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of Grubas
Grubas

UFC
Middleweight

13,523 komentarzy 20,161 polubień

Czy teraz juz Chandler zasluzyl na walke z Rudym?

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of dawid91
dawid91

Maximum FC
Heavyweight

1,709 komentarzy 5,818 polubień

Pełna dominacja Charlesa przez 4.5 rundy, jak Chandler dalej ma czym uderzyć to pokazał też dobrą odporność na ciosy. Nie było to tak efektowne jak zwykle, ale jak Chandler nie jest już totalnym trupem to krytykowanie Charlesa po takim występie, tym bardziej przy tylu faulach Chandlera jest co najmniej dyskusyjne. Gdyby Gamer tak w parterze kontrolował choćby jakiegoś Bobby Greena to zaraz byśmy mu wieszczyli walkę o pas, a jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza to wcale szans z Makhachevem bym mu nie odbierał

Jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza? A co mu lekarze jakiś upgrade szczęki zrobili?
Rozumiem że każdy lubi sobie czasem pofantazjowac, ale Oliviera byl konczony ciosami dawno temu, a nawet w czasie kiedy byl mistrzem i byl w gazie, to witał sie z deskami.
Jak da sie zrobić lepszą szczęke?

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,905 komentarzy 30,776 polubień

Sędziemu za te pozwolenie na ulokowanie kilkunastu ciosów na potylicy Charlesa chuj do dupy, tam ktoś z narożnika Brazola powinien mu wbić cwela. To się z pewnością odbije na zdrowiu Charlesa za kilka lat.

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

PRIDE FC
Middleweight

6,826 komentarzy 22,073 polubień

Czy Chandler zabrał juz glos po porażce? Jak to wpływa na jego plany? Przypominam po Karolu mial byc Makgrzegorz a potem Islam :beczka:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of JosueEstebanez
JosueEstebanez

WSOF
Featherweight

3,162 komentarzy 5,867 polubień

Sędziemu za te pozwolenie na ulokowanie kilkunastu ciosów na potylicy Charlesa chuj do dupy, tam ktoś z narożnika Brazola powinien mu wbić cwela. To się z pewnością odbije na zdrowiu Charlesa za kilka lat.

Sędzia do wyjebania ewidentnie

Odpowiedz 1 Like

c
centuss

BAMMA
Flyweight

748 komentarzy 2,511 polubień

Jak Charlesa szczęka jest teraz lepsza? A co mu lekarze jakiś upgrade szczęki zrobili?
Rozumiem że każdy lubi sobie czasem pofantazjowac, ale Oliviera byl konczony ciosami dawno temu, a nawet w czasie kiedy byl mistrzem i byl w gazie, to witał sie z deskami.
Jak da sie zrobić lepszą szczęke?

Może mniej ciąć do walk na przykład i rzadziej walczyć, żeby organizm się lepiej regenerował, a przy okazji, nie idąc aż tak na wariata, lepiej "widzieć" ciosy i być przygotowanym na impakt uderzenia, więc szczęka może i ta sama, ale odporność na ciosy zwiększyć się jakoś tam da, a może po prostu z Chandlera już nic nie zostało i dlatego Charles wydawał się mniej odczuwać Mike'owe cepy :fjedzia:

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

11,207 komentarzy 27,666 polubień

Czy teraz juz Chandler zasluzyl na walke z Rudym?

Chyba tak. W sumie jakby Krul chciał naprawdę wrócić, to lepszego przeciwnika dla niego nie ma.

PS. A walka chujowa jednak, poza kilkoma dosłownie momentami. Do zapomnienia.

Odpowiedz polub

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Light Heavyweight

3,354 komentarzy 11,116 polubień

Bardzo ładny występ Czarlsa, poza 5 rundą bardzo ładnie kontrolował sytuacje w stójce i w parterze. Bardzo ciężko spod niego wstać, chociaż sporo w tym zasługi tego, że ma tak dobre poddania i ludzie po prostu boją się ryzykować.
Chandler wciąż silny fizycznie co pokazał w 5 rundzie ale mam wrażenie, że już nie tak eksplozywny jak kiedyś co oczywiście ma sens biorąc pod uwagę, że ma 38 lat.

Odpowiedz 4 polubień

m
miszaa

WSOF
Lightweight

3,218 komentarzy 6,797 polubień

Walka dobra i teraz kto dla Oliveiry nastepny

Odpowiedz polub

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Light Heavyweight

1,327 komentarzy 1,613 polubień

A ja stwierdzam że chuj nie gala. Pomijając walkę wieczoru JJ z Stipe bo mnie chuj strzela jak to widzę to i w tej walce zbyt ciekawie nie było. Zanim do tej walki doszło ciekawy byłem przygotowania Chandlera. Bo przecież przez dwa jebane lata z pewnością ostro trenował do walki z rudym bo nie wiadomo kiedy z tym zestawieniem mogliby wyskoczyć. Co do Oliviery też miałem mały znak zapytania i ciężko było stwierdzić co on tam sobą reprezentuje aktualnie... Idzie powoli nowe i weterani ostatnio zaliczają zjazd. Jak nie każdy to zdecydowana większość. Natomiast sama walka - no cóż...

Zakładałem że Chandler to przegra ale nie sądziłem że przegra to tak jak to przegrał. Przegrał - zdarza się ale Chandler nie pokazał zupełnie nic. Był bity przez większość walki. Wróć - większość to leżał ale to co nie leżał to był obijany. Nie skończyło się to szybciej bo miał na tyle siły żeby bronić się przed jakimś "Nelsonem" no i Chandler potrafi przetrzymać nawet półświadomy. Spodziewałem się jednak po nim więcej w stójce. Zdecydowanie więcej. A nie pokazał nic. I tu nie ma gadania. Jeśli wyszedł by tak do zwłok Conora jak wyszedł wczoraj do Oliviery to rudy by go w stójce zrobił na ciepło w pierwszej rundzie. Rudy jebnąć potrafi no i stójkę to ma raczej wystarczającą na Chandlera...

Co do Oliviery. On tu nie był jakoś zajebiście przygotowany. Wydaje się że po prostu wyszedł i walczył. Ale to też nie było coś nad czym można by się jarać. Mimo że Oliveira jest teraz nr 2 lekkiej to ja jakoś nie widzę go wyżej. Przy ponownym zestawieniu go z takim Gejczim nie byłbym pewny czy aby czasem nie wyłapał...

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Welterweight

6,645 komentarzy 26,862 polubień

Chandler to nie jest czasem jakaś dalsza rodzina Janikowskiego, zza wielkiej wody? IQ oktagonowe podobne.:damjan:Karol przez większość czasu dzielił i rządził, także zapaśniczo. Islam musiał się ze śmiechu zachłysnąć wodą w wannie, jak to widział i sobie przypomniał zapaśnicze wyzwania Michała :mjsmile:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of KML
KML

Legacy FC
Middleweight

2,062 komentarzy 3,849 polubień

Brazol już chyba swój najlepszy czas ma za sobą. Myślałem, że takiego podstarzałego Chandlera wciągnie nosem w 1 czy 2 rundzie. Oczywiście jeszcze jakiś czas bedzie w okolicach Top 5, ale już coraz bardziej młody narybek będzie dawał się we znaki.

Odpowiedz polub

Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

20,753 komentarzy 54,271 polubień

Jak da sie zrobić lepszą szczęke?

Mocny kark do amortyzacji ciosów to podstawa, słyszałem też że amfetamina utwardza szczękę wbrew pozorom :fjedzia:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

PRIDE FC
Middleweight

6,826 komentarzy 22,073 polubień

słyszałem też że amfetamina utwardza szczękę wbrew pozorom :fjedzia:

Chyba nie na stałe :awesome:
Porobionego cpuna ciężko zdjąć ale jak faza zejdzie to pada sztywny

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

20,753 komentarzy 54,271 polubień

A co do waszej dyskusji, chandler nigdy nic nie pokazuje, jak już to twardy łeb i głupie cepy, zajebiste widowisko.

W UFC się znalazł tylko dlatego że miał dobrą karierę w belatorze, a w UFC trzyma się na takim wysokim miejscu tylko z tego względu że jest Amerykaninem, on nigdy nie był i nie będzie na poziomie mistrzowskim, zestawienia w których brał udział dostał na talerzu bo jest..... Amerykaninem.

Na debiut dostał Hookera, wysoko ale ok, do zniesienia, tyle że ten przeskok z Dziwkarza na takich zawodników jak Oliveira czy Poirier to nieporozumienie, z całej jego kariery w UFC jedyna walka na którą zasługiwał pod względem sportowo rankingowym to była walka ze zwłokami Fergusona.

Nigdy nie byłem pod wrażeniem jego umiejętności, typowy rzemieślnik, żaden wirtuoz, oczywiście nie trzeba być wirtuozem
( Janek) By być dobrym, ale Chandler jest poprostu kurwa mocno średni, przeciętny.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

20,753 komentarzy 54,271 polubień

Chyba nie na stałe :awesome:
Porobionego cpuna ciężko zdjąć ale jak faza zejdzie to pada sztywny

Tylko że na zejściu nikt nie wyjdzie do walki.
W Pride podobno przed walką po nosie waliło niektórzy :D

Odpowiedz 1 Like

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

PRIDE FC
Middleweight

6,826 komentarzy 22,073 polubień

Tylko że na zejściu nikt nie wyjdzie do walki.
W Pride podobno przed walką po nosie waliło niektórzy :D

Naćpany do UFC chyba też nie :lol:
W PFL taki Torres potrafił ale to inna liga

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

20,753 komentarzy 54,271 polubień

Naćpany do UFC chyba też nie :lol:
W PFL taki Torres potrafił ale to inna liga

Tak naprawdę to chuj wie co jest na liście zakazanych stymulantów, z drugiej strony jeszcze większy chuj wie, jakie nowe związki czy ich pochodne potworzyli chemicy by kontrolę ominąć :fjedzia:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Masta
Masta

Vale Tudo
Championship

26,420 komentarzy 78,488 polubień

Moim zdaniem jeśli z McGregora zostało cokolwiek

Odpowiedz 5 polubień