DC: „Najlepsza walka na UFC 300? Jak dla mnie Charles Oliveira vs Arman Tsarukyan”

Daniel Cormier, podsumowując kartę gali UFC 300 w obecnym stanie (a więc przed ogłoszeniem walki wieczoru), najbardziej wyczekuje na pojedynek Charlesa Oliveiry z Armanem Tsarukyanem. Zdaniem DC, to starcie może być początkiem zmiany warty w czołówce dywizji lekkiej.

Jubileuszowa gala UFC 300 nadchodzi 13 kwietnia w Las Vegas. Choć wciąż nie znamy walki wieczoru, reszta karty prezentuje się obiecująco. Zdaniem byłego podwójnego mistrza UFC, a obecnie komentatora i eksperta – Daniela Cormiera, najciekawszym i najbardziej ekscytującym pojedynkiem będzie walka Charles Oliveira vs Arman Tsarukyan.

DC w tym starciu dopatruje się wątku weterana dywizji i byłego mistrza w osobie Oliveiry, podejmującego wyzwanie młodego, obiecującego i wspinającego się po szczeblach kariery Tsarukyana. Może być to okazja na zmianę w czołówce tej dywizji, która od kilku lat pozostaje taka sama:

Będę szczery: świetna będzie walka Chiny vs Chiny [Weili vs Xiaonan – przyp. red.], szkoda, że nie odbędzie się w Chinach. Ale jak dla mnie, chodzi tutaj o Charlesa Oliveirę i Armana Tsarukyana. Po raz pierwszy od dawna wydaje się, że ta dywizja zmierza do takiego stanu, w którym czołowa piątka – pozostająca bez zmian od lat – zaprasza do walki kolejną, nową generację zawodników w wadze lekkiej. Czy dadzą oni radę przebić się do tej czołowej piątki?

Czy przebiją ten skład – Poirier, Gaethje, Chandler? Islam Makhachev nigdy nie miał na to szansy. Dotarł bardzo blisko do czołowej piątki, a potem został mistrzem. Czy młodzi będą w stanie zrobić to samo? Bo był taki czas, że ta czołówka nawet nie chciała walczyć z nikim nowym. Zaproponowałbyś Dustinowi Poirierowi walkę z Armanem Tsarukyanem, a on odpowiedziałby: „Co? Oszalałeś? Dlaczego?”. To samo z Charlesem. Teraz ci goście odpowiadają: „OK, zawalczymy z nimi”. Zobaczymy, co się wydarzy.

Młodzi, wygłodniali zawodnicy w dywizji lekkiej rzeczywiście zaczynają dostawać swoje szanse na wbicie się przebojem do czołówki. Na marcowej UFC 299 Dustin Poirier zmierzy się przecież z Francuzem Benoitem Saint-Denis. Do tego dochodzi starcie Oliveiry z Tsarukyanem na UFC 300. Najbliższe miesiące mogą zatem przetrząsnąć ranking tej dywizji.