Colby Covington i Tony Ferguson wdali się w dziwną i jak się po chwili okazało, zabawną wymianę zdań na wczorajszej konferencji prasowej przed galą UFC 296 w Las Vegas.
Colby Covington na gali UFC 296 zmierzy się z Leonem Edwardsem w walce o tytuł mistrza wagi półśredniej UFC. Tymczasem Tony Ferguson chce przerwać passę sześciu porażek z rzędu w walce przeciwko Paddy’emu Pimblettowi. Mimo, że zawodnicy nie byli zestawieni do bezpośredniej walki, postanowili wymienić kilka zdań między sobą.
Do kłótni doszło po tym jak Covington został zapytany przez dziennikarzy na kogo stawia w pojedynku pomiędzy Shavkatem Rakhmonovem a Stephenem Thompsonem. Covington w swoim stylu odpowiedział, że nie interesuje się pojedynkami na karcie wstępnej. W tym momencie Ferguson wtrącił się do rozmowy twierdząc, że to on jest głównym bohaterem wydarzenia gali UFC 296 w Las Vegas.
Ta uwaga rozpoczęła ostrą wymianę słowną która niespodziewanie z wzajemnych ataków zamieniła się w prawdziwą przyjaźń napędzaną miłością do swojego kraju:
Colby Covington: Nikogo to nie obchodzi, fani przyszli zobaczyć mnie i tyle. Jestem stroną A tutaj i nie obchodzi mnie kto jest na moich prelimsach. Dlaczego miałbym się przejmować tym kto walczy na mojej karcie wstępnej?
Ferguson: Zamknij mordę Colby, jestem głównym bohaterem tego wydarzenia, jestem bardziej amerykański niż ty, siadaj na dupie.
Covington: Wow, to ten skurwysyn Benedict Arnold? (amerykański generał, uważany za jednego z największych zdrajców w historii USA – przyp. red.) Cholera Tony, kibicowałem ci. Lubię Amerykę i nadal będę ci kibicował, nawet jeśli jesteś amerykańskim palantem. Ale po prostu nie przegraj siódmej walki z rzędu, bracie, ty jebany cieniasie.
Ferguson: Jesteś w mojej kategorii wagowej. Nie zapominaj tego bracie, jesteś w mojej kategorii wagowej, więc jesteś następny na mojej liście.
Covington: Dzieciaku, jesteś w najłatwiejszej kategorii wagowej w UFC, o czym ty wogole mówisz?
Ferguson: 14-2, najwięcej nokautów w dywizji, suko.
Covington: Sześć walk przegranych, suko. Nie możesz przejść do prawdziwej, męskiej kategorii wagowej. Wszyscy wiedzą, że dywizja półśrednia to najmocniejsza dywizja w UFC.
Ferguson: Wyjmij wory Donalda Trumpa z ust, bracie.
Covington: Bracie, jesteś dalej nieprzytomny po tym jak kopnął cię Michael Chandler.
Ferguson: Może tak jest, ale obudziłem się i zdałem sobie sprawę jak bardzo amerykański jestem.
Covington: Nadal widzisz duchy w swojej ścianie? Nadal porywasz swoje dzieci?
Ferguson: Niezależnie od tego, czy ten skurwiel wygra, ja też wygram, zatrzymamy to gówno tutaj. Tak poza tym to był komplement dla ciebie, suko.
Covington: Ja też mówiłem ci komplement, kibicuję ci w sobotni wieczór.
Ferguson: W porządku Colby, zróbmy to!
Covington: Do boju, Team America!
Ferguson: Tak jest kurwa! Ameryka skurwysynu! Jedziemy z tymi skurwielami.
Covington: Zaczynamy! Zacznij się amerykańska rewolucjo.
Ferguson: Rozjebiemy tych dupków!!!
Covington: Cholerna racja, pierdolić tych skurwysynów w czerwonych płaszczach.
13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Oplot Challenge Middleweight
UFC Featherweight
EFC Africa Middleweight
PLMMA Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
Shark Fights Light Heavyweight
Oplot Challenge Lightweight
Vale Tudo Championship
M-1 Global Heavyweight
Legacy FC Lightweight
Roshi
Vale Tudo Championship
Shark Fights Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/71159/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>