Deiveson Figueiredo i Brandon Moreno po raz kolejny zafundowali kibicom emocjonujące widowisko. Po 25 minutach wyrównanego boju na gali UFC 270 w górę powędrowała ręka Brazylijczyka. Figuiredo zrewanżował się Brandonowi za ostatnią porażkę i tym samym odzyskał tytuł mistrzowski wagi muszej.
Po trzydziestu sekundach walki zawodnicy przeszli do zwarcia. Moreno docisnął pretendenta do siatki, pracując przy tym nad obaleniem. Figueiredo zdołał jednak odwrócić pozycję i przejąć kontrolę w klinczu. W tej płaszczyźnie nie wydarzyło się wiele więcej, więc w końcu uchwyt został zerwany. Deiveson regularnie atakował niskimi kopnięciami. Brandon ruszył do klinczu, ale został skontrowany. Brazylijczyk bronił próby obaleń i punktował mistrza w trakcie wymian. Moreno podkręcił tempo w końcówce rundy, która była spokojna i wyrównana.
Pretendent świetnie uniknął ciosów Meksykanina, po czym wybrał nogę do obalenia, ale nie udało mu się przenieść akcji do parteru. Moreno natomiast zdołał przewrócić rywala, jednak ten szybko wrócił na nogi. Figueiredo okopywał łydkę Meksykanina, mistrz również chętnie korzystał z tej techniki. Obaj zawodnicy mieli swoje momenty w wymianach stójkowych, statystyka znaczących ciosów była niemal równa. W ostatniej minucie drugiej odsłony pojedynek się otworzył, Brandon i Deiveson ruszyli na otwarte wymiany i podejmowali większe ryzyko. Moreno zaczął coraz częściej trafiać lewym prostym.
W trzeciej rundzie Figueiredo obalił Meksykanina, który szybko jednak uciekł do stójki. Figueiredo trafił mocnym ciosem, po którym Moreno zachwiał się na nogach i upadł. Brandon odpowiedział dwoma uderzeniami i teraz to Brazylijczyk znalazł się na skraju nokautu. Moreno wywierał presję i koncentrował się na ciosach w głowę, natomiast Deiveson ciągle atakował niskimi kopnięciami. Coraz więcej uderzeń dochodziło do szczęki Brazylijczyka. Moreno zyskiwał inicjatywę, jednak w ostatnich sekundach rundy nadział się na uderzenie, po którym się przewrócił. Figueiredo doskoczył do rywala, ale zabrakło mu czasu na poszukanie skończenia.
Pojedynek był toczony w wysokim tempie, obaj zawodnicy nieustannie wymieniali kolejne uderzenia. Moreno i Figueiredo dalej regularni atakowali łydkę przeciwnika. Czwarta odsłona mijała na wyrównanych wymianach w stójce. Na półtorej minuty przed końcem Deiveson przeszedł do klinczu i skontrolował plecy Meksykanina. Moreno rozpuścił ręce i zaatakował kombinacją bokserską, uciekając spod siatki.
W piątej rundzie Moreno w końcu zdołał przenieść akcję do parteru. Brandon wylądował w półgardzie, ale nie utrzymał na długo Brazylijczyka na plecach. Zawodnicy kontynuowali wyrównany bój w stójce. W połowie rundy Moreno upadł na deski po ciosie rywala, ale i tym razem błyskawicznie wrócił na nogi. Moreno wypracował przewagę w zadanych ciosach. W końcówce walki zawodnicy ruszyli na otwarte wymiany i wymieniali cios za cios. Po 25 minutach twardej wojny o werdykcie musieli zadecydować sędziowie punktowi. Ci byli jednogłośni w swojej ocenie, a w górę powędrowała ręka Deivesona Figueiredo.
56,7 kg: Deiveson Figueiredo pok. Brandona Moreno przez jednogłośną decyzję (48-47, 48-47, 48-47) | |
28 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
BAMMA Heavyweight
UFC Middleweight
Roshi
UFC Bantamweight
UFC Heavyweight
Brutaal Middleweight
Maximum FC Welterweight
UFC Heavyweight
BAMMA Heavyweight
UFC Bantamweight
Roshi
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Bantamweight
KSW Lightweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Heavyweight
BAMMA Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
Maximum FC Bantamweight
PRIDE FC Welterweight
Oplot Challenge Featherweight
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/59058/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>