Była mistrzyni KSW Ariane Lipski (11-3) wystąpi na ciekawie zapowiadającej się gali UFC 233. Na styczniowej gali Brazylijka wystąpi w klatce w parze z Joanne Calderwood (12-3).
Lipski w listopadzie 2015 roku zadebiutowała dla organizacji KSW – na gali z numerem trzydzieści trzy rozbiła w drugiej rundzie faworyzowaną Katarzynę Lubońską (6-2). The Violence Queen do klatki polskiego giganta powróciła niecały rok później, na gali w Zielonej Górze dopisując kolejne zwycięstwo przed czasem. Brazylijka z polskimi korzeniami na historycznej gali KSW 39 wygrała mistrzowski tytuł w boju z Dianą Belbitą (11-4). Swoje trofeum Lipski obroniła dwukrotnie – w pojedynku z Marianą Morais (13-9) oraz Silvaną Gomes Suarez (6-2). Brazylijka w we wrześniu tego roku rozstała się z Konfrontacją Sztuk Walki i podpisała umowę z UFC, a jej debiut pierwotnie miał mieć miejsce na listopadowej gali w Argentynie – Maryna Moroz (8-3) jednak doznała kontuzji, w wyniku czego do walki nie finalnie nie doszło.
Calderwood od 2014 związana jest z organizacją UFC. W ciągu czterech lat Jo Jo w największej organizacji MMA na świecie stoczyła siedem pojedynków, z czego czterokrotnie to jej ręka wędrowała w górę. Do styczniowego pojedynku Szkotka podejdzie po jednym zwycięstwie – na gali UFC Fight Night 135 poddała byłą zawodniczkę KSW Kalindrę Farię (18-8).
Interesująca gala UFC 233 odbędzie się 26 stycznia w Anaheim. Mówi się, że na tej gali wystąpią tacy zawodnicy jak Ben Askren (18-0) czy Dominick Cruz (22-2).
JoJo jest średnia, Arianka sercem do walki powinna ogarnąć.