Boks a MMA to jest przepaść – Artur Szpilka na otwarciu Shark Top Team

3 KOMENTARZE

  1. Spoko wywiad, Artur chyba spiol się lekko 🙂 ale powodzenia w rewanżu z Adasiem (o ile dojdzie do niego kiedyś) nie życzę jemu. Do MMA zapewne by chciał przejść jeśli w boksie będzie już zatopiony, a tak jeszcze trochę zielonych może zarobić.

  2. Cóż ten Szpila taki grzeczny, elokwentny i ułożony – no dosłownie wzór cnót wszelakich i savoir vivre…Co więcej skromny chłopak. Jednak porządne ringowe bęcki mogą odmienić człowieka. Ciekawe czy sobotnia porażka JJ coś zmieni w jej zachowaniu. Jak ją uwielbiam i podziwiam jako zawodniczkę, tak jej trash talku i jakby nie nazwać wieśniacko chamskich zachowań przed walkami szczerze nie trawię.

  3. Słabo go w MMA widzę, największe jego grzechy w boksie to nie trzymanie gardy, słaba defensywa i szklana szczęka. Do czasu ewentualnego debiutu pewnie stoczy kilka walk bokserskich, w których na pewno nie wyjdzie bez szwanku. Jak celebryta do freak fightów się nada, ale w walce nawet o pas KSW to nijak go nie widzę, nawet "trzecioligowy ememowiec" jest przy nim wirtuozem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.