Pogromca Marcina Wrzoska, Julian Erosa spotka się w drugiej walce w oktagonie z Teruto Ishiharą. Do starcia dojdzie na UFC 196 w marcu.
Julian Erosa (MMA 15-2) doszedł do półfinału “The Ultimate Fighter 22”, a następnie zadebiutował w UFC na finałowej gali w grudniu. Wtedy naprzeciw “Juicy J” stanął nasz rodak, Marcin Wrzosek, który po trzech rundach przegrał przez niejednogłośną decyzję. Była to piąta z rzędu wygrana Erosy.
Teruto Ishihara (MMA 7-2-2) w debiucie w największej organizacji na świecie zawalczył z Mizuto Hirotą i zakończył pojedynek niejednogłośnym remisem. Japończyk ma na koncie 7 wygranych, z czego sześć przez nokaut.
UFC 196 odbędzie się 5 marca w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. W walce wieczoru tego wydarzenia zawalczą dwaj mistrzowie Rafael dos Anjos i Conor McGregor. Wcześniej do boju staną Holly Holm i Miesha Tate.
Miał być tu @zombie :ashamed:
,,Pogromca'', co Wy, z WP? Przecież każdy walkę oglądał 😉
Największy jebany farciarz całego tego TUFa. Wszystkie walki były nudne i zwycięstwa wymuszone, niezasłużone. Dodatkowo powinien odpaść zamiast Gruetzmachera bo on serwował największe nudy, unikając ciągle walki. Poza tym jeszcze burackie burdy po pijaku…a teraz kurde mu dają jakiegoś łatwego leszcza – chyba musi mieć jakieś plecy albo robić tam komuś dobrze w UFC
To samo odrazu pomyslałem 🙂 :applause::applause::applause:
🙂
pogromca – «ten, kto zwyciężył, pokonał kogoś»
najważniejsze, że LOBOV zostanie wyniesiony z UFC.
ja tam wolę Erosę, który wpina się za plecy jak panda czy koala niz takiego Shieldsa, czy innego Davisa.
Czemu WP? Przecież to poprawne określenie 😀
Ale w sumie racja… Dominik niedawno dołączył do Wirtualnej Polski 🙂