Jak poinformowała dziś organizacja UFC dwaj efektownie walczący zawodnicy wagi lekkiej, były mistrz WEC Anthony Pettis (MMA 14-2, UFC/WEC 6-2, 10 w rankingu MMARocks) i Joe Lauzon (MMA 21-6, UFC 8-3, 11 w rankingu MMARocks) spotkają się w octagonie podczas lutowej gali UFC 144 w Japonii a nie jak wcześniej informowaliśmy podczas gali UFC 143 w Las Vegas.
Dla Pettisa będzie to szansa na odniesienie drugiego zwycięstwa w dużym Octagonie UFC. Podopieczny Duke’a Roufusa w czerwcu utracił prawo do walki o pas UFC nieznacznie ulegając Clayowi Guidzie. W październiku gwiazdor nieistniejącej już WEC wypunktował Jeremy’ego Stephensa.
Lauzon był sprawcą jednej z największych tegorocznych niespodzianek, kiedy na UFC 136 błyskawicznie poddał Melvina Guillarda. W czerwcu J-Lau równie łatwo odklepał Anglika Curta Warburtona.
Ostatnie walki obu zawodników:
Joe Lauzon (21-6)
W Melvin Guillard (submission – RNC) – UFC 136
W Curt Warburton (submission – kimura) – UFC on Versus 4
L George Sotiropoulos (submission – kimura) – UFC 123Anthony Pettis (12-2)
W Jeremy Stephens (unam. decision) – UFC 136
L Clay Guida (split decision) – TUF 13 Finale
W Ben Henderson (unam. decision) – WEC 53
Rozpiska UFC 144
Macie błąd w walkach Pettisa. Z Guidą przegrał jednogłośnie, a ze Stephensem wygrał nie jednogłośnie.
To nawet lepiej.
Jeszcze się dużo pozmienia do tego czasu.
UFC 144 z jeszcze jedną bombą, w pale się zmieści, Japonia ma znakomity potencjał (Shogun, Ramp, Gomi, Hendo)
Tak właściwie to Shogun vs Henderson na tej gali by sie świetnie wpasowało…
Pierwsza wygrana Pettisa przed czasem w UFC dopiero w lutym. No nic trzeba czekać
I pomyslec ze rok temu Pettis wywalczyl sobie prawo do walki z Edgarem. A titleshota ma teraz jego uwczesny przeciwnik:)
akurat UFC w Japonii poki co wyglada tragicznie z tego co czytam na innych portalach. Nie bedzie wymarzonych pojedynkow gwiazd Pride. Chyba wcale nie powiazali rozpiski z sama Japonia.
A co do newsa.. raczej mi sie wydaje ale mam wrazenie, ze czytam o tej walce tutaj juz 3ci raz.
Pettis nie zachwyca ostatnio , więc stawiam na J-Lau
i Pomyslec ze jeszcze rok temu to Pettis pokonujac Hndersona juz zaraz mial dostac tittle shota:)
Nie wiem czemu, ale czuję, że J-Lau wygra z Pettisem.