UFC Fight Night: Holloway vs Rodríguez

– typowanie redakcyjne

Już w tę sobotę gala UFC Fight Night: Holloway vs. Rodríguez! Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje redakcja MMARocks. Jednocześnie polecamy zapoznać się ze świetną ofertą legalnego bukmachera Betclic.

⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!

Rafał Grabosz: Holloway jest murowanym faworytem bukmacherów. Wydaje się, że słusznie. Patrząc przez pryzmat fenomenalnego występu z innym czołowym zawodnikiem kategorii piórkowej, Calvinem Kattarem, to aż grzechem byłoby nie stawiać go w tej roli. Odnoszę wrażenie, że „Błogosławiony” nadal rozwija się jako zawodnik. Wraz z utratą pasa poczynił znaczący progres w zakresie kopnięć, co w połączeniu z jego świetnym wyszkoleniem bokserskim, tworzy mieszankę wybuchową. Mimo wszystko, musi zachować pełne skupienie i nie może traktować nadchodzącej batalii tylko jako przystanek do trylogii z aktualnym mistrzem, ponieważ czeka go poważne wyzwanie w osobie piekielnie niebezpiecznego oraz nieprzewidywalnego Rodrigueza, który po wielu perypetiach wreszcie wróci do oktagonu UFC.

Nie jest tajemnicą, że Amerykanin – jak to ma już w zwyczaju – będzie chciał wywierać nieustanną presję, czego bardzo nie lubi Meksykanin, który po prostu gubi się walcząc na „tylnej nodze”. W mojej opinii Holloway od początku narzuci swój styl, zamknie rywala na siatce, będzie wyprowadzał mnóstwo ciosów i w konsekwencji zwycięży na punkty. Tym samym zapewni sobie kolejną konfrontację z Alexandrem Volkanovskim o najwyższe trofeum.

Redaktorzy typujący Hollowaya: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Rodrigueza:

Rafał Grabosz: Na papierze zapowiada się wyrównane zestawienie, ale jak mawiają: waga ciężka rządzi się swoimi prawami, więc wszystko zdarzyć się może. To powiedzenie jest tutaj jak najbardziej adekwatne. Obaj zawodnicy to bezsprzeczni weterani największej organizacji MMA na świecie, którzy walczą ostatnio w kratkę, w związku z czym zapewne będą chcieli pokazać, że wciąż są w grze. Sądzę, iż wszechstronny Rothwell oprze swoją strategię na przeniesieniu walki do płaszczyzny parterowej i szybko podda przeciwnika, którego umiejętności grapplingowe pozostawiają wiele do życzenia.

Redaktorzy typujący Rothwella: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący de Limę:

Jakub Madej: Felicia Spencer jako była pretendentka do tytułu mistrzowskiego nie pokazała się z najlepszej strony w ostatnim starciu. Zawodniczka ta ma za sobą bardzo trudne pojedynki – w 2019 roku przyjęła 138 uderzeń od Cristiane Justino (w tym 122 znaczących uderzeń) w zaledwie 15 minut, niecały rok później natomiast Amanda Nunes w ciągu 25 minut zadała jej 132 ciosy (w tym 124 znaczących ciosów). Mimo ostatniej przegranej, Spencer to wciąż zawodniczka z czołówki swojej kategorii wagowej, która powinna poradzić sobie z Letosn. Tym bardziej, że „Nidas” powraca do klatki po trzyletniej przerwie. Jest to ogromna różnica w porównaniu do zawodniczki, która w ostatnich latach była bardzo aktywna. Spodziewam się tu walki na pełnym dystansie, więc typuję wygraną Felicii Spencer przez jednogłośną decyzję sędziów, choć nie zdziwi mnie jej wygrana przed czasem.

Redaktorzy typujący Spencera: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Letsona:

Jacek Łosak: Miguel Baeza wszedł do UFC w roku 2019 przez program z cyklu Contender Series. W trzech kolejnych walkach w oktagonie rozbił: Hectora Aldanę, Matta Bronwa i Takashi Sato. Dopiero w ostatnim boju musiał uznać wyższość w klatce doświadczonego Santiago Ponzinibbia. Przegrana ta była pierwszą w jego karierze.

Kalinn Williams dostał się do UFC kilka miesięcy później od Baezy i zanotował dwa szybkie zwycięstwa przez nokaut – w debiucie rozbił Alexa Morono, a następnie Abdula Alhassana. Dwie jego ostatnie walki zakończyły się decyzjami. W pierwszej przegrał z Michaelem Pereirą, a w następnej pokonał Matthew Semelsberger.

Obaj zawodnicy potrafią dobrze korzystać ze swoich umiejętności stójkowych i wygląda na to, że ich pojedynek może być bardzo wyrównany. Postawię jednak na Baezę, który jako czarny bas BJJ, może mieć po swojej stronie nieco więcej atutów w nadchodzącym boju. Nie wydaje mi się jednak, żeby pojedynek miał zakończyć się przed czasem.

Redaktorzy typujący Baeza: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Williamsa:

Krzysztof Kordys: 23-letni Song Yadong dołączył do UFC w bardzo młodym wieku i szybko dał się poznać jako obiecujący zawodnik kategorii koguciej. Na osiem dotychczasowych występów w oktagonie poniósł tylko jedną porażkę, a po drodze czterokrotnie został nagrodzony bonusem za występ lub walkę wieczoru. Chińczyk ma już za sobą potyczki z naprawdę solidnymi zawodnikami i kolejną mocną przeszkodą na jego drodze będzie Julio Arce. Amerykanin jest weteranem i dwukrotnym mistrzem Ring of Combat, a kontrakt z UFC podpisał w 2017 roku. Początkowo bił się w wadze piórkowej, ale w ostatnim czasie zdecydował się na przejście do niższej kategorii. Obaj zawodnicy są wszechstronni, znają się na walce w parterze, ale podczas nadchodzącej gali najpewniej obejrzymy pojedynek w stójce na pełnym dystansie. Arce dysponuje technicznym boksem i znaczną przewagą zasięgu, natomiast atutami Songa jest niewątpliwie eksplozywność, szybkość i nokautujące uderzenie. Starcie Yadonga z Arcem zapowiada się na wyrównany bój, w którym według mnie minimalnie lepszy okaże się młodszy zawodnik z Chin. Typ: Song Yadong przez jednogłośną decyzję

Redaktorzy typujący Songa: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Arce’a:

Krzysztof Kordys: Największą i właściwie jedyną bronią Joela Alvareza jest jego parter. Hiszpan aż 16 z 18 zwycięstw odniósł poprzez poddanie, w tym zdecydowana większość jego triumfów miała miejsce w pierwszej rundzie. „El Fenomeno” jest najgroźniejszy z pleców, wejście do gardy Joela jest niczym proszenie się o kłopoty, a do koronnych technik 28-latka można zaliczyć przede wszystkim gilotynę oraz trójkąt. Najbliższym rywalem Alvareza będzie jednak Thiago Moises, któremu grappling absolutnie nie jest obcy. Brazylijczyk wraca do oktagonu po porażce z niesamowicie mocnym Makhachevem, co raczej nie powinno być większą ujmą. Moises będzie zdecydowanie odstawał od Hiszpana wzrostem oraz zasięgiem ramion, ale mimo tego to on powinien przeważać podczas wymian w stójce. Równie dobrze Thiago może zdominować przeciwnika w klinczu pod siatką lub zdecydować się na obalenia i kontrolę w parterze. Moises ma więcej argumentów na zwycięstwo i to on najpewniej będzie decydował o płaszczyźnie, w której będzie toczył się pojedynek. Jeśli tylko nie da się złapać w pułapkę ze strony Alvareza na macie, to właśnie ręka Brazylijczyka powinna powędrować do góry w sobotę. Typ: Thiago Moises przez jednogłośną decyzję

Redaktorzy typujący Moisesa: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Alvareza:

Jakub Madej: Starcie dość wyrównane, na co wskazują również kursy przed walką. Od pierwszego występu pod szyldem UFC Andrea Lee była sprowadzana w każdym pojedynku. Dopiero w ostatniej walce Antonina Shevchenko nie zdołała jej obalić. Cynthia Calvillo z kolei tylko w dwóch z dotychczasowych dziesięciu występów nie zdołała sprowadzić rywalki do parteru. Podejrzewam, że 34-latka będzie dążyć do obaleń, a tam do kontroli i zadawania kolejnych uderzeń. Sporym zaskoczeniem będzie tu skończenie przed czasem, dlatego też typuję wygraną Cynthii Calvillo jednogłośną decyzją sędziów po spokojnym kontrolowaniu przeciwniczki.

Redaktorzy typujący Calvillo: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Lee:

Redaktorzy typujący Woodsona: Jakub, Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Anglina:

Redaktorzy typujący Casey: Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Jojua: Jakub

Redaktorzy typujący Diakiese: Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Alvesa: Jakub

Redaktorzy typujący Nzechukwu: Jakub, Krzysztof
Redaktorzy typujący Junga: Jacek, Rafał