Typowanie redakcyjne gal UFC 261 oraz KSW 60

Przez

24/04/2021

UFC 261 / KSW 60 typowanie redakcyjne

Już dziś gala UFC 261 oraz KSW 60. Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje nasza redakcja. Oba wydarzenia można obstawiać u Legalnego polskiego bukmachera TOTALbet:

Kursy KSW 60
Kursy UFC 261

UFC 261

Kamaru Usman (c) vs Jorge Masvidal

Jacek: Masvidal chciał dostać czas na przejście całego obozu przygotowawczego i faktycznie tak się stało. Zapowiada więc, że tym razem, z pełnym bakiem paliwa, rozjedzie mistrza. Usman na pewno jednak wyciągnął wnioski z pierwszej walki z Masvidalem i jest zmotywowany do tego, aby tym razem bezdyskusyjnie wygrać – w końcu sam, mimo zwycięstwa, chciał drugiej walki. Trudno jest wskazać jednoznacznie, który z nich wyjdzie z pojedynku jako zwycięzca, ale postawię jednak na Usmana, który moim zdaniem jest lepszym, bardziej kompletnym zawodnikiem.

Dominik: Obecny mistrz wagi półśredniej w moim odczuciu nie będzie miał większych problemów z Jorge Masvidalem. W pierwszej walce Amerykanin nie zagroził mu w stójce, a miał swoje momenty i mógł je wykorzystać. Usman nie będzie oczywiście szukał pojedynku kickbokserskiego, a poszuka obaleń i parteru. Uda mu się to, bo Masvidal nie jest wybitnym zapaśnikiem. Uważam, że Nigeryjczyk jest zawodnikiem innej generacji i tym razem wygra przed czasem przez poddanie. Z pewnością będzie unikał stójki. Kamaru Usman, poddanie 3 runda.

Redaktorzy typujący Usmana: Jacek, Dominik, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Masvidala: Bartłomiej, Tomasz

Zhang Weili (c) vs Rose Namajunas

Jacek: Chociaż Rose Namajunas potrafiła znokautować Joannę Jędrzejczyk, w drugim boju z Polką nie poszło już jej tak łatwo. Nie wierzę więc w to, że z Chinką może powtórzyć taki scenariusz. Przewiduję raczej, że Zhang może skończyć przed czasem amerykankę lub zdominować ją na przestrzeni pięciu rund. Niezależnie od przebiegu boju, stawiam, że Weili dalej będzie mistrzynią.

Rafał: Niezwykle ciekawie zapowiadająca się walka o tytuł mistrzowski kategorii słomkowej UFC. Aktualna czempionka słynie z ponadprzeciętnej siły fizycznej oraz nieustannego wywierania presji. Zaś Amerykanka bazuje na świetnej pracy nóg i kontrataku. Wspólnym mianownikiem dla zawodniczek jest wszechstronność. W mojej opinii umiejętności stójkowe podopiecznej Trevora Wittmana są na wyższym poziomie niż przeciwniczki. Uważam, że Namajunas będzie w stanie przełamać „chiński mur” na pełnym dystansie, wykorzystując fantastyczne wyszkolenie techniczne.

Redaktorzy typujący Zhang: Jacek, Dominik, Bartłomiej, Jakub, Tomasz
Redaktorzy typujący Namajunas: Krzysztof, Rafał

Valentina Shevchenko (c) vs. Jéssica Andrade

Krzysztof: Valentina Shevchenko stała się absolutną dominatorką wagi muszej kobiet, ma na swoim koncie już cztery udane obrony tytuły, a UFC z upływem czasu ma coraz większe problemy ze znalezieniem godnej pretendentki w tej płytkiej kategorii wagowej. Tym razem naprzeciwko mistrzyni stanie Jessica Andrade, była posiadaczka pasa w wadze słomkowej. Brazylijka po porażkach z Zhang i Namajunas zdecydowała się na przybranie kilku kilogramów i nowej dywizji zdążyła pokonać przed czasem Chookagian. Choć starcie z Andrade jest bardziej elektryzujące od poprzednich mistrzowskich zestawień z udziałem Valentiny, to mimo wszystko ciężko sobie wyobrazić, żeby po sobotniej gali tytuł zmienił właścicielkę. Andrade jest agresywną zawodniczką o mocnym uderzeniu i może zagrozić Shevchenko zwłaszcza w początkowej fazie starcia, ale jeśli chodzi o cały arsenał umiejętności, to „Bullet” znajduje się klasę wyżej od Jessici. Valentina jest genialną stójkowiczką, która najpewniej nastawi się na walkę z kontry i w swoim stylu rozpracuje rywalkę w ulubionej płaszczyźnie. Z rundy na rundę przewaga mistrzyni powinna rosnąć i ostatecznie starcie dojdzie do decyzji sędziowskiej. Typ: Valentina Shevchenko przez jednogłośną decyzję

Redaktorzy typujący Shevchenko: Jacek, Dominik, Bartłomiej, Krzysztof, Jakub, Rafał, Tomasz
Redaktorzy typujący Andrade:

Uriah Hall vs. Chris Weidman

Krzysztof: Od pierwszej potyczki Weidmana i Halla minęło już blisko 11 lat. Wówczas obaj znajdowali się na początku kariery, a w górę powędrowała ręka Weidmana. Minęło jednak wiele czasu, teraz Chris i Uriah są zdecydowanie bliżej końca swojej przygody z MMA. Upływ czasu szczególnie widać po Weidmanie, który jest cieniem samego siebie. Niegdyś świetny mistrz wagi średniej od momentu porażki z Rockholdem całkowicie się zagubił i przegrał aż 5 z 7 ostatnich walk. W każdym z tych starć został znokautowany, odporność na ciosy Amerykanina spadała wraz z kolejnymi występami. To nie wróży dobrze przed pojedynkiem z Hallem, który choć nigdy nie należał do ścisłej czołówki, to nie można mu odmówić zdolności do nokautowania swoich przeciwników. Jamajczyk jest w stanie zagrozić w stójce każdemu, ale często postawa w oktagonie nie odzwierciedlała jego faktycznego potencjału. Uważam, że Weidmana wciąż stać na zwycięstwa z zawodnikami pokroju Halla, zwłaszcza jeśli zrobi użytek ze swoich zapasów. Bardzo możliwe, że Hall zakończy tę walkę na swoją korzyść i w brutalny sposób odprawi Chrisa przed czasem, ale minimalnie mocniej skłaniam się w kierunku scenariusza, w którym Weidman konsekwentną pracą w klinczu i przenoszeniem akcji do parteru zdoła wyrwać decyzję sędziowską. Typ: Chris Weidman przez jednogłośną decyzję

Tomasz: Rozumiem czemu wszyscy skreślają Chrisa Weidmana, ale zawsze mam sentyment do starych mistrzów. Rozumiem, że głowa już nie ta, że nokauty zrobiły ogromne spustoszenie w jego ciele i nigdy już nie wrócił do pełnej sprawności, a wytrzymałość szczęki zeszła do krytycznie niskiego poziomu – dodatkowo Uriah Hall bardzo mocno bije. To wszystko jest zrozumiałe. Z drugiej jednak strony nadal mamy w miarę młodego zawodnika, który ma fantastyczne zapasy, który walczył z absolutną czołówką światową i tylko z tą czołówką przegrywał. Na wyobraźnie może działać to, że w ostatnich 5 latach przegrał 5 walk na 7 stoczonych i to przegrał w bardzo ciężkim do oglądania stylu. Natomiast ponownie, przegrał z takimi tuzami jak Reyes, Souza, Mousasi, Romero czy Rockhold. Z drugiej strony czy Hall jest jakoś szczególnie wybitny? Jeśli spojrzymy na jego ostatnie pięć lat, to zobaczymy wygraną z 46-letnim Andersonem Silvą, ledwo niejednogłośną wygraną z mającym trzy przegrane z rzędu Carlosem Juniorem czy wygraną z początkującym Bevonem Lewisem. Mamy też sporo porażek, ale w równie mocnymi nazwiskami jak Costa, Mousasi, Brunson czy Whittaker. Bój ten więc wcale nie powinien być tak jednostronny jak niektórzy uważają. Natomiast mając na uwadze stan cały czas naruszanej głowy Weidmana, jego ostatnie krytycznego fighterskiego IQ, słusznie Hall stawiany jest w roli faworyta. Ja jednak jak pisałem, zawsze wierzę w starych mistrzów i mam nadzieję, że Chris jeszcze wykrzesze z siebie tę iskrę ognia, zapasów czy stójkowej roztropności – czym charakteryzował się jeszcze te pięć lat temu. Mam też nadzieję, że do klatki nie wejdzie zniszczony i odklejony od rzeczywistości Weidman, do czego – niestety – ostatnio zdołał nas przyzwyczaić.

Redaktorzy typujący Halla: Jacek, Dominik, Jakub
Redaktorzy typujący Weidmana: Bartłomiej, Rafał, Tomasz, Krzysztof

Anthony Smith vs. Jimmy Crute

Krzysztof: Przed nami pojedynek doświadczenia z młodością, mający 50 walk na swoim koncie Smith podejmie 25-letniego Crute’a, który dopiero rozpoczyna swoją wspinaczkę po szczeblach wagi półciężkiej. Nigdy nie byłem wielkim fanem talentu i umiejętności Smitha, jednak od kilku lat utrzymuje się on w szerokiej czołówce swojej kategorii wagowej. Dla młodszego Australijczyka będzie to pierwszy poważny sprawdzian w swojej karierze i w przypadku zwycięstwa trampolina do pojedynków z najlepszymi zawodnikami. „Lionheart” wraca do oktagonu po zwycięstwie z Devinem Clarkiem, ale ma za sobą bolesne porażki z m.in. Jonesem, Teixeirą i Rakiciem, które z pewnością odebrały mu sporo zdrowia. Crute jest wszechstronny, potrafi kończyć walki przed czasem, a w swoich poprzednich występach prezentował imponującą formę. Moim zdaniem Jimmy udowodni, że może stanowić o sile wagi półciężkiej w przyszłości i zwycięży ze Smithem. Typ: Jimmy Crute przez TKO, runda 2

Redaktorzy typujący Smith: Jacek, Dominik, Bartłomiej, Rafał
Redaktorzy typujący Crute: Krzysztof, Jakub, Tomasz

KSW 60

Tomasz Narkun vs. Phil De Fries

Jacek: Tomasz wygląda na niezwykle zmotywowanego przed rewanżem z De Friesem. Zapowiada, że tym razem pokaże się z zupełnie innej strony, bo do pierwszej walki, ze względu na kontuzję ręki, nie mógł się dobrze przygotować. Z drugiej strony Anglik po pierwszej walce z Tomkiem jest pewny swego i gotowy całkowicie zamknąć rozdział walk z Polakiem i czuję, że to właśnie on wyjdzie z tego boju zwycięsko, szczególnie patrząc na to, co zrobił w niedawnej walce z Michałem Kitą. Dodatkowo, obserwując historię różnych bojów, widać że w takich super starciach, to często zawodnik z niższej wagi przegrywa i w nadchodzącym pojedynku to się nie zmieni, a De Fries pozostanie mistrzem.

Redaktorzy typujący Narkuna: Bartłomiej, Rafał, Tomasz
Redaktorzy typujący De Friesa: Jacek, Dominik, Krzysztof, Jakub

Marian Ziółkowski vs. Maciej Kazieczko

Krzysztof: Po odejściu Mateusza Gamrota do UFC oczywiście musiały nastąpić przetasowania na szczycie kategorii lekkiej KSW. Nowym posiadaczem pasa został Marian Ziółkowski, który po świetnym występie znokautował Romana Szymańskiego w walce o zwakowany tytuł. Rywalem „Golden Boya” w pierwszej obronie został Maciej Kazieczko, który ma na swoim koncie cztery zwycięstwa z rzędu z m.in. Koperą, Dubois oraz Caputem. Atutami pretendenta w tym pojedynku z pewnością będą mocne uderzenia, niskie kopnięcia oraz umiejętność sprowadzania akcji do parteru, jednak wyżej cenię sobie umiejętności Ziółkowskiego, zarówno w stójce, jak i na macie. Zawodnik z Warszawy bardzo dobrze pracuje na nogach i z pomocą swojego zasięgu powinien kontrolować dystans oraz punktować Kazieczkę w stójce za pomocą ciosów prostych oraz kopnięć. Typuję, że pas pozostanie na biodrach Mariana, który przypieczętuje swoją pozycję mistrza wagi lekkiej. Typ: Marian Ziółkowski przez jednogłośną decyzję

Redaktorzy typujący Ziółkowskiego: Dominik, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Kazieczko: Jacek, Bartłomiej, Tomasz

Krzysztof Klaczek vs. Vojto Barborík

Redaktorzy typujący Klaczka: Jacek, Dominik, Bartłomiej, Jakub
Redaktorzy typujący Barborika: Krzysztof, Rafał, Tomasz

Jakub Wikłacz vs. Patryk Surdyn

Redaktorzy typujący Wikłacza: Dominik, Bartłomiej, Krzysztof, Jakub, Rafał, Tomasz
Redaktorzy typujący Surdyna: Jacek

Patryk Kaczmarczyk vs Michał Sobiech

Dominik: W tym pojedynku stawiam na mocnego Patryka. Zawodnik ten szturmem wdarł się do KSW i uważam, że pokaże swoją klasę. Michał Sobiech z pewnością posiada dobre umiejętności bokserskie i na to głównie będzie musiał uważać Kaczmarczyk. Nie mniej jednak, Patryk nie będzie czekał, cechuje go dynamika i szybkość. Po kilku szachowaniach w stójce będzie dążył do obalenia i wyczerpania kondycyjnego rywala. Według mnie były mistrz organizacji Armia Fight Night wygra tę walkę na punkty po pełnej dominacji.

Redaktorzy typujący Kaczmarczyka: Dominik, Bartłomiej, Krzysztof, Rafał, Tomasz
Redaktorzy typujący Sobiecha: Jacek, Jakub

Aleksandra Rola vs Karolina Wójcik

Redaktorzy typujący Rolę: Dominik, Bartłomiej, Rafał
Redaktorzy typujący Wójcik: Jacek, Krzysztof, Jakub, Tomasz

Kacper Koziorzębski vs Ion Surdu

Redaktorzy typujący Koziorzębskiego: Jacek, Bartłomiej, Krzysztof, Rafał, Tomasz
Redaktorzy typujący Surdu: Dominik, Jakub

Izuagbe Ugonoh vs Marek Samociuk

Dominik: Bardzo wyrównane starcie. Ugonoh to były pięściarz, ale także zawodnik wywodzący się z kickboxingu. Z pewnością będzie szukał swojego zasięgu, balansu i dystansowania, aby znokautować Samociuka. Pewne jest to, że Marek poszuka parteru i solidnego G&P. O ile Ugonoh nie da się sprowadzić to ma duże szanse na ustrzelenie Samociuka albo wyczekanie aż ten zmęczy się i wtedy nastąpi atak. Marek będzie chciał sprowadzić walkę, w parterze ma największe szanse na zwycięstwo. Bardzo bliska walka i zaryzykuję, że Samociuk obali i podda Ugonoha.

Jacek: W pierwszym starciu Izu nie mieliśmy okazji zobaczyć zbyt wielu akcji, na bazie których można wyciągnąć jakieś daleko idące wnioski. Wydaje mi się jednak, że wieloletnie doświadczenie wyniesione z ringu i możliwość trenowania wspólnie z takimi zawodnikami jak Daniel Omielańczuk czy Jan Błachowicz to Ugonoha stawiają w roli faworyta pojedynku z wchodzącym do niego w ostatniej chwili Markiem Samociukiem. Tym razem jednak stawiam na to, że pojedynek może potrwać całe trzy rundy, ale ostatecznie to Izu wyjdzie z niego jako zwycięzca.

Tomasz: Samociuk dał się poznać jako jeden z najtwarszych skurczybyków. Twarda głowa, wysoka chęć przenoszenia walki do parteru, trzymanie się planu na pojedynek, kondycja, nieustępliwość i serce. Dlatego ciężko mi zrozumieć czemu jest aż takim underdogiem. Taki przeciwnik dla Ugonoha jest wręcz jedną z najgorszych opcji dla stawiającego pierwsze kroki w MMA byłego kickboxera. O ile można powiedzieć, że Marek również jest początkujący tak przewalczenie trzech rund z Janiszewskim, czy mocny i brutalny pojedynek z Pasternakiem, czynią go wręcz weteranem mieszanych sportów walki (bo na Wotore parter również był obecny). Z drugiej strony można powiedzieć, że Izu ma znacznie więcej doświadczenia bo ilość walk w boksie oraz kickboxingu przewyższa znacznie ilość pojedynków, którą stoczył Samociuk. Wszystko jednak zeruje parter, do którego jestem przekonany, że Marek się odniesie zwłaszcza, że będzie niższym zawodnikiem. Wtedy kondycja wyrobiona ze sportów uderzanych praktycznie wylatuje przez okno i w grę zaczyna wchodzić zupełnie nowy rodzaj zmęczenia, z ciężkimi rękami oraz nogami. Dlatego postawię na Samociuka, ale też również dlatego, że Ugonoh nie pokazał jeszcze nic w MMA, po czym można go by było ocenić jeśli chodzi o nową dla niego dyscyplinę sportową.

Redaktorzy typujący Ugonoha: Jacek, Bartłomiej, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Samociuka: Dominik, Tomasz