Tom Aspinall (MMA 11-2-0) wciąż niepokonany pod szyldem UFC. Podczas sobotniej gali znokautował już w pierwszej rundzie Sergeya Spivaka (MMA 13-3-0), zapisując tym samym czwartą wygraną w największej organizacji MMA na świecie na swoje konto.
28-latek szybko rozpracował zawodnika reprezentującego Mołdawię. W pewnym momencie w klinczu trafił kolanem na korpus, po chwili zaatakował niezwykle mocnym łokciem, po którym “Polar Bear” osunął się na matę. Aspinall nie czekał nawet sekundy, od razu doskoczył do zamroczonego przeciwnika, którego skończył serią kolejnych ciosów.
Brytyjczyk odniósł czwarte zwycięstwo w UFC. Zadebiutował w lipcu 2020 roku, nokautując w zaledwie 45 sekund Jake’a Colliera. W kolejnych dwóch walkach rozbił ciosami w parterze Alana Baudota oraz poddał duszeniem zza pleców Andreia Arlovskiego.
Spivak przegrał pierwszą walkę od lutego 2020 roku, kiedy to Marcin Tybura pokonał go decyzją sędziów. W kolejnych trzech starciach “Polar Bear” odnosił jednak zwycięstwa – najpierw decyzją pokonał Carlosa Felipe, następnie ciosami rozbił Jareda Vanderę, a w czerwcu tego roku wypunktował Alekseia Oleinika.
Aspinall 🔥 pic.twitter.com/RFpn24w2i0
— MS (@UFC_Obsessed) September 4, 2021
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Legacy FC Light Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56521/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>