Noszenie pasa mistrza wagi półciężkiej który Tito zdobył w zamierzchłych czasach kiedy ludzie wierzyli że Ken Shemrock jest najbardziej niebezpiecznym człowiekiem na ziemi. Prawnicy UFC rzucili się na Tito za to że ten w swojej autobiografii „This is Going to Hurt” którą obecnie promuje umieścił swoje zdjęcia w swoim pasie mistrzowskim UFC który sam zdobył a później sam obronił pięć razy. Wg. pijawek UFC mistrzowski pas jest intelektualną własnością UFC i nie może być użyty bez ich zgody. Teraz już wiem czemu Andrei był taki miły dla UFC w wywiadzie w którym oznajmił żę przechodzi do Affiliction.
Żałosna zagrywka UFC. Syf.
moim zdaniem def trochę przesadzasz, można tę sytuację odwrócić, Tito najpierw atakuje UFC, a potem promuję swoją książkę pokazując się w pasie tej organizacji. Jeśli, rzeczywiście pas to zastrzeżona marka UFC to Tito złamał prawo, a nie UFC pozywając go za to.
Łysy się bawi, paru prawników tu, paru prawników tam…
Pewnie zazdrości mu Jenny 😀 😀
Venom: czyli jak Kubica zdobył pucharek (a stanął na podium i jakiś tam dostał), to jeśli powie: “F1, a mam gdzieś te wasze równe i wygłaskane asfalty, wolę rajdy terenowe” to znaczy, że nie może pokazywać pucharu który zdobył?
Nie wiem Dzihados, to zależy czy puchar to zastrzeżona marka F-1, na pewno bez zgody F-1 nie mógłby umieścić oficjalnego znaku formuły 1 na okładce swojej książki.
Tak jak ja zrozumiałem on nie umieszczał znaku UFC (r), tylko zdjęcie pasa, i nawet jeśli na nim są te 3 litery, to jednak jest to “jego” pas, ktory od UFC otrzymal. To taki certyfikat, który wystawił mu pracodawca, a teraz chwali się nim wszem i wobec…
Swoja droga to jest ciekawe, bo moze mial zapisy w umowie o zakazie zdjec pasa bez przyklepania Łysego. Popytam specjalistów, bo temat ciekawy.
sąd prawdopodobnie to rozstrzygnie
Ale w Stanach takie akcje są na porządku dziennym. Jak się rozstajesz z jakąś organizacją, czy to sportową jak UFC, czy rozrywkową jak WWE to nie ma opcji żeby korzystać z jakichkolwiek dóbr intelektualnych związanych z daną marką. Nie pamiętam już kto, ale bodajże jakiś wrestler rozstał się z WWE w nie najlepszych okolicznościach, to nawet nie mógł zamieścić w swojej książce zdjęcia zrobionych podczas jednej z walk, a nawet nie mógł pokazać stroju, w którym występował w tej organizacji. Mimo, że sam wymyślił swój wizerunek i używał go nawet przed przyjściem do tej federacji. Stany to trochę inny świat. Biorąc pod uwagę okoliczności w jakich doszło do zerwania współpracy z Ortizem, to raczej nie ma się co dziwić UFC. Jak myślicie, jakby w tej chwili UFC podkupiło EliteXC Kimbo, to czy Shaw postąpiłby inaczej w podobnej sytuacji ?!
Hmmmm Venom, ja tu dostrzegam raczej brak szacunku dla własnych mistrzów. Jedno to Diss pomiędzy UFC a Tito, ostre slowa pomiędzy jedną a drugą stroną, a czym innym jest zagrywac nieczysto. UfC jest tam gdzie jest także i dzięki Tito. Idę o zakład że większośc z Nas którzy pojawiają się na MMAROCKS, czy to jako czytający (jak Ja), czy to jako redaktorzy(jak Ty), poznała nazwisko Ortiz jako jedna z pierwszych w MMA. Zachowując proporcje, gdyby Michael Jordan zaczął krytykowac Dawida Sterna oraz wykorzystał znaczek NBA na okładce swej książki, na bank nikt by Go za to nie pozwał. Straszny obciach. Teraz to już tylko wrzutki na rodzinę, posądzenia o pedofilę i nie wiem co tam jeszcze wymyślą w UFC. Tito przesadza ale UFC mogłoby odpowiadac bardziej stylowo.
Houk Tito jest tam gdzie jest tylko dzięki UFC, UFC jest tam gdzie jest m.in dzięki Tito, widzisz różnicę. Co do Jordana, nie bardzo trafia do mnie taki argument, bo niby skąd to wiesz, to jakieś przypuszczenie niepoparte żadnymi faktami.
Houk: tyle, ze nie nawet znaczka NBA, ale puchar ktory zdobyl! Wlasnie o to chodzi!
Calvados: Co do zdjecia z gali to nie wiem… Shaw postapilby tak samo, no mercy, ale to nie znaczy, ze to oznacza “wlasciwie”…
Venom: Wydaje mi się, że sąd nie rozstrzygnie tego “kto ma rację” ale “kto ma lepszych prawników”… 🙂 a Dana ma $$$ zeby zrobic prawniczy dream team, musi byc jakas pokazowka, ktora Tito (i reszcie fajterow u Dany) powie “no i co, warto bylo?”
Dzihados Tito ma nie mniej pieniędzy, na pewno stać go na prawników pierwszej klasy
Na przyzwoitego prawnika na pewno go stac, ale zeby pare lat utrzymywal dream team to raczej nie 🙂
Ma ktoś zdjęcie okładki tej książki? Bedzie mozna ocenic czy Dana sie czepia, czy jednak Tito przegial…
Nie kazdy oceni sam:
This is Gonna Hurt
Dzihados Tito jest milionerem, zarobił duże pieniądze zakładając firmę odzieżową, stać go na utrzymywanie prawników nawet przez 100 lat
Prawniczy dream team przez 100 lat? Ok Venom, poddaje sie, masz racje.
Chcesz powiedziec ze Dana=Tito i zwyciezy prawda?
Nie wiem, ale jak dla mnie ocena sytuacji jest taka, ze White szukal haka, szuuuukal, az znalazl. W mojej ocenie to zdjecie nie przedstawia ani “logo” “markę” ani jakikolwiek “registered trademark” czy inne cudo UFC, ale Tito Ortiza z “jakims tam” pasem. Czy jako wlasciciel UFC pozwalbym Tito? Pewnie tak, ordnung muss sein!
No tak ale kto lubi tracić pieniądze na debilne procesy ? Frank Shamrock już tyle lat walczy z prawnikami UFC i kosztuje go to MAAAAAAAAASĘ pieniędzy! Jeśli UFC ma takie coś w umowie to jest to trochę porąbane/niemoralne/nie fair 🙂 Inne wielkie sporty w USA (NBA/NFL/NHL) jakoś potrafią się dogadać ze swoimi pracownikami przekazując im cześć dochodów/praw autorskich z gadżetów i tym podobnych rzeczy. Prawo (i Sprawiedliwość) swoją drogą ale jakoś nie lubię tych prawniczych akcji z których słynie ostatnio UFC
Dzihados ja nie rozstrzygam, kto ma rację, tylko próbuje cię przekonać, że Tito stać na najlepszych prawników, oprócz milionów zarobionych w klatce, Tito jest właścicielem nieźle prosperującej wielomilionowej firmy odzieżowej, do tego jego obecna dziewczyna też jest multimilionerką, natomiast ty z uporem maniaka piszesz, że UFC wygra bo stać ich na lepszych prawników, po za tym skąd wiesz czy pas UFC nie jest zastrzeżonym znakiem towarowym, jeśli jest to dla mnie sprawa jest oczywista, jeśli nie jest to pewnie będą się procesować jakiś czas.
def NHL i NBA tak świetnie dogadywały się ze swoimi zawodnikami, że prawie całe sezony się nie odbywały z powodu strajków.
Hehe Nie martw się prędzej czy później UFC pewnie też to nie ominie 🙂 A w kwestii NBA i NHL chodziło mi o to:
Aaa i nie rozmawiam z Tobą więcej w tym topicu bo jeszcze nie widziałem żebyś kiedyś się poddał w rozmowie 😀
Pozdro
Jesli Tito cos podpisal ze kazde zdjecie pasa jest wlasnoscia Dany to oczywiscie, nie ma o czym mowic, sam sie Tito powiesil. Zreszta chyba to ci umknelo, bo napisalem o tym wyzej.
Venom bylbym wdzieczny za znalezienie i przytoczenie wartosci majatku Dany i Tito. Sam jestem ciekaw. Zaprzaglem google’a ale nic sensownego nie znalazlem.
Jako ciekawostka dodam, ze – z tego co wiem – pensja jednego prawnika (w dobrej kancelarii, z – powiedzmy – 5-10 letnim stazem) to ok 200-300k na rok.
Jak widac Dana woli wydawac na procesy niz na fajterow. Trzyma wszystkich za morde, pokazuje” lepiej nie fikaj, bo mozesz sie wykrwawic. O to tu chodzi.
Ha ha Def, to ja juz tez EOT.
majątek Dany nie ma tu nic do rzeczy, bo to UFC jest stroną, a nie White, co do Tito próbowałem coś znaleźć sensownego na temat tej jego firmy odzieżowej, ale nic nie ma, wiem tyle, że w Celebrity Apprentice Tito chwalił się, że kieruje wielomilionową firmą. Jeżeli chodzi o jego zarobki w klatce to w 2006 roku zarobił 5,6 mln $, w 2007 tylko 710k bo walczył raz, ale występował w filmach, tv i innych projektach. Do tego dochodzi ogromny majątek Jenny. Moim zdaniem stać go na prawników nawet jeżeli musiałby płacić nawet około 1 mln rocznie.
Nie bardzo rozumiem to stwierdzenie, że Dana woli wydawać na procesy a nie na zawodników, jak na razie proces się zaczął, a może się okazać, że będzie krótki i UFC jeszcze na tym zarobi.
No nie wiem. Akurat ten proces to UFC może i wygra, ale jakoś nie widzę bogacenia się łysego i spółki na procesie z Couturem czy Sakakibarą. To podważa tezę o tym, że White zawsze dobrze wie co robi.
nie bardzo rozumiem, White nie wie co robi bo procesuje się z Couturem i Sakakibarą, z tego co pamiętam uważa, że UFC zostało oszukane przez obu panów, co w tym złego, że dochodzi swoich spraw w sądzie.
Lysol to zwykly burak,ktory sie zachowuje jak male dziecko ktoremu zabrali zabawki z piaskownicy.
Takie bylo moje zdanie o Nim od samego poczatku.
Ja wiem,ze w USA rozprawa goni rozprawe,ale to jest przegiecie paly. Tito nie wykorzystal tego pasa (poznac, ze jest akurat pasem z UFC to juz w ogole musisz sie wglebic w zdjecie) zeby wykorzystac marke UFC do swoich celow. Jest to zwykle zdjecie zawodnika,jakich jest tysiace z zdobytym pasem.
W mysl kontraktu (ta sama umowe mozna interpretowac na kilka sposobow-dlatego to amerykanskie sadownictwo jest takie po***ane) Tito by musial w ksiazce napisac:
“walczylem w organizacji o ktorej nie mowimy,zdobylem tam to o czym nie mowimy, miejsce walki jest…miejsce o ktorym nie mowimy”. Zdjecie na okladce niech nalepiej zrobi sobie samej glowy (przy Tito akurat okladka bedzie pelna).
Mam nadzieje,ze w koncu przyjdzie porzadna konkurencja i Lysy wezmie sie za robote,a nie dziecinne podchody.
Oszukani czy nie, wspomnisz jeszcze moje słowa. UFC nic nie zyska na obu tych procesach, co najwyżej stracą czas i pieniądze.