Nie udało się organizatorom nadchodzącej gali Time of Masters: Pierwsza Krew dopiąć walki Szostak-Bazelak. Mimo iż próbowano doprowadzić do pierwotnego starcia, ostatecznie Akop Szostak zawalczy z Januszem Dylewskim.
Jak wynika z naszych informacji, pojedynek jest w głównej mierze zasługą sztabu Szostaka i samego zawodnika, który nie chciał odpuścić walki – i sam mocno zaangażował się w poszukiwania oponenta. Organizatorzy widząc determinację zawodnika postanowili doprowadzić do jego walki w Sopocie. Time of Masters: Pierwsza Krew odbędzie się 17 stycznia w sopockiej Hali 100-lecia – walką wieczoru będzie starcie Oskara Piechoty i Craiga White’a. Poniżej kompletna karta walk:
Walka wieczoru:
84 kg: Oskar Piechota vs. Craig White
Karta główna:
Open: Akop Szostak vs. Janusz Dylewski
Open: Michał Wlazło vs. Przemysław Lis ^
70 kg: Jacek Kreft vs. Roman Szymański
81 kg: Alan Kalski vs. Jędrzej Dursa ^
84 kg: Krzysztof Kazimierczak vs. Rafał Sebkowski
77 kg: Krystian Kaszubowski vs. Rafał Lassota
84 kg: Rafał Urbański vs. Damian Dussa
61 kg: Basia Nalepka vs. Katarzyna Urban
84 kg: Bartosz Leśko vs. Marek Michaluk
Karta wstępna:
70 kg: Kacper Formela vs. Rami Hamdan
94 kg: Adrian Wojtkowski vs. Adria Phonke
^ walki na zasadach K-1
Fajnie że będzie jednak Akop jako dodatek. Cała karta prezentuje się bardzo dobrze, zapowiada się świetna gala w trójmieście
Dylewski, poważnie? Myślałem, że to tylko takie plotki.
Dylewski? Mogli się jednak postarać i znaleźć mu człowieka. Cóż, obejrzę walkę kulturysty z małpą 🙂
Wanderlei byłby lepszym sprawdzianem.
Ja wiem że na ostatnią chwilę, ale Janusz? Wiadomo, on nie odmawia ale to już ostateczna ostateczność będąca ostatecznie ostatecznością.
Ludwiku Dorn i Sabo! Nie idźcie tą drogą!
Janusz wygrywa z Akopem , potem jakieś 2-3 walki i witamy w UFC
przeciez to bardzo perspektywiczny zawodnik,ludziom to jednak nie dogodzisz!
Malina a do Ciebie nikt się zgłosił z propozycją walki dla Ciebie lub Twojego podopiecznego ?
Nie wiem, który z nas obraził bardziej 🙂 Czy ja nazywając Dylewskiego małpą, czy Ty wszystkich parających się mma nazywając Janusza zawodnikiem. Niemniej jednak przepraszam, bo zgoda, że nie było to w dobrym tonie. Usuwam wpis.
PS: Nie mogę usunąć – za późno. Proszę "Górę" o usunięcie poprzedniego wpisu, nie powinienem.
@Fresh
Ja czekam na Harasia!
No chyba lepszy Dylewski niż Bazelak? Dziwi mnie reakcja…
Piechota vs White, Kreft vs Szymański i Formela vs Hamdan zapowiadają się bardzo interesująco. A jeśli chodzi o Szostaka to również wolę dla niego Dylewskiego niż Bazelaka.
I tutaj panowie powyżej zgadzam się z wami w 100%. No Janusz jaki słaby jest to jest, ale to przecież i tak poziom albo nawet dwa wyżej od Bazelaka.
Dylewski > Bazelak. Dla Szostaka w sam raz 😉
Alan Kalski to brat Kryspina?
Dylewski pozwolil juz odniesc zwyciestwo czlowiekowi, ktory nie jest zawodnikiem. Jest szansa na powtorke z rozrywki.
People's Main Event! A najlepsze jest to, że Dylewski jest bardziej wymagającym rywalem od Bazelaka
Jedno jest pewne: Walka skończy się w pierwszej rundzie. Dylewski jest nieubłagany w tym elemencie.
Oby Dylek się nie podłożył. A Wanderlei co, obsrał zbroję czy kolędę ma?
Dylewski… Ja pierd*&^… dylewski do ch*&! Organizatorzy robią wszystko bym się tam nie znalazł…
A jakim zawodnikiem jest Akop żeby mówić że Dylewski jest za słaby? Przecież to kulturysta który od paru miesięcy trenuje (bawi się) w mma. Nie wiadomo co umie, a Dylewski ma doświadczenie w mma a to jest ważniejsze niż duże mięśnie. Nie ma co narzekać na rywala.
Fajna zagrywka dla Januszy – rekord Dylewskiego 13-2 a wy narzekacie, że za slaby
Patrze się na rekord tego Dylewskiego i myśle: 13-2 kurde niezły bilans. Szkoda tylko, że 13 to liczba porażek a nie wygranych. Fajnie rzeczywistość naginają organizatorzy, ale skoro się uczyć to od najlepszych, widocznie byli na szkole biznesu i marketingu K&L .