Thiago Santos pokonał doświadczonego Jacka Marshmana w Kanadzie przez niesamowite obrotowe kopnięcie. Brazylijczyk po początkowych kłopotach zdołał trafić Walijczyka niesamowitym uderzeniem, które posłało Jacka na deski. Co ciekawe, Marreta przegrał swoje 2 ostatnie walki, a wygraną w takim stylu powrócił na zwycięski szlak.

3 KOMENTARZE

  1. Z dupy przerwanie… przeciwnik nie odpłynął i bronił się inteligentnie..a z praktyki wiem ze im głośniejszy dźwięk tym słabszy strzał:)

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.