logo_szklanka

Krótka rozmowa o turnieju Strikeforce i pojedynku Juniora Dos Santosa z Brockiem Lesnarem plus zapowiedź UFC Fight for the Troops.

[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana Szczeka ep.86%20-%2017.01.2011.mp3[/podcast]

Link MP3

51 KOMENTARZE

  1. Roop jako eliminator do walki o pas 🙂

    Czy pamieta ktos „nizej postawiona poprzeczke” niz ta nad ktora przeleci Homnick ????

  2. Taki offtop: Zobaczyłem, że jest nowa SzSz dzięki pro-fight-mma.pl. Nowa odsłona oficjalnej strony ProFight w ramce „AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA MMA” daje linki do niusów mmarocks. Co istotniejsze, tylko i wyłącznie mmarocks mimo, iż patronat medialny ma także kilka innych stron. To chyba o czymś świadczy, co? 😛

  3. Jim Jarmusch powinien skręcić nowy film: „Kawa i Szklana Szczęka” 😀

  4. Co do SF to gala w lutym ma taką rozpiskę że przy promocji UFC starczyło by tego na cały rok.
    Niestety marketing jest słaby, co nei zmienia ze wartosc gali ogromna dla tych co cenią HW.

    Czy pas przechodzi w turniej czy nie – nie ma zadnego znaczenia. Ludzie przyzwyczaili się mysleć przez pryzmat tego co dzieje sie w UFC, ale to nie jest zaden wyznacznik „normalnosci” czy tym bardziej słusznosci.

    Pas daje mozliwosc stworzenia dodatkowej ciekawej walki po całym turnieju.
    I taki jest głownie jego aspekt. Nie ma jakiegoś niesamowitego „prestiżu”, bo jest to zbędne gdyż liczą się walki a nie to czy ktoś pas dostanie czy nie.

    Co do Fedora, to na jego porażkę miało wpływ wiele aspektów. Nie tylko brak odpowiednich sparingpartnerów

    UFC – jak by chciało to dbało by o jakieś obiektywne aspekty sportowe, jesli pretenduje do maina takiej własnie organizacji. Tego tam nie ma. Lesnar dostał 1go title shota po 1 walce i teraz 2 po takze 1 walce.
    To jest przesada skoro JDS miał tyle pojedynków i wciąz o pas moze nie zawalczyć.

    Rozumiem ze UFC kieruje sie głownie zyskiem ale mogl by zachować jakieś normy przyzwoitosci i nie lansować tylko swoich pupilków.

    TUF – nie wiem kto to oglada.
    BRock, JDS to zawodnicy a nie trenerzy. I tak wiadomo ze chodzi tu o promocje Brocka i JDS jeszcze bardziej i rozpromowanie calego pojedynku głownego.
    NIkt od nich niczego sie nie nauczy. Lesnar i tak bazuje glownie na swojej sile, dynamice i GnP. Wiekszosc z jego podopiecznych moglo by meic wieksze pojecie o MMA niz on sam.
    Zresztą bez promocji Lesnar tak szybko na szczyt by sie nie wspiął.

    Walka moze byc interesująca, stawiam na JDS, bo wystarcyz ze obroni się przed GnP i mysle ze Brock nie będzie miał szans w stójce, a dąząc tylko do obalenia…. to mozna sie zmęczyć.

    Ale najblizszy SF to 5 razy więcej, zobaczymy jaką formę zaprezetnuja zawodnicy GP, Sefo, brat overeema i kilku obiecujących.

  5. No, Sefo i starszy Overeem to prawdziwe czarne konie turnieju. Nie wspominając już o tych kilku „kilku obiecujących”

  6. Sefo czy brat Overeema to zawodnicy, którzy nie mieliby nawet szans na kontrakt w UFC. Dość powiedzieć, że Uszol rozbił Valentijna w kilkadziesiąt sekund. Jeśli chodzi o wartość sportową rozpiski to lutowe Strikeforce nie jest nawet najlepszą rozpiską miesiąca, bo UFC 126 ma o kilka klas lepszą kartę, z większą liczbą czołowych zawodników na świecie.

    UFC nie lansuje „pupilków” tylko tych zawodników, których fani chcą oglądać. B.J. Penn jest ostatnią osobą na świecie, którą można by nazwać pupilkiem Zuffy, a i tak regularnie dostaje najlepsze walki. Dlaczego? Bo ludzi chcą go oglądać.

    A propos dbania o obiektywny aspekt sportowy. K.J. Noons dostał walkę o pas w kategorii półśredniej mimo, że nigdy w niej wcześniej nie walczył. Brett Rogers dostał walkę o pas po porażce. Dan Henderson dostanie walkę o pas z Feijao, po porażce z Shieldsem i tylko jednej wygranej z Babalu. W zestawieniu z powyższymi eliminator dla Lesnara już nie wygląda tak źle.

  7. „Co do SF to gala w lutym ma taką rozpiskę że przy promocji UFC starczyło by tego na cały rok.”

    Masakra, jak czytam takie wypociny to sie czasami zastanawiam, czy ludzie w ogole maja pojecie o czym pisza. Moze turniej SF prezentuje sie bardzo dobrze (jako caly turniej), ale zeby wynosic lutowa rozpiske, gdzie odbedzie sie praktycznie jeden wartosciowy pojedynek (Fedor vs Silva) na piedestal to juz lekkie przegiecie 😀

  8. Czy mieli by szanse w UFC czy nie, dla mnei nei ma znaczenia, jak sam napsiałes liczy sięto co ludzie chcą ogladać.
    A mnie interesuje jaką formę może zaprezentować jeden z najlepszych kicbokserów na swiecie którym jest Sefo.

    Pozatym Rosario, Levar Johnson, Chad Griggs, w UFC rozpromowani by już byli na wschodzących wielkich mistrzów MMA.

    Widze ze Ludzie po prostu zbytnio chyba przedkładają jedne organizacje nad inne. Nie patrzac na to co tak naprawde jaka gala ma do zaprezentowania.

    Dla porownania w ostanim roku UFC nie zachwyciło mnie.
    Na walce Mir-CroCop usypiałem. Walki z Lesnarem choć ciekawe nei wiem czy mają jakiś wybitny poziom sportowy. Disco-Spiny lesnara mogą robić wrazenie ale to nie balet tylko MMA.
    Carwin nie był w stanie wyjsc do 2giej rundy, to nei jest najwyższy poziom tego sportu.

    A an gali SF mamy Fedora z Sylvią, oraz Arlovskiego z SERGEIem KHARITONOVem
    doskonali stikerzy. Mysle że będzie się działo 🙂

    To prawda ludzie kochają Lesnara i chcą go ogladać ale ja nie jestem jakimś jego fanem, wiekszosc jego fanów to byli fascynaci pro-wrestlingu, ktorzy poszli za Lesnarem kiedy on opuscił WWE.

    Pas pasem, wydaje mi sie po prostu ze prestiż pasa UFC troszeczke spada po takich numerach. Ale to ich sprawa, moga dawac title shoty komu chcą i jak chcą.

  9. No jesli Kharitonov to doskonaly fighter, to chyba kolega zatrzymal sie w czasach Pride’u.

  10. fusel naprawdę chce Ci się odpisywać autorowi poniższych postów:

    Dywizja HW UFC jest niezle zdupiona
    maja tylko JDS, brocka, Mira, Nelsona z czołówki.

    A StrikeForce ruszyło do boju z swietnym turniejem z 8 czolowymi zawodnikami,
    w tym 3 fenomenalnych: Fedor, Overeem, Werdum.

    Viktor ma wygar, Anderson, sie trzymał tak długo bo te bobki z UFC to cieniasy.

    To już obieranie jajka ze skorupki przed jego ugotowaniem jest bardziej sensownym zajęciem niż dyskusja z tym użytkownikiem.

  11. Sergieowi zostało już tylko nazwisko: ). A propos tego co mówił Venom w szczęce i treningu Fedora. Jego trening z zawodnikami z jego teamu w Starym Oskole, porównam do treningu Mameda w Olsztynie. Są po prostu fighterzy, którzy spokój, bliskość rodziny itp. Cenią wyżej niż karierę- choć niewątpliwie obaj bardzo na tym tracą, nie powinno być tak, że zawodnicy z czołówki światowej trenują z zawodnikami, którzy nawet nie są w czołówce europejskiej……….

  12. GLF:
    Zastanawiam sie po prostu skad sie bierze taka wyobraznia u ludzi, no i chyba naiwnie mam nadzieje, ze moze czlowiek chociaz odbrobine zrozumie.

  13. Skoro Kharitnov jest doskonałym uderzaczem, to jakim jest Singh Jaideep?

    PiorunPL widziałeś w ogóle jakieś walki Chada Griggsa albo Lavara Johnsona? Nie sądzę, bo nikt kto oglądał jakieś ich walki nie widziałby w nich przyszłych mistrzów. Szczególnie, że Del Rosario i Villante rozbiją ich obu w puch.

    Na UFC 126 wystąpi 7 zawodników z czołowej 10 na świecie (Silva, Belfort, Griffin, Jones, Bader, Torres i Omigawa), a na Strikeforce dokładnie jeden (Fedor). Na prawdę ktoś chce się jeszcze spierać, że Strikeforce bije UFC 126? 😀

  14. Venom przecież każde Strikeforce ze swoimi naprawdę topowymi zawodnikami biło na głowę UFC z udawanymi gwiazdami tego sportu ;D a teraz turniej HW z Kharitonovem (genialny strateg, zresztą spójrz na to jaką strategię przygotował Mamedowi!!), Arlovskim, Silvą , Barrnetem i Rogersem zawodnikami, którzy powinni być w top 10 HW tylko nie są doceniani 😀 w tym roku Strikeforce zawojuje świat i rozpierdoli system 😀

  15. „Arlovskim, Silvą , Barrnetem i Rogersem zawodnikami, którzy powinni być w top 10 HW tylko nie są doceniani 😀 „
    Slowik_1991:
    Mi sie wydaje, ze nie ma ich w „10”, bo sa po 1) niedoceniani, po 2) sa niedoceniani, dlatego ze walcza w SF. Gdyby walczyli w UFC to nawet V.Overeem bylby w Top „10”, a co dopiero wymieniona przez ciebie czworka 😀

  16. Nie zamierzam się wtrącać w kolejną wojnę, ale Barnett jest w top 10 rankingu mmarocks 😀

  17. Kamig faktycznie 😀 ale powinien być wyżej !! Tylko go nie doceniają ;D

  18. Sorry, ale jeśli ten turniej wypali tak jak jest zaplanowany to

    turniej HW Strikeforce >>>>>>> wszystkie walki w kat ciężkiej w UFC w tym roku.

  19. markeba —> na jakiej podstawie tak sądzisz? Mi się wydaje, że gdyby UFC zrobiło podobny turniej i miałoby wystawić ośmiu zawodników, to byłby to lepszy zestaw. A sam fakt organizowania turnieju nie jest chyba, aż tak ekscytujący. A z resztą nie wiem, nie znam się… Może panowie powyżej mają rację i po prostu należę do grupy niedoceniającej elitę SF 😛

  20. Markeba – Ja uważam, że tak nie jest . No bo spójrz na skład tego turnieju . Arlovski – Koleś który kompletnie nie nadąrzał pod koniec jego pobytu w UFC, ponadto ma ryj z bibuły i kijowe umiejętności . Kharitonov – Kompletnie bez szans z czołówką UFC HW . Barnett – To samo co Kharitonov . W dodatku 3 razy przyłapany na koksach . Przypomnę też, że w ciągu ostatnich 2 lat nie walczył z nikim z czołówki HW na świecie . Rogers – Dość dobra stójka i … No właśnie, na tym koniec . Silva – Szczerze mówiąc to on jest dość dobry, jednak prawda jest bolesna : ON NIE WYGRAŁ Z ŻADNYM ZNACZĄCYM NAZWISKIEM !! Chyba, że zaliczasz takiego Arlovskiego, ale o nim już napisałem . Fedor – Człowiek legenda, do niego nie mam zastrzeżeń ( dla mnie tylko on z tego turnieju coś znaczy ) . Werdum – W UFC, bardzo przeciętny, rozsławił się tym farciarskim poddaniem Emelianenki . Overeem – Jest dobry, ale po prawdzie na nikim z górnej półki tego jeszcze nie udowodnił .

    Pozdrawiam, Ramp4ge !!

  21. Rampage:
    Mysle, ze az tak czarno to tez nie ma co stawiac ciezkich SF jak ty to zrobiles. Mimo wszystko czolowa trojka (Fedor,Overeem,Werdum) by trzymala sie w czolowce UFC. BigFoot tez nie bylby bez szans, co do reszty to o Barnetcie na dzien dzisiejszy ciezko cos powiedziec, Rogers to gdzies taki poziom drugiej „10” UFC. Pozostaje dwojka Arlovski i Kharitonov. Andrzej mysle, ze gdzies tak wisi okolo pozycji Rogersa, swoja droga ciekaw jestem jakby wygladal rewanz. Natomiast po Kharitonovie zostalo jak to wspomnial KingDante tylko nazwisko.

  22. fusel :

    Racja, ja tylko starałem się uświadomić kolesiowi o nicku ” markeba ” , że czołówka wagi ciężkiej w UFC jest chyba na dzie dzisiejszy lepsza niż SF . Z resztą napisałem dość pozytywnie o Fedorze, Oveeremie i Werdumie, ale jak dla mnie, są oni słabsi niż np . Velasquez, JDS i Lesnar . Z resztą Dos Santos to na Werdumie kilka lat temu udowodnił 😀 A co do Barnetta – dobrze to napisałeś . Do Rogersa też, do Silvy tak samo . Kharitonova też w sumie obiektywnie określiłeś . Ale Arlovskiego jak dla mnie przesłodziłeś 😉 .

  23. Arlovski – Koleś który kompletnie nie nadąrzał pod koniec jego pobytu w UFC, ponadto ma ryj z bibuły i kijowe umiejętności

    Tu się zgodzić nie mogę. Jego problem tkwi w głowie, nie w braku umiejętności.

  24. Nie wiem. Ja to raczej postrzegałbym jako cechę wrodzoną, ale daleko mi do bycia ekspertem w tej materii.
    Proponuję ponownie obejrzeć walkę z Fedorem i przekonać się, że szklana szczęka nie była jedyną rzeczą jaką pokazał w niej Białorusin.
    Do zarządzającego audycją: by nie zapeszać przed kolejną walką AA proponuję zmienić obrazek na Todda Duffee 😉

  25. slowik 1991 – Raczej nie, bo to trzeba jednak wyszkolić ( wytrenować ) .

    GLF – Tak, ale przegrał przez szklaną szczękę 😀

  26. „Ale Arlovskiego jak dla mnie przesłodziłeś 😉 .”
    Rampage:
    No nie wiem, czy tak przeslodzilem, czy uwazasz, ze Andrzej odstaje od tych zawodnikow: Mike Russow, Matt Mitrione, Travis Browne, Jon Madsen, Mirko Filipovic, Pat Barry, Ben Rothwell, Chris Tuchscherer, Joey Beltran?

  27. fusel:
    Dla mnie Madsen, połamał by szklaną szczękę Andrzeja . Rothwell i Barry też by z nim wygrali, zaręczam Ci, a Mittrione mógłby sprawić mu problemy 🙂 . Pamiętaj, że to tylko moje zdanie ! A tak wgl. to zauważ, że ja go porównywałem do czołówki UFC HW, a nie do zawodników, którzy walczą wiecznie na Under Cardach . No może Cro Copowi się czasami trafi ME ..

    Pozdrawiam, Ramp4ge 🙂

  28. outcast – Z Arlovskim ? Wątpie . A nawet jeśli, to chodzi mi o wygraną 😀 .

  29. Rampage:
    Tylko, ze pozniej ja napisalem, ze Andrzej jest mniej wiecej na poziomie Rogersa (gdzies druga „10” UFC), a ty odpowiedziales, ze przeslodzilem 😉
    Ja nie twierdze, ze bylby w czolowce UFC, miedzy innymi dlatego podalem zawodnikow z drugiej „10” UFC. Jesli nawet by przegral z wyzej wymienionymi przez ciebie zawodnikami, to nie znaczy to, ze jakos diametralnie od nich odstaje, wiec mniej wiecej przezentowalby poziom drugiej dychy UFC.

  30. fusel :
    No ok, zgodzę się z Tobą 🙂 . Ale dla mnie Rogers byłby dużo wyżej niż Arlovski i jakby się zastanowić to chyba nawet w Top 10 . Bo tacy Struve, czy Kongo są od niego słabsi 😀 .

  31. Decyzję, tak jak powiedziałem, mógłby spokojnie wygrać. Jeżeli natomiast chodzi o pojedynek bokserski to przy bardzo dobrej technice Białorusina Madsen raczej miałby niewiele do powiedzenia.

  32. Rampage:
    „Ale dla mnie Rogers byłby dużo wyżej niż Arlovski…”

    Rogers moglby byc wyzej od Andrzeja, choc w sumie jak wczesniej napisalem, ze chetnie bym zobaczyl rewanz. Jednak druga dycha to lokaty 11-20, wiec Andrzej by sie pewnie zmiescil.

    „…i jakby się zastanowić to chyba nawet w Top 10 . Bo tacy Struve, czy Kongo są od niego słabsi 😀 . „

    Tu juz nie bardzo, bo gdyby do Top „10” weszli Fedor,Overeem i Werdum to wtedy dla Bretta zabrakloby mimo wszystko miejsca 😉

  33. fusel:
    A, no zapomniałem o nich, sorry 😀 . Ale jakby się zastanowić, to wypchneli by Schauba, Struve’a i Kongo, a Rogers mógłby się na upartego wcisnąć przed Big Noga 😀

  34. Jak dowiedziała się redakcja 😀 heh nie mogę z tego normalnie ;p Kolejny który chce żeby go ktoś w parterze połomotał . . .

  35. Dobra, nie zamulajcie. PiorunPL – zaskocz nas jakąś złotą myślą. Lubie czytać wypociny psychofanów :D.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.