W tym tygodniu gorące relacje z ALMMA 7 i ze Zgrupowania KSW Team. Tidzej zdradza też kilka szczegółów na temat reality show robionego przez KSW. Zapowiadamy przyszłotygodniowe gale Shooto i Sengoku, ta pierwsza jest przyczynkiem do rozmowy o wadze muszej, która od września powinna pojawić się w WEC. Na koniec trochę o Sędziach w UFC, Enzo Maccarinellim, Strikeforce i WAMMA.
Audycja w środku posta
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana Szczeka ep.7%20-%2015.03.2009.MP3[/podcast]
koniec dobry!
panowie wszystko zniese, ale błagam was, nie czytajcie skrótu bjj po angielsku, bo to się płakać chce, brzmi to po prostu dziwnie, lepiej spolszczyć lub powiedzieć, brazylijskie czy ju jiutsu.
wiem ze to moze byc delikatna sprawa to tamto no ale, ktoś to musi w końcu powiedzieć
Widisz ja zupelnie sie z toba nie zgadzam. Krzywie sie jak slysze ze ktos mowi be-jot-jot. Uwazam tez ze nie powinno sie mowic em-em-a na takiej samej zasadzie jak lige koszykowki nie nazywa sie en-be-a ale w tej walce juz zlozylem bron.
NBA to amerykańska nazwa, BJJ po ang brzmi ok- no może jak się dłużej zastanowić to troszkę jak Bee gees- ale jest ok:) Bądzcie luźni panowie!! to przede wszystkim. Dobra wracam do pracy:)) bo kryzys jest – trzeba skupić się na przyziemnych sprawach……. -a szkoda bo zaczeło się właśnie March Madness w NCAA – wymawiajcie jak chcecie:))
Sengoku płaci TV Tokyo za czas antenowy a w zamian dostaje program trwający niecałe 30 minut, SENGOKUG, który jest puszczany w późnych godzinach nocnych i zawiera trochę materiałów filmowych z ich gal. Na żywo Sengoku leci w Japonii na ppv w SkyPerfect TV.
Btw, to nie pierwsza gala Sengoku w małej hali. Sengoku 1 i Sengoku 5 odbywały się również w Yoyogi National Gymnasium, Sengoku 2 zaś odbyło się w Ariake Coliseum, które jest jeszcze mniejsze niż Yoyogi.
kurde za 2 miesiące jest KSW a prawie nic nie wiadomo o zawodnikach ktorzy tam beda walczyć…..
a moze poprostu ju jitsu, 🙂
Z każdym odcinkiem coraz lepiej się słucha. A co do muzy na wstępie to mi w ucho nie wpadła ale w tym temacie na bank każdy ma swoje subiektywne zdanie.
wezcie ludzie wyluzujcie ja pier… macie takie problemy ze zal dupe sciska.liczy sie sport a nie czy ktos powie emema czy bejotjot.zastanow sie czlowieniu o co ci zapierd…
ememej rokz! 😀
wlasnie ogladalem wystep Nastuli w TZG, oj nie poszla mu ta rumba… dziwne, ze nie bylo o tym wziamnki 😉
tez to właśnie widziałem
“zobaczę czy będę walczył czy tańczył” 🙂
nie oglądałem wczoraj TZG, ale nie wywalili Nastuli chyba??
wlasnie jest powtorka na tvn’ie, byla wzmianka o formule mma 😀 narazie ma najnizsza note 19, gdybym byl niemily to powiedzialbym, ze w MMA idzie mu jak w TZG 😉
[Tidzej] – Mam pytanie do Ciebie. Dlaczego nie podoba Ci się w TUF opcja przetrzymywania zawodników w domu, bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym ? Uważam, że jeżeli zawodnik ma się skoncentrować na treningach w klubie, grupa – team – ma się ze sobą “zbratać” mają być czymś na wzór “jedności” w moim mniemaniu, to ta opcja jest potrzebna. Oczywiście mogę wyobrazić sobie opcję : Wszyscy po zajęciach jadą do… no właśnie gdzie mieliby jechać ? Każdemu z osobna przydzielić pokój w ot np. Mandalay Bay ? Nie pisze w tym momencie o kwestiach finansowych, bo to nie było by podejrzewam problemem. Natomiast jeżeli produkt, jakim jest TUF ma się sprzedawać, ma mieć rzeszę odbiorców, to muszą być afery, muszą być burdy – nawet jeżeli Dana wpada o 02:00 a.m do domu i udaje, że nie podoba mu się to co zobaczył 🙂 To jest show, z fundamentami zbliżonymi do BB ! Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
Ciekawe czy na końcu będzie walka trenerów? 🙂
Octagon, troche niejasno sie wyrazilem w szczece. Zawodnicy powinni mieszkac razem bo inaczej nie ma elementu szol. Natomiast jestem przeciwny calkowitej izolacji ich od swiata zewnetrznego jak w TUF bo widac jakie to zachowania rodzi. A nie jestem pewien czy polski telewidz jest gotowy na dom pelen upitych, napakowanych zadymiarzy (zaznaczam zanim ktos sie poczuje urazony – nie koniecznie tak musi byc ale jakos w kazdym sezonie TUFa tak bylo).
Ja wolalbym formule bardziej przypominajaca real world – mieszkaja razem, trenuja razem ale jest jakis margines swobody. Jak ktos nie podchodzi powaznie do treningu – jego strata.
Tidzej w kazdym sezonie tak było. Nie zdziwilbym sie gdyby kazdy z fighterow mial w kontrakcie napisane ze maja przynajmniej raz sie napic i zdemolowac dom. Jest to mozliwe, a nawet bardzo prawdopodobne.