Podsumowanie UFC w Makao, Bellatora 80, trochę o końcu Strikeforce i gali MMA Fight Club w Londynie. Na koniec zapowiedź UFC 154 i występu Marcina Helda na BFC 81.
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana Szczeka ep.169%20-%2012.11.2012.mp3[/podcast]
W ramach uzupełnienia mojej wypowiedzi o medialnym pogłosie gali w Makau polecam przeczytać artykuł na blogu chińskiej edycji Wall Street Journal.
http://blogs.wsj.com/chinarealtime/2012/11/12/ufc-fighters-kick-off-in-macau/
Dopóki czołówka chińskich fighterów to nie będą byli serwismeni klimatyzacji i właściciele sex shopów nie widzę możliwości wygenerowania prawdziwego boom’u na MMA w tym kraju.
Polecam również komentarze, zwłaszcza jeden o tym jak wspaniale była ta gala promowana w Chińskiej RL
” the only reason i knew there would be a UFC event in macua was becase i was lucky to be watching a short clip on the HK english news network the day before tickets went on sale. At the fight, there were hardly any mainland Chinese fans. In the mainland its only the foreigners living here that even know what the UFC is.”
Można się oczywiście upierać , ze specjalny region ekonomiczny Chin nie należy do Chin mimo iż został Chinom zwrócony przez Portugalię kilkanaście lat temu jak kiedyś Hong Kong. Do tego dla odmiany urzędowym językiem jest Chiński i w razie wojny Chińska armia bedzie bronić granic tegoż regionu. Jestem mądry bo mam wikipedie 😉
z tą teorią o jednym wyczekiwanym pojedynku i reszcie karty słabej to bym nie przesadzał – patrz UFC 155
Venom macie chyba nieaktualne informacje, z tego co wiem Marcin wrocil jednak do Polski.
Długo szukałem porównania do Makau i to jest tak jakby zrobić galę na wyspie Man i utrzymywać, że robi się galę w Wielkiej Brytanii. Teoretycznie prawda, faktycznie to jednak skomplikowana sprawa ;).
Ciekawe czy gala w Ceucie była by reklamowana jako hiszpańska czy afrykańska? No ale tam gali nie bedzie. Zastanawia mnie też czy w przypadku gali w Polsce ( której też nie będzie) dali by równiez "walczących blisko domu" Niemców, Hiszpanów i Ukraińców czy jednak kilku Polaków.
Na drugą część odpowiem tak: gala w CHINACH była oparta na JAPOŃCZYKACH. Każdy kto ma pojęcie o wzajemnych antagonizmach w tym regionie będzie wiedział, że to słaby pomysł, m.in. dlatego Gomi został lekko wygwizdany jak udzielał wywiadu po japońsku po wygranej walce.
@ skunx
Gala w Polsce mogłaby zostać oparta na Niemcach, Szwedach i Duńczykach.
w ogóle w kontekście komentarzy TJ'a zastanawiam się czy Fischer jest odpowiednią osobą na swoim stanowisku, bo wg mnie spieprzył tą galę po całości, zarówno marketingowo, jak i merytorycznie, z rozpiską w ogóle nie nadającą się na ten rynek (chociaż nie wiem kto do końca o tym decydował, ale wychodzi na jaw ignoranctwo całego managementu UFC odnośnie tego rynku).
Mnie osobiscie gala w Makau mocno rozczarowala, Jesli fightcard teoretycznej walki w Polsce mialby wygladac rownie nudno lub byc oparty (jak to Escobar napisal) na zwodnikach z Państw "osciennych" to mimo calego sentymentu do UFC ciezko byloby mi siegnac do portfela zeby kupic na taka gale bilety.
A jak to jest dokładnie z tymi galami typu właśnie miejscami jak Polska? UFC kontrakuje czasami na jedną walkę, w przypadku takich gal, czy raczej jak zawsze jest te minimum walk? Bo ciekawi mnie to, a nie chce nic sam wymyslac, zadnych bzdur.
W obronie Fishera, choć osobiście też nie przekonuje mnie swoimi wynikami do tej pory, wszyscy solidni chińscy fighterzy poza Zhangiem są związani kontraktami na wyłączność i nie mogą ich rozwiązać. Poza tym nie jestem przekonany czy Jumabieke i Guan Wang są od Zhanga szczególnie lepsi.
Pamiętajcie, że na pierwszą galę w Niemczech wystawili jednego Niemca, którego już mieli pod kontraktem (Siver) i zakontraktowali tylko jednego dodatkowego (Sobotta). Na następnej gali do tej trójki dołączył znowu tylko jeden fighter (Krauss). Z drugiej strony patrząc co zrobiono w Szwecji (Madadi, Yousef, Cedenblad, Kruth, który nie zawalczył przez kontuzję) podejrzewam, że przede wszystkim zależy to od dostępności kontraktowej lokalnych fighterów.
Wtopa, wtopą. Ja po prostu uważam, że Fischer nie odróżnia Japończyka od Chińczyka.
Z racji że był odpowiedzialny za marketing NBA w Chinach w czasach Yao zgaduje, że jednak odróźnia.
Jeszcze jeden artykuł prasowy, tym razem z gazety wydawanej w Hong Kongu
http://www.scmp.com/sport/china/article/1079627/ufc-makes-china-debut-and-all-hell-breaks-loose
Jak ściągnąć SSS?
Zawsze słuchałem w przeglądarce, a teraz przydałoby mi się ściągnąć. Po kliknięciu “Link MP3” pojawia mi się pasek do słuchania w przeglądarce, ale nie widzę nigdzie opcji ściągnięcia.
Kliknij prawym przyciskim myszy i wybierz coś co brzmi jak "zapisz element docelowy jako".
To zdecydowana przesada z narzekaniem na “dwie walki” na gali. Oprócz samego topu dywizji walczy przecież Dos Anjos z Bockiem, dwaj świetni zawodnicy. Kilku zawodników na fali zwycięstw plus paru znanych z efektownego stylu. Po tym kogo w octagonie oglądaliśmy w tą sobotę można być wniebowziętym.
kawalek RZA` y rozpierdolil system