Podsumowanie pierwszej gali World Series of Fighting, Bellatora i zapowiedź UFC w Makao.
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana Szczeka ep.168%20-%205.11.2012.mp3[/podcast]
Podsumowanie pierwszej gali World Series of Fighting, Bellatora i zapowiedź UFC w Makao.
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana Szczeka ep.168%20-%205.11.2012.mp3[/podcast]
tak bez muzyczki na koniec?
Irytujaco przerywa Tidzeja :/
Venom pytanie z innej beczki niezwiązane z tematem a pytanie do sędziego KSW.
W jaki sposób jest punktowane obalenie zawodnika, gdy obalający nie podejmuje walki w parterze tak jak było podczas ostatniej walki Mammeda??
Wallace obalił Mammeda ale nie podja walki w parterze
Punktowane jest bardzo nieznacznie.
OK, Dzięki!!
Szczęka taka sobie. TJa trochę momentami słabo słychać. Ale tragedii nie ma.
Co do łokci, trochę Bas ma rację , że wielu KO po nich nie ma, a tylko rozcięcia.
Zwłaszcz łokcie w parterze mogą szybko zrobić miazge z ryja
Makau obecnie zagrania 4x tyle przychodów z hazardu co Las Vegas.
Jakie to ma przełożenie na cokolwiek związanego z UFC?
Szanowna Redakcjo czy jest jakas szansa by naklonic Was do wyrazenia swojejej opini o Swiatku i Rogozu ?
Mnie nie bo przynam się, że nie widziałem tych zawodników w akcji.
Szkoda. W takim razie goraco polecam w wolnej chwili, praktycznie wszystkie ich walki sa dostepne.
Nie wiem czy mojej opinii chcesz, czy tylko Wojka i Tomasza, ale wypowiem się, bo miałem parę razy okazję widzieć ich walki oraz rozmawiałem z nimi kilka razy. Moja opinia o tych dwóch jest jak najbardziej pozytywna. Tymoteusz jest dobrym zawodnikiem, który ostatnio wygrywa wszystko jak leci. Jeżeli zrobimy kiedyś ranking Bantamweight, to Tymek na pewno będzie zajmował w nim wysoką pozycję jeżeli utrzyma obecną formę, a przeciwnicy będą coraz wyższych lotów (obecnie jest notowany w Featherweight). Jego walki są dynamiczne i ładne dla oka. Jednak moje zastrzeżenie budzi fakt prowadzenia tego zawodnika. Już najwyższy czas, by dostawał lepszych zawodników jako swoich rywali, bo stać go na wygrane na nieco wyższym poziomie. Choć rozumiem, że jest to spowodowane brakiem zawodników walczących w tej dywizji, młodym wiekiem i organizacji w których Tymek walczy. Także jeszcze przymykam na to oko. Dobrym atutem tego zawodnika jest z pewnością jego kondycja. W walce z Serobyanem jechał ostro przez trzy rundy i dawał radę. Jest przekrojowy, co dobrze o nim świadczy. Dodatkowo stoczył aż sześć pojedynków w roku 2012, co budzi respekt.
Podobnie jest z Patrykiem. Przeciwnicy nie zachwycają, jednak nie ma co oczekiwać od tak młodego zawodnika. Obaj zresztą są młodzi i nie walczą jeszcze o żadne poważne kontrakty, więc jest okej. Patryk debiutował w wieku 15 lat na zawodowych ringach. Obecnie ma chyba 16 lat, pomimo tego ma już cztery stoczone walki, co przyda mu się w przyszłości. Nie jest to co prawda talent Helda, ale z tego co widziałem to bardzo ładnie wykorzystuje techniki kończące którymi wygrał trzy swoje walki. Na pewno wiele lat treningów i walk jeszcze przed nimi, jednak doświadczenie zdobyte teraz wyda swoje owoce w przyszłości. Z kondycją nieco gorzej niż u Tymka. Zauważyłem też, że zawodnik ten lepiej prezentuje się w parterze niż w stójce, która jeszcze jest nieco niestabilna.
Więcej nie da się o nich powiedzieć, bo jak na razie przechodzą gładko po swoich przeciwnikach i prawdziwy test nadejdzie dopiero wtedy, jak dostaną kogoś lepszego. Jeżeli miałbym jednak w kilku zdaniach ich opisać to nazwałbym ich młodymi wilkami rozpoczynającymi swoją przygodę z MMA. Ze wskazaniem na Tymoteusza rzecz jasna. Patryk ostatnio walczył jako amator, więc ma jeszcze czas.
Dziekuje bardzo. Drazylem temat bo mialem wrazenie, ze ich nazwiska sa jakos pomijane kiedy mowa o polskich talentach a szczegolnie Patryk zdaje sie miec spory potencjal.
Ja z kolei uważam, że większy potencjał jest w Tymku. Oczywiście porównując do siebie tych zawodników, bo osobno, to Patryk owszem, prezentuje klasę jako debiutant w swojej kategorii wagowej. A nazwiska te są pomijane, choćby z tego powodu, że Patryk w swojej kategorii ma naprawdę silną konkurencję. Wystarczy spojrzeć na ranking nasz żeby się o tym przekonać. Co do Tymoteusza, to tutaj może być po prostu aspekt sportowy. Wiesz, pięć wygranych z rzędu w ciągu dziewięciu miesięcy od debiutu, to spore osiągnięcie, ale trzeba też spojrzeć na klasę przeciwników. Oczywiście tak jak pisałem wyżej, nie trzeba jeszcze na tym etapie ich kariery na to patrzeć, ale jeżeli mówimy o rankingach, czy o nazwiskach pomijanych przy dyskusjach o polskich talentach, to trzeba to też mieć pod uwagę. Ja staram się właśnie śledzić karierę zawodników Fightman Bochnia. Dodatkowo na oku mam jeszcze Pawła Zegara. Jednak zawodnicy ci muszą jeszcze stoczyć kilka walk z kimś bardziej wymagającym, by się o nich szerzej mówiło. Także bez obaw. Trzymamy rekę na pulsie, nie tylko w stosunku do tych najlepszych zawodników, ale i właśnie młodych talentów jak Rogóż czy Świątek. Pozdrawiam.