Komisja Sportowa Stanu Kalifornia opublikowała zarobki zawodników na Strikeforce w Playboy Mansion.

Zarobki łącznie: 159 tys. $

Walka wieczoru:

185 lbs.: Kazuo Misaki (1,4 tys. $) pok. Joe Riggsa (20 tys. $)

Główna karta:

155 lbs.: Josh Thomson (40 tys. $) pok. Ashe’a Bowmana (2 tys. $)
155 lbs.: Mitsuhiro Ishida (1,4 tys. $) pok. Justina Wilcoxa (5 tys. $)
185 lbs.: Terry Martin (10 tys. $) pok. Cory’ego Develę (10 tys. $)
205 lbs.: Trevor Prangley (40 tys. $) pok. Anthony’ego Ruiza (6 tys. $)
170 lbs.: Luke Stewart (8 tys. $) pok. Jesse Juareza (2 tys. $)
185 lbs.: Eric Lawson (6 tys. $) pok. Kennetha Seegrista (2 tys. $)
170 lbs.: Brandon Magana (2 tys. $) pok. Brandona Thatcha (2 tys. $)
195 lbs.: Jesse Gillespie (2 tys. $) pok. Dave’a Martina (1 tys. $)

W powyżej podanych kwotach nie są brane pod uwagę koszty ubezpieczenia, przyznania licencji oraz podatki, jednocześnie liczby te nie zawierają pieniędzy płaconych przez sponsorów, które często stanowią znaczącą część zarobków zawodnika. Kwoty nie uwzględniają też specjalnych bonusów, które organizacje często płacą swoim zawodnikom.

źródło: mmaweekly

6 KOMENTARZE

  1. Coś mi się nie wydaje, żeby Ishida czy Misaki zawalczył za 1,4 tyś $… chyba tu jest podobnie jak z Fedorem na Affliction.

  2. „Kwoty nie uwzględniają też specjalnych bonusów, które UFC często płaci swoim zawodnikom” – chyba trochę z rozpędu. A co do Misakiego to wiele więcej mu się za tę walkę nie powinno należeć, bo mimo ko walka była ekstra nudna. Jeden z najgorszych main eventów jakie widziałem

  3. „…ktore UFC placi swoim zawodnikom…” UFC jest wlascicielem STRIKEFORCE ?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.