Bartłomiej Kopera nie ma szczęścia do przeciwników. W ciągu ostatniego tygodnia trzeci raz zmienił mu się oponent. Na kilka dni przed wydarzeniem zestawiono go z Asilderem Badouievem.
Na początku Polak miał zmierzyć się z Amaurym Juniorem. Brazylijczyk jednak zaakceptował walkę na Cage Warriors 160, czyli wydarzeniu, które odbywało się przed STRIFE 4. Z racji zbyt krótkiego odstępu między tymi dwoma wydarzeniami, Junior został wyrzucony z zestawiania (a walkę na Cage Warriors przegrał). W ramach zastępstwa do boju z Koperą wszedł Shota Akhulashvili. Gruzin jednak trzy dni później również wypadł z rywalizacji. Trzecim rywalem, na kilka dni przed rozpoczęciem gali, został Asilder Badouiev.
Asilder to perspektywiczny zawodnik z Francji – Grappler, który lubi poddawać swoich przeciwników. Choć zaczynał w 2017 roku to regularnie walczy dopiero od 2021. Co wyróżnia Badouieva? W ostatniej walce zmierzył się z Paragwajczykiem Pedro Colmanem (8-3). Francuz był ogromnym faworytem w tym zestawieniu. Nie sam zwycięzca więc, a sposób wygranej wzbudził największe emocje. W połowie drugiej rundy Asilder postanowił przydusić przedramieniem („Saleta choke”) swojego przeciwnika. Technika ta okazała się na tyle skuteczna, że Colman musiał ją odklepać, a sędzia orzekł koniec pojedynku.
Gala Strife 4 odbędzie się 7 października w Rzeszowie w G2A Arenie.
