Stipe Miocic powrócił w poniedziałek do swojego domu w Cleveland. Na lotnisku przywitała go rodzina, przyjaciele i grupa fanów. Nowy mistrz wagi ciężkiej nie ukrywał łez wzruszenia.
Absolutely overwhelming pic.twitter.com/V1vgo7ptWr
— Stipe Miocic (@stipemiocic) May 16, 2016
Craziness pic.twitter.com/mMmbhEttPq
— Stipe Miocic (@stipemiocic) May 16, 2016
Nie pasuje mu ten pas… może z koniem go obroni chociaż wąptie bo reszta czołówki pokaże mu miejsce w szeregu limit szczescia wyczerpany.
Szacun dla Miocica , ze oragnął pas. Szczerze kibicowałem Werdumowi, ale niestety nie utrzymał ciśnienia mistrza. Poszedł za mocno do przodu nonszalancko, nie wiem może liczył na szybkie tko. Ktoś dobrze napisał że zabawił się w Aldo. zobaczymy co będzie dalej. "Ja tam dalej nie ogarniam faktu, że taki Miocic ma pas" co za błazenada ten komentarz hahahaha