Daniel Cormier uważa, że w walce wieczoru UFC 309 Jon Jones udowodnił różnicę klas pomiędzy nim a Stipe Miocicem. Podkreślił, że od początku było to jednostronne starcie.
Na gali UFC 309 w Madison Square Garden Jon Jones po raz pierwszy obronił pas mistrza wagi ciężkiej, kiedy na koniec trzeciej rundy wykończył Stipe Miocica piorunującym obrotowym kopnięciem na korpus. Jones był bliski zakończenia walki już w pierwszej rundzie, kiedy na głowę Miocica wyprowadzał potężne łokcie w parterze.
O przebiegu starcia Jones vs Miocic wypowiedział się na swoim kanale na YouTubie Daniel Cormier – stary znajomy obu tych zawodników. DC zwrócił uwagę na dominację Jonesa w oktagonie:
Od samego początku walki bardzo wyraźne było to, że ci dwaj nie są na tym samym poziomie. Od pierwszej rundy – Jon Jones wygrał pierwszą rundę 10-8. Rozpoczął walkę pięknym kopnięciem na korpus, trafiał Stipe Miocica jabami, obalił go w naprawdę kozacki sposób.
Wyglądało to tak, jakby Stipe spodziewał się czegoś zupełnie innego, niż zastał. To był pogrom. Prawdziwy pogrom. I choć byłem zaskoczony, wiedziałem, że ta walka może potoczyć się na dwa sposoby: mogło być bardzo blisko, bardzo wyrównanie – albo mogło pójść jednostronnie. Dostaliśmy opcję numer 2 – jednostronny pojedynek, w którym Miocic nie odniósł żadnego sukcesu.
Jon Jones po zwycięstwie nad Stipe Miocicem wciąż miga się od walki z tymczasowym mistrzem dywizji ciężkiej – Tomem Aspinallem. “Bones” preferuje megawalkę z Alexem Pereirą. Stipe z kolei w oktagonie ogłosił zakończenie swojej bogatej i utytułowanej kariery.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Vale Tudo Championship
WSOF Middleweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76955/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>