(Fot. Sherdog.com)
Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że Sergio Pettis odstaje warunkami fizycznymi od reszty zawodników dywizji koguciej. 21-letni zawodnik ostatecznie podjął decyzję o powrocie do niższej kategorii wagowej. W dywizji muszej przywita go Ryan Benoit, a walka odbędzie się na gali UFC 185.
Młodszy z braci Pettis do tej pory stoczył cztery pojedynki w największej organizacji MMA świata. W debiucie wygrał na punkty z Willem Campuzano, potem przegrał przez poddanie z Alexem Caceresem, by w kolejnych dwóch walkach wypunktować Yaotzina Mezę i Matta Hobara. „The Phenom” (MMA 12-1) w kolejnym boju skrzyżuje rękawice z Ryanem Benoitem.
„Baby Face” (MMA 7-3) angaż w UFC zapewnił sobie po tym, jak w październiku 2013 roku na gali Legacy FC 24 zastopował ciosami Cody’ego Fullera. W Ultimate Fighting Championship stoczył tylko jedną walkę. Na gali UFC – The Ultimate Fighter 18 Finale przegrał przez poddanie w drugiej rundzie pojedynku z Joshem Sampo. Mimo, że nie znalazł wtedy drogi do zwycięstwa, to po tej walce na jego konto została przelana niemała kwota pieniędzy. Pojedynek z Sampo został nagrodzony bonusem za „Walkę Wieczoru”, co wiąże się z dodatkową wypłatą w kwocie 50 tysięcy dolarów. Jego rywal nie zmieścił się w limicie wagowym przed pojedynkiem, dlatego kolejne 50 tysięcy dolarów, który miało trafić na konto Josha, zostało przekazane Ryanowi, który tym samym wzbogacił się o dodatkowe 100 tysięcy dolarów. Zawodnik wraca po dłuższej przerwie – ostatni raz w oktagonie wystąpił 16 miesięcy temu.
Gala UFC 185 odbędzie się 14 marca w Dallas w stanie Texas w USA. W walce wieczoru tej gali Anthony Pettis będzie bronić pasa mistrzowskiego dywizji lekkiej w boju z Rafaelem Dos Anjosem.
W Muszej może być czołowym graczem. Kolejna ciekawa walka na 185.
No i bardzo dobrze. Jak nie będzie miał problemów ze ścinką wagi to namieszać może.
Pettis i Cejudo to duże wzmocnienia muszej.
Lubię Sergio, w niższej wadze może troszkę namieszać. To jeszcze bardzo młody zawodnik, pole do rozwoju ogromne. Jego starszy brat też nie zawsze tak "wymiatał" jak teraz.
czemu mi sie wydaje, ze on juz w muszej wystepowal? :C
Dobrze Ci się wydaje. Stoczył kilka pojedynków w limicie 125 lbs. Ogólnie na początku kariery przeplatał pojedynki w Bantam z Flyweight. Ostatni pojedynek w muszej stoczył z Dillardem Peggem, potem było 5 w koguciej (w tym 4 w UFC) i teraz powrót do muszej.
Kolejne talenty w wadze muszej = zacięte walki. Pettis vs. Johnson- widzę to oczami wyobraźni.