Niedawny mistrz dywizji średniej UFC, Sean Strickland, podzielił się z fanami swoimi rozterkami, związanymi ze zdrowiem psychicznym. Przyznał, że pomimo sukcesu i finansowego zabezpieczenia wciąż mierzy się z mentalnymi problemami.
Sean Strickland w swojej ostatniej walce stracił tytuł mistrza wagi średniej UFC po porażce niejednogłośną decyzją sędziowską z Dricusem Du Plessisem. Amerykanin stara się obecnie o rewanż, argumentując, że zwycięstwo Du Plessisa było darem od sędziów.
Na swoim profilu na Instagramie Strickland zamieścił filmik nagrany przed wejściem na trening, w którym przyznał, że przechodzi obecnie przez trudny okres w swoim życiu:
Przez cały tydzień miałem przes*ane. Siedziałem na Twitterze, wypisując szalone g*wno, po prostu się, k***a, nakręcając. Obudziłem się i powiedziałem mojej dziewczynie: „Skarbie, chyba jestem zagrożeniem dla innych ludzi. Chyba nie powinienem móc łazić po otwartym świecie”. Mam wszystko. Jestem bogaty, jestem sławny, mam wszystko, czego kiedykolwiek, k***a, pragnąłem, a wciąż psychicznie nie jest dobrze. Wchodzę w takie stany psychiczne, w których po prostu chcę spalić cały świat. Chcę nie mieć już nic, żebym mógł puścić wodze i wyładować się na innych.
Myślę, że wy jesteście w pewnym dziwnym sensie moją rodziną. Dzieliłem się z wami swoimi problemami, wy dzieliliście się ze mną. Myślę, że jestem bardziej połączony z moimi fanami niż większość, bo po prostu wszyscy razem sporo przeszliśmy. Mam wszystko, czego chcę, a wciąż zmagam się ze zdrowiem psychicznym. Moja pamięć jest tak krótka, że czasami po takim trudnym tygodniu myślę sobie: „Cholera. To był naprawdę ciężki czas w moim życiu”, a potem przypominam sobie, że to się zdarza wielokrotnie w miesiącu, każdego miesiąca.
I cóż – nie wiem po co wam o tym mówię. Po prostu mam cięższy czas. Wszystko dobrze. Będzie w porządku. Idę właśnie na trening, będę próbował zranić moich przyjaciół i wszystkie demony odejdą. Chcę tylko, żebyście wiedzieli, że mam wszystko, czego dusza zapragnie, a wciąż się zmagam. Więc – przez cokolwiek teraz nie przechodzicie, mam nadzieję, że poczujecie się lepiej. Idźcie na trening, ruszcie się. K***a, życzę wam wszystkiego najlepszego.
Sean Strickland mistrzem świata w UFC został we wrześniu ubiegłego roku na gali UFC 293 w Sydney. Sensacyjnie rozbił wtedy w metodyczny sposób na dystansie pięciu rund jednego z najbardziej zręcznych stójkowiczów w historii – Israela Adesanyę. Nawet jeśli Amerykanin nie dostanie rewanżu o pas z Dricusem Du Plessisem, na starcie z nim chętny jest inny zawodnik z czołówki dywizji – Robert Whittaker.
21 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Bellator Featherweight
Shark Fights Featherweight
Legacy FC Flyweight
UFC Middleweight
Brutaal Lightweight
EFC Africa Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Heavyweight
KSW Middleweight
Vale Tudo Championship
WSOF Welterweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Maximum FC Welterweight
Legacy FC Bantamweight
Legacy FC Bantamweight
WSOF Heavyweight
UFC Middleweight
BAMMA Lightweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/72895/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>