
Wygląda na to, że Rose Namajunas dostanie drugą szansę na zostanie mistrzynią wagi słomkowej UFC.
Na dzisiejszej gali w Kansas, Namajunas rozpracowała Michelle Waterson, ostatecznie poddając ją duszeniem zza pleców. To było jej czwarte zwycięstwo w UFC i trzecie przez poddanie.
Tuż po walce, Namajunas zaczęła domagać się pojedynku o pas mistrzowski ze zwyciężczynią starcia Joanny Jędrzejczyk i Jessicy Andrade, które odbędzie się na gali UFC 211. Na ten temat podczas rozmowy z Fox Sports wypowiedział się prezydent UFC, Dana White:
Było bardzo głośno o Michelle Waterson po jej zwycięstwie z Paige VanZant, a Rose zaprezentowała się dziś znakomicie. Ta walka poszła jej perfekcyjnie.
Pokazała wyśmienitą formę i zgadzam się z jej słowami, które wypowiedziała po walce. Uważam, że jest gotowa na walkę o tytuł mistrzowski.
Namajunas miała już okazję bić się o pas na finałowej gali 20. sezonu The Ultimate Fightera. Wtedy musiała uznać wyższość Carli Esparzy. Jeszcze niedawno była blisko kolejnego podejścia do walki o mistrzostwo, jednak przegrała w eliminatorze niejednogłośną decyzją z Karoliną Kowalkiewicz.
Rose udanie powróciła do oktagonu w boju z Waterson i zrobiła spore wrażenie na prezydencie UFC, który docenił jej umiejętności:
Myślę, że Rose prawdopodobnie sporo nauczyła ostatnia porażka i pokazała, na co naprawdę ją stać.
Jest gotowa i życzyłbym jej powodzenia.